Robert Kubica zakończył w czwartek dwudniową jazdę na torze Monza pod Mediolanem, gdzie 10 września odbędzie się Grand Prix Włoch - pisze "Gazeta Wyborcza".
Zespoły Formuły 1 wróciły do pracy na testach, które - zgodnie z przepisami - były zakazane w przerwie wakacyjnej. Inżynierowie pracowali wówczas "na sucho", głównie nad aerodynamiką i silnikami. Teraz już w warunkach startowych testowano także opony. Koncentrował się na tym m.in. team BMW-Sauber, który w ostatnim Grand Prix w Turcji źle dobrał mieszanki. Spowodowało to trudności Kubicy w drugiej części wyścigu i w konsekwencji 12. miejsce.