Limuzyna prezydenta USA: Cadillac DTS
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8284/dts-cadillac-01.jpg',600,401) ) |
| --- | „Cysorz to ma klawe życie…” – śpiewał kiedyś w kabarecie Andrzej Chyła. Prezydentowi USA też nie wiedzie się najgorzej, sądząc po nowej limuzynie Cadillac DTS, którą właśnie dzisiaj George W. Bush odbędzie swą pierwszą przejażdżkę. Rozkoszować się będzie komfortem swej limuzyny do woli, a jedynym obowiązkiem będzie machanie rączką, co jest już tradycyjnie oczekiwane od każdego prezydenta podczas inauguracyjnej parady na Pennsylvania Avenue.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8284/dts-cadillac-02.jpg',600,364) ) |
| --- | Prezes zarządu General Motors (właściciela Cadillaca) z emfazą uzewnętrznia swe wzruszenie faktem, że właśnie limuzyną marki Cadillac prezydent USA raczy się przemieszczać podczas inauguracyjnej parady. Emocje to zrozumiałe i jak najbardziej na miejscu, bo trudno o większy splendor. Trudno też odmówić racji wyborowi tej właśnie marki, która na całym świecie kojarzy się z amerykańskim przepychem. W skojarzeniach tych występuje zazwyczaj różowy kabriolet – o ponętnej blondynce nie wspominając, ale i czarna limuzyna prezydencka warta jest chyba uwagi.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8284/dts-cadillac-03.jpg',600,320) ) |
| --- | Trudno przywoływać całą historię marki Cadillac w służbie dygnitarskiej USA, bo zaczęła się ona już około sto lat temu. Ostatnim modelem Cadillaca, który zakupiony został przez administracje prezydencką, był DeVille z 2001 roku, który służy zresztą po dziś dzień. Cadillac DTS, którym George W. Bush przemierza dziś Pennsylvania Avenue, jest specjalnie przystosowaną limuzyną opartą na mającej być niebawem produkowaną seryjnie limuzynie Cadillac DTS. Dotychczas sprzedawany model DeVille DTS wyposażony jest w trzystukonny silnik o ośmiu cylindrach i pojemności skokowej 4,6 litra. Z silnikiem współpracuje czterobiegowa skrzynia automatyczna. Wersja sedan (nie przedłużana) owej limuzyny kosztuje około 50 tys dolarów.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8284/limuzyny-glowy-panstw-01.jpg',600,423) ) |
| --- | Limuzyna prezydencka jest oczywiście napędzana dużo lepszym, choć nie wiadomo jakim silnikiem, zbudowana na dużo wytrzymalszej, choć nie wiadomo jakiej płycie podłogowej i wyposażona w bardzo dużo ulepszeń, choć nie wiadomo jakich. Już po samych szybach widać, że z racji pancernego wzmocnienia limuzyna George’a Busha ma się tak do seryjnego auta, jak polarny termos do kryształowego kieliszka. Komunikat prasowy zdradza jedynie, że prezydenckim Cadillackiem DTS podróżować może wygodnie sześciu pasażerów, którzy zwróceni są do siebie przodem. Prezydent zawsze siada na tylnej kanapie po prawej stronie, co łatwo można poznać, bo wtedy na lewym przednim nadkolu powiewa flaga prezydencka (na prawym zaś flaga USA). Przed prezydentem umieszczony jest pulpit multimedialny, który umożliwia – jak podaje komunikat prasowy –zawiadywanie sprawami państwa. My ze swej strony pragniemy podpowiedzieć prezydentowi USA, że ten multimedialny panel równie dobrze, jeśli nie lepiej, służyć może do oglądania filmów, grania w
gry komputerowe, czy też serfowania po sieci. …Doprawdy, „...Dobrze być Cysorzem, choć to świnia i krwiopijca”