Trwa ładowanie...

LiveWire Del Mar już bez tajemnic. Tak wygląda elektryczna przyszłość

Marka-córka Harleya Davidsona, LiveWire, pokazała nowoczesną, elektryczną maszynę, która mocno czerpie ze stylu retro. To połączenie, które powinno przypaść do gustu szczególnie młodym klientom poszukującym jednośladu do miasta.

LiveWire Del MarLiveWire Del MarŹródło: Materiały prasowe
d6wm27r
d6wm27r

Decyzja o powołaniu do życia przez Harleya Davidsona samodzielnej, elektrycznej marki LiveWire była szokiem dla wielu konserwatywnych fanów amerykańskiego producenta. Szybko okazało się jednak, że zasilanie prądem nie musi oznaczać porzucenia stylu i charakteru. Nowy S2 Del Mar jest tego najlepszym przykładem.

Stylistom udało się świetnie połączyć nowoczesność z indywidualizmem i nutą klasyki. Wysmakowane detale takie jak żebrowana chłodnica i aluminiowe obudowy napędu nawiązują do spalinowych maszyn.

Charakterystycznym elementem jest też ręcznie wykończony "bak". Samo malowanie trwa podobno 5 dni. Nie liczcie jednak na takie atrakcje w każdym egzemplarzu. Nietypowe barwy są bowiem zarezerwowane wyłącznie dla pierwszych 100 sztuk, w powitalnej wersji Launch Edition.

LiveWire Del Mar Materiały prasowe
LiveWire Del MarŹródło: Materiały prasowe

Warto wspomnieć, że Del Mar to pierwszy model oparty na platformie S2 Arrow, która posłuży do budowy wielu przyszłych konstrukcji LiveWire. To modułowy zestaw o kompaktowych wymiarach, który w Del Mar składa się z silnika o mocy 59,6 kW (80 KM) i akumulatora, którego pojemność nie została podana do publicznej wiadomości.

d6wm27r

Zgodnie z deklaracjami producenta w mieście przejedziemy około 160 km na jednym ładowaniu. Jeźdźcy powinni też docenić stosunkowo niską masę. Niecałe 200 kg to niezły wynik jak na elektryka, który przekłada się również na dynamikę jazdy - pierwsza setka pojawi się na liczniku po niespełna 4 sekundach.

LiveWire Del Mar Materiały prasowe
LiveWire Del MarŹródło: Materiały prasowe

W amerykańskiej ofercie dostępna jest już specjalna edycja startowa wyceniana na 17 699 dolarów. Chętni mogą składać zamówienia, lecz dostawy ruszą dopiero wiosną 2023. W planach są też oczywiście bazowe odmiany, startujące od 15 tys. dolarów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d6wm27r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d6wm27r
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj