Lamborghini Veneno

Limitowany do zaledwie trzech sztuk model wygląda jak połączenie statku kosmicznego z niewykrywalnym dla radarów myśliwcem

Obraz
Źródło zdjęć: © Marek Wieliński

/ 12Materiał na plakaty

Obraz
© Marek Wieliński

Lamborghini musi być szybkie i wyglądać niesamowicie. Wydaje się nawet, że ta druga cecha jest najważniejsza dla włoskiej marki od lat słynącej z samochodów, które świetnie prezentują się na plakatach. Zaprezentowany w Genewie model Veneno nie jest wyjątkiem.

Limitowany do zaledwie trzech sztuk model wygląda jak połączenie statku kosmicznego z niewykrywalnym dla radarów myśliwcem. Ogromny spoiler i wlot powietrza umieszczony na dachu nawiązują do samochodów wyścigowych, a rozbudowana aerodynamika idealnie łączy się z agresywnymi liniami modelu. Można być pewnym, że podobnie jak przed laty Countach, tak też najnowsze dziecko producenta z Sant'Agata będzie idealnym materiałem na plakaty wiszące nad łóżkami najmłodszych fanów motoryzacji.

Veneno to nie tylko wygląd. Wart 11 mln zł samochód jest najmocniejszym Lamborghini w historii. Silnik V12 oferuje kierowcy 750 KM i niesamowite osiągi - od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w zaledwie 2,8 s i osiąga imponujące 355 km/h. Za zmianę biegów odpowiada bardzo szybka 7-biegowa przekładnia, która może pracować w jednym z pięciu trybów. Napęd przenoszony jest na wszystkie cztery koła.

/ 12Materiał na plakaty

Obraz
© Marek Wieliński

Lamborghini musi być szybkie i wyglądać niesamowicie. Wydaje się nawet, że ta druga cecha jest najważniejsza dla włoskiej marki od lat słynącej z samochodów, które świetnie prezentują się na plakatach. Zaprezentowany w Genewie model Veneno nie jest wyjątkiem.

Limitowany do zaledwie trzech sztuk model wygląda jak połączenie statku kosmicznego z niewykrywalnym dla radarów myśliwcem. Ogromny spoiler i wlot powietrza umieszczony na dachu nawiązują do samochodów wyścigowych, a rozbudowana aerodynamika idealnie łączy się z agresywnymi liniami modelu. Można być pewnym, że podobnie jak przed laty Countach, tak też najnowsze dziecko producenta z Sant'Agata będzie idealnym materiałem na plakaty wiszące nad łóżkami najmłodszych fanów motoryzacji.

Veneno to nie tylko wygląd. Wart 11 mln zł samochód jest najmocniejszym Lamborghini w historii. Silnik V12 oferuje kierowcy 750 KM i niesamowite osiągi - od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w zaledwie 2,8 s i osiąga imponujące 355 km/h. Za zmianę biegów odpowiada bardzo szybka 7-biegowa przekładnia, która może pracować w jednym z pięciu trybów. Napęd przenoszony jest na wszystkie cztery koła.

/ 12Materiał na plakaty

Obraz
© Marek Wieliński

Lamborghini musi być szybkie i wyglądać niesamowicie. Wydaje się nawet, że ta druga cecha jest najważniejsza dla włoskiej marki od lat słynącej z samochodów, które świetnie prezentują się na plakatach. Zaprezentowany w Genewie model Veneno nie jest wyjątkiem.

Limitowany do zaledwie trzech sztuk model wygląda jak połączenie statku kosmicznego z niewykrywalnym dla radarów myśliwcem. Ogromny spoiler i wlot powietrza umieszczony na dachu nawiązują do samochodów wyścigowych, a rozbudowana aerodynamika idealnie łączy się z agresywnymi liniami modelu. Można być pewnym, że podobnie jak przed laty Countach, tak też najnowsze dziecko producenta z Sant'Agata będzie idealnym materiałem na plakaty wiszące nad łóżkami najmłodszych fanów motoryzacji.

Veneno to nie tylko wygląd. Wart 11 mln zł samochód jest najmocniejszym Lamborghini w historii. Silnik V12 oferuje kierowcy 750 KM i niesamowite osiągi - od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w zaledwie 2,8 s i osiąga imponujące 355 km/h. Za zmianę biegów odpowiada bardzo szybka 7-biegowa przekładnia, która może pracować w jednym z pięciu trybów. Napęd przenoszony jest na wszystkie cztery koła.

