Magia mocy
*W garażu właściciela stoi nie tylko jedno M3, najmłodsze z nich, to interesujące M3 E46. Konstrukcja bardziej nowoczesna, no i mocniejsza od poprzedników, a to za sprawą silnika, który BMW przygotowało do tego modelu. *
Jednostka o oznaczeniu S54B32 to 6-cylindrowa rzędówka o pojemności 3,2 litra (3246 ccm) i mocy 343 KM. Równie pokaźny jest moment obrotowy, który wynosi 365 Nm. Po szybkiej kalkulacji okaże się, że z jednego litra pojemności otrzymujemy ponad 100 KM, a dokładnie 105,6 KM. Imponujący wynik. S54B32 zyskał również uznanie wśród fachowców, którzy w 2001 roku okrzyknęli go mianem International Engine of The Year oraz Best New Engine. W klasie pojemnościowej 3 - 4 litry w latach 2001 - 2006 silnik ten co roku zdobywał najwyższe laury. To tylko świadczy, jak udana jest to konstrukcja i jakie ma możliwości.
Motor posiada również rezerwy mocy, czego dowodzi chociażby wersja tego silnika przygotowana dla M3 CSL, który miał 360 KM i 370 Nm. Niby niewiele, ale gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że CSL (Coupé Sport Lightweight) było lżejsze od podstawowej wersji M3, to zaczyna być ciekawie. Okazuje się, że można z tej jednostki wycisnąć jeszcze więcej koni mechanicznych.
Silnik w prezentowanym BMW przeszedł kilka zmian, głównie opartych o wprowadzone wcześniej w CSL, co zaowocowało jeszcze lepszym wynikiem. Karbonowy dolot plus komputer pochodzi z CSL. Do tego doszedł nowy program oraz zmodyfikowany układ wydechowy i BMW dysponuje teraz mocą 370 KM. Następnie z tym samochodem postąpiono prawie tak samo, jak zrobili to specjaliści z fabryki BMW w przypadku modelu CSL.
Wymieniono klapę silnika na lżejszą karbonową, a tylną na odpowiednik z CSL. Pozwoliło to urwać troszkę kilogramów, co niewątpliwie pozytywnie wpłynęło na współczynnik mocy do masy i dynamikę jazdy. Inne jest też zawieszenie - KW Variant II. Pozwala na regulację wysokości i odbicia amortyzatorów. Do sportowego auta, jakim niewątpliwie jest BMW M3 E46, z pewnością się nadaje.
* TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ WYJĄTKOWEGO M3 * W nadkolach umieszczono 18-calowe obręcze, a tarcze hamulcowe na osi przedniej pochodzą z oferty Zimmermanna. Poza tymi zmianami reszta pozostała fabryczna. Wnętrze z wszystkimi udogodnieniami oferowanymi w tym modelu zachęca do zajęcia miejsca za kierownicą. Ale jeszcze bardziej do przekręcenia kluczyka, który obudzi stado koni pod maską. Gdy ruszają do pracy, wtedy zaczynamy doceniać walory tego samochodu. Zmuszone do większego wysiłku wywołają u nas wzrost poziomu adrenaliny i przyspieszone bicie serca.
Robert Miłek