/ 12Materiał na plakaty

Obraz
© Marek Wieliński

Lamborghini musi być szybkie i wyglądać niesamowicie. Wydaje się nawet, że ta druga cecha jest najważniejsza dla włoskiej marki od lat słynącej z samochodów, które świetnie prezentują się na plakatach. Zaprezentowany w Genewie model Veneno nie jest wyjątkiem.

Limitowany do zaledwie trzech sztuk model wygląda jak połączenie statku kosmicznego z niewykrywalnym dla radarów myśliwcem. Ogromny spoiler i wlot powietrza umieszczony na dachu nawiązują do samochodów wyścigowych, a rozbudowana aerodynamika idealnie łączy się z agresywnymi liniami modelu. Można być pewnym, że podobnie jak przed laty Countach, tak też najnowsze dziecko producenta z Sant'Agata będzie idealnym materiałem na plakaty wiszące nad łóżkami najmłodszych fanów motoryzacji.

Veneno to nie tylko wygląd. Wart 11 mln zł samochód jest najmocniejszym Lamborghini w historii. Silnik V12 oferuje kierowcy 750 KM i niesamowite osiągi - od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w zaledwie 2,8 s i osiąga imponujące 355 km/h. Za zmianę biegów odpowiada bardzo szybka 7-biegowa przekładnia, która może pracować w jednym z pięciu trybów. Napęd przenoszony jest na wszystkie cztery koła.

/ 12Materiał na plakaty

Obraz
© Marek Wieliński

Lamborghini musi być szybkie i wyglądać niesamowicie. Wydaje się nawet, że ta druga cecha jest najważniejsza dla włoskiej marki od lat słynącej z samochodów, które świetnie prezentują się na plakatach. Zaprezentowany w Genewie model Veneno nie jest wyjątkiem.

Limitowany do zaledwie trzech sztuk model wygląda jak połączenie statku kosmicznego z niewykrywalnym dla radarów myśliwcem. Ogromny spoiler i wlot powietrza umieszczony na dachu nawiązują do samochodów wyścigowych, a rozbudowana aerodynamika idealnie łączy się z agresywnymi liniami modelu. Można być pewnym, że podobnie jak przed laty Countach, tak też najnowsze dziecko producenta z Sant'Agata będzie idealnym materiałem na plakaty wiszące nad łóżkami najmłodszych fanów motoryzacji.

Veneno to nie tylko wygląd. Wart 11 mln zł samochód jest najmocniejszym Lamborghini w historii. Silnik V12 oferuje kierowcy 750 KM i niesamowite osiągi - od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w zaledwie 2,8 s i osiąga imponujące 355 km/h. Za zmianę biegów odpowiada bardzo szybka 7-biegowa przekładnia, która może pracować w jednym z pięciu trybów. Napęd przenoszony jest na wszystkie cztery koła.

/ 12Materiał na plakaty

Obraz
© Marek Wieliński

Lamborghini musi być szybkie i wyglądać niesamowicie. Wydaje się nawet, że ta druga cecha jest najważniejsza dla włoskiej marki od lat słynącej z samochodów, które świetnie prezentują się na plakatach. Zaprezentowany w Genewie model Veneno nie jest wyjątkiem.

Limitowany do zaledwie trzech sztuk model wygląda jak połączenie statku kosmicznego z niewykrywalnym dla radarów myśliwcem. Ogromny spoiler i wlot powietrza umieszczony na dachu nawiązują do samochodów wyścigowych, a rozbudowana aerodynamika idealnie łączy się z agresywnymi liniami modelu. Można być pewnym, że podobnie jak przed laty Countach, tak też najnowsze dziecko producenta z Sant'Agata będzie idealnym materiałem na plakaty wiszące nad łóżkami najmłodszych fanów motoryzacji.

Veneno to nie tylko wygląd. Wart 11 mln zł samochód jest najmocniejszym Lamborghini w historii. Silnik V12 oferuje kierowcy 750 KM i niesamowite osiągi - od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w zaledwie 2,8 s i osiąga imponujące 355 km/h. Za zmianę biegów odpowiada bardzo szybka 7-biegowa przekładnia, która może pracować w jednym z pięciu trybów. Napęd przenoszony jest na wszystkie cztery koła.

/ 12Materiał na plakaty

Obraz
© Marek Wieliński

Lamborghini musi być szybkie i wyglądać niesamowicie. Wydaje się nawet, że ta druga cecha jest najważniejsza dla włoskiej marki od lat słynącej z samochodów, które świetnie prezentują się na plakatach. Zaprezentowany w Genewie model Veneno nie jest wyjątkiem.

Limitowany do zaledwie trzech sztuk model wygląda jak połączenie statku kosmicznego z niewykrywalnym dla radarów myśliwcem. Ogromny spoiler i wlot powietrza umieszczony na dachu nawiązują do samochodów wyścigowych, a rozbudowana aerodynamika idealnie łączy się z agresywnymi liniami modelu. Można być pewnym, że podobnie jak przed laty Countach, tak też najnowsze dziecko producenta z Sant'Agata będzie idealnym materiałem na plakaty wiszące nad łóżkami najmłodszych fanów motoryzacji.

Veneno to nie tylko wygląd. Wart 11 mln zł samochód jest najmocniejszym Lamborghini w historii. Silnik V12 oferuje kierowcy 750 KM i niesamowite osiągi - od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w zaledwie 2,8 s i osiąga imponujące 355 km/h. Za zmianę biegów odpowiada bardzo szybka 7-biegowa przekładnia, która może pracować w jednym z pięciu trybów. Napęd przenoszony jest na wszystkie cztery koła.

/ 12Materiał na plakaty

Obraz
© Marek Wieliński

Lamborghini musi być szybkie i wyglądać niesamowicie. Wydaje się nawet, że ta druga cecha jest najważniejsza dla włoskiej marki od lat słynącej z samochodów, które świetnie prezentują się na plakatach. Zaprezentowany w Genewie model Veneno nie jest wyjątkiem.

Limitowany do zaledwie trzech sztuk model wygląda jak połączenie statku kosmicznego z niewykrywalnym dla radarów myśliwcem. Ogromny spoiler i wlot powietrza umieszczony na dachu nawiązują do samochodów wyścigowych, a rozbudowana aerodynamika idealnie łączy się z agresywnymi liniami modelu. Można być pewnym, że podobnie jak przed laty Countach, tak też najnowsze dziecko producenta z Sant'Agata będzie idealnym materiałem na plakaty wiszące nad łóżkami najmłodszych fanów motoryzacji.

Veneno to nie tylko wygląd. Wart 11 mln zł samochód jest najmocniejszym Lamborghini w historii. Silnik V12 oferuje kierowcy 750 KM i niesamowite osiągi - od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w zaledwie 2,8 s i osiąga imponujące 355 km/h. Za zmianę biegów odpowiada bardzo szybka 7-biegowa przekładnia, która może pracować w jednym z pięciu trybów. Napęd przenoszony jest na wszystkie cztery koła.

/ 12Materiał na plakaty

Obraz
© Marek Wieliński

Lamborghini musi być szybkie i wyglądać niesamowicie. Wydaje się nawet, że ta druga cecha jest najważniejsza dla włoskiej marki od lat słynącej z samochodów, które świetnie prezentują się na plakatach. Zaprezentowany w Genewie model Veneno nie jest wyjątkiem.

Limitowany do zaledwie trzech sztuk model wygląda jak połączenie statku kosmicznego z niewykrywalnym dla radarów myśliwcem. Ogromny spoiler i wlot powietrza umieszczony na dachu nawiązują do samochodów wyścigowych, a rozbudowana aerodynamika idealnie łączy się z agresywnymi liniami modelu. Można być pewnym, że podobnie jak przed laty Countach, tak też najnowsze dziecko producenta z Sant'Agata będzie idealnym materiałem na plakaty wiszące nad łóżkami najmłodszych fanów motoryzacji.

Veneno to nie tylko wygląd. Wart 11 mln zł samochód jest najmocniejszym Lamborghini w historii. Silnik V12 oferuje kierowcy 750 KM i niesamowite osiągi - od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w zaledwie 2,8 s i osiąga imponujące 355 km/h. Za zmianę biegów odpowiada bardzo szybka 7-biegowa przekładnia, która może pracować w jednym z pięciu trybów. Napęd przenoszony jest na wszystkie cztery koła.

10 / 12Materiał na plakaty

Obraz
© Marek Wieliński

Lamborghini musi być szybkie i wyglądać niesamowicie. Wydaje się nawet, że ta druga cecha jest najważniejsza dla włoskiej marki od lat słynącej z samochodów, które świetnie prezentują się na plakatach. Zaprezentowany w Genewie model Veneno nie jest wyjątkiem.

Limitowany do zaledwie trzech sztuk model wygląda jak połączenie statku kosmicznego z niewykrywalnym dla radarów myśliwcem. Ogromny spoiler i wlot powietrza umieszczony na dachu nawiązują do samochodów wyścigowych, a rozbudowana aerodynamika idealnie łączy się z agresywnymi liniami modelu. Można być pewnym, że podobnie jak przed laty Countach, tak też najnowsze dziecko producenta z Sant'Agata będzie idealnym materiałem na plakaty wiszące nad łóżkami najmłodszych fanów motoryzacji.

Veneno to nie tylko wygląd. Wart 11 mln zł samochód jest najmocniejszym Lamborghini w historii. Silnik V12 oferuje kierowcy 750 KM i niesamowite osiągi - od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w zaledwie 2,8 s i osiąga imponujące 355 km/h. Za zmianę biegów odpowiada bardzo szybka 7-biegowa przekładnia, która może pracować w jednym z pięciu trybów. Napęd przenoszony jest na wszystkie cztery koła.

11 / 12Materiał na plakaty

Obraz
© Marek Wieliński

Lamborghini musi być szybkie i wyglądać niesamowicie. Wydaje się nawet, że ta druga cecha jest najważniejsza dla włoskiej marki od lat słynącej z samochodów, które świetnie prezentują się na plakatach. Zaprezentowany w Genewie model Veneno nie jest wyjątkiem.

Limitowany do zaledwie trzech sztuk model wygląda jak połączenie statku kosmicznego z niewykrywalnym dla radarów myśliwcem. Ogromny spoiler i wlot powietrza umieszczony na dachu nawiązują do samochodów wyścigowych, a rozbudowana aerodynamika idealnie łączy się z agresywnymi liniami modelu. Można być pewnym, że podobnie jak przed laty Countach, tak też najnowsze dziecko producenta z Sant'Agata będzie idealnym materiałem na plakaty wiszące nad łóżkami najmłodszych fanów motoryzacji.

Veneno to nie tylko wygląd. Wart 11 mln zł samochód jest najmocniejszym Lamborghini w historii. Silnik V12 oferuje kierowcy 750 KM i niesamowite osiągi - od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w zaledwie 2,8 s i osiąga imponujące 355 km/h. Za zmianę biegów odpowiada bardzo szybka 7-biegowa przekładnia, która może pracować w jednym z pięciu trybów. Napęd przenoszony jest na wszystkie cztery koła.

12 / 12Materiał na plakaty

Obraz
© Marek Wieliński

Lamborghini musi być szybkie i wyglądać niesamowicie. Wydaje się nawet, że ta druga cecha jest najważniejsza dla włoskiej marki od lat słynącej z samochodów, które świetnie prezentują się na plakatach. Zaprezentowany w Genewie model Veneno nie jest wyjątkiem.

Limitowany do zaledwie trzech sztuk model wygląda jak połączenie statku kosmicznego z niewykrywalnym dla radarów myśliwcem. Ogromny spoiler i wlot powietrza umieszczony na dachu nawiązują do samochodów wyścigowych, a rozbudowana aerodynamika idealnie łączy się z agresywnymi liniami modelu. Można być pewnym, że podobnie jak przed laty Countach, tak też najnowsze dziecko producenta z Sant'Agata będzie idealnym materiałem na plakaty wiszące nad łóżkami najmłodszych fanów motoryzacji.

Veneno to nie tylko wygląd. Wart 11 mln zł samochód jest najmocniejszym Lamborghini w historii. Silnik V12 oferuje kierowcy 750 KM i niesamowite osiągi - od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w zaledwie 2,8 s i osiąga imponujące 355 km/h. Za zmianę biegów odpowiada bardzo szybka 7-biegowa przekładnia, która może pracować w jednym z pięciu trybów. Napęd przenoszony jest na wszystkie cztery koła.

Wybrane dla Ciebie
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro