Trwa ładowanie...

Kubica na podium GP Monaco!!!

Kubica na podium GP Monaco!!!Źródło: AP
d1u6y09
d1u6y09

Robert Kubica zajął drugie miejsce w wyścigu o Grand Prix Monaco. Polski kierowca BMW Sauber po szalonym wyścigu musiał uznać wyższość jedynie kierowcy McLarena Lewisa Hamiltona!

| [

]( http://relacje.wp.pl/opisrelacji.html?i=1211 ) | href="http://relacje.wp.pl/opisrelacji.html?i=1211">Relacja na żywo z wyścigu o GP Monaco w Wirtualnej Polsce - przeczytaj zapis relacji! |
| --- | --- |
| [

]( http://f1.wp.pl/gid,9985987,kat,33398,galeriazdjecie.html?T%5Bpage%5D=1 ) | href="http://f1.wp.pl/gid,9985987,kat,33398,galeriazdjecie.html?T%5Bpage%5D=1">Zobacz, co działo się na ulicach Monte Carlo! |

d1u6y09

Wyścig od samego początku był bardzo emocjonujący. Heikki Kovalainen nie ruszył do okrążenia rozgrzewkowego i musiał startować z pit lane. Oznaczało to, że już na starcie Robert Kubica zyskał jedną pozycję. Sam start do wyścigu był wyjątkowo spokojny. Wszyscy kierowcy ruszyli do rywalizacji na standardowych oponach na mokrą nawierzchnię.

Massa po starcie bez trudu obronił pierwszą pozycję, a tuż za nim w pierwszy zakręt wszedł Lewis Hamilton który wyprzedził Kimiego Raikkonena. Kubica po starcie jechał na czwartej pozycji, a tuż za nim podążał Fernando Alonso, który wyprzedził Nico Rosberga.

Nick Heidfeld z kolei startując z 13. pozycji już po dwóch okrążeniach był dziewiąty. Niemiec również skorzystał na kłopotach Kovalainena, a dodatkowo o pięć pozycji na starcie przesunięty został David Coulthard, który zmuszony był wymienić w swoim bolidzie skrzynię biegów. Kierowca BMW Sauber podczas startu wyprzedził dwóch kolejnych kierowców i w ten sposób znalazł się za plecami Timo Glocka. Kierowca Toyoty miał jednak problemy z przyczepnością i dość szybko zjechał do boksu, gdzie założone mu zostały opony przeznaczone na mokrą nawierzchnię. Kolejnym kierowcą który dość szybko zameldował się w boksach był jadący na szóstej pozycji Nico Rosberg. W ten sposób Heidfeld z 13. w ciągu 3 okrążeń przesunął się na 7. pozycję!.

Na pierwszych okrążeniach Massa, Hamilton i Raikkonen dość szybko odjechali Kubicy. Po trzech okrążeniach Polak tracił do lidera już osiem sekund! Na szóstym okrążeniu kontakt z bandą miał Lewis Hamilton, w skutek czego Brytyjczyk uszkodził tylne koło i musiał zjechać do boksu. Kubica awansował na trzecią lokatę i tracił do Massy ponad 12 sekund. Pół sekundy przed Polakiem jechał mistrz świata Kimi Raikkonen. Hamilton wrócił do rywalizacji na piątej pozycji, 7 sekund za Kubicą.

d1u6y09

Na ósmym okrążeniu w sekcji "Kasyno" doszło do kolizji Coultharda i Bourdais'a, po której na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. W tym samym czasie kolejną ofiarą ciasnych uliczek Monte Carlo został Fernando Alonso, który podobnie jak Hamilotn kilka minut wcześniej uszkodził koło i musiał zjechać do boksu. Dwukrotny mistrz świata wrócił na tor na pełnych deszczowych oponach. Na neutralizacji stracił najbardziej Massa, który miał 12 sekund przewagi nad Raikkonenem. Poszczęściło się natomiast Hamiltonowi, który wykorzystał problemy Alonso i znalazł się tuż za plecami Roberta Kubicy. Poszczęściło się również Nickowi Heidfeldowi, który wykorzystał ogromne zamieszanie na torze i awansował na piątą pozycję.

Na 11. okrążeniu Kimi Raikkonen z powodu złamania regulaminu dotyczącego opon został ukarany karę przejazdu przez boksy. W ten sposób Robert Kubica awansował na drugą pozycję, a do MAssy tracił 4,3 sekundy. Dobry użytek z deszczowych opon robił Alonso, który błyskawicznie awansował na 6. pozycję i naciskał Nicka Heidfelda. Na 14. okrążeniu Hiszpan uderzył w bolid BMW Sauber i obaj kierowcy wypadli z toru. Uszkodzenia nie były jednak duże i obaj byli w stanie kontynuować jazdę. Alonso po tej przygodzie po raz kolejny musiał zjechać do pit lane. W miejscu kolizji Alonso z Heidfeldem stworzył się duży korek. Czołowa czwórka bardzo na tym skorzystała i odjechała reszcie stawki na blisko 14 sekund.

Na 15. okrążeniu w sekcji Ste Devote Felipe Massa wypadł z toru i stracił kilka cennych sekund. W ten sposób liderem wyścigu został Robert Kubica, który momentalnie zyskał nad Brazylijczykiem 2.5 sekundy przewagi. Massa miał dużo szczęścia - taki błąd w każdym innym miejscu toru oznaczałby pożegnanie z tegorocznym GP Monaco.

d1u6y09

Na 17. okrążeniu do boksów z uszkodzonym kołem zjechać musiał Nick Heidfeld. Niemiec wrócił do rywalizacji na ostatnim miejscu.

Kubica po objęciu prowadzenia zaczął jechać bardzo szybko. Tylko Felipe Massa był w stanie utrzymać tempo Polaka. Raikkonen i Hamilton byli wyraźnie wolniejsi. Kubica po 20 okrążeniach miał ok. 2 sekundy przewagi nad kierowcą Ferrari. Na 21. okrążeniu Polak ustanowił nawet najlepszy czas jednego "kółka"! Po chwili jednak jego rezultat został poprawiony przez Massę. Obaj kierowcy w iście ekspresowym tempie odjechali trzeciemu Lewisowi Hamiltonowi, który po 23 okrążeniach tracił do liderów ponad 15 sekund! Massa i Kubica co chwila poprawiali swoje najlepsze czasy. Na 24. okrążeniu po raz kolejny to nazwisko Kubicy widniało w tabelce "fastest lap".

Na 55 okrążeń przed metą w końcu przestało padać.

d1u6y09

Robert Kubica zjechał na swój pierwszy planowany postój na 26. okrążeniu. Zostały mu założone ponownie standardowe opony na mokrą nawierzchnię. Pola wrócił na tor na czwartej pozycji tuż za Kimim Raikkonenem. Fin chwilę później powtórzył "wyczyn" Massy i po wykręceniu efektownego "bączka" uszkodził przednie skrzydło w swoim bolidzie. Kubica szybko awansował na trzecią lokatę. Mistrz świata wrócił na tor na szóstym miejscu.

Massa zjechał do boksu dopiero na 33. okrążeniu. W tym momencie liderem został Lewis Hamilton, do którego dystans regularnie zmniejszał Robert Kubica. Brazylijczyk za kierownicą Ferrari zdołał jednak powrócić do rywalizacji przed Robertem Kubicą. Polak tracił do Massy ok. 2 sekund.

W połowie dystansu tor zaczynał wysychać. Jasnym stało się, że właściwa decyzja co do doboru opon zaważy na końcowych rozstrzygnięciach. Jednak na 39. okrążeniu pojawiła się zaskakująca prognoza pogody - w ciągu 15. minut spodziewane były ponowne opady deszczu.

d1u6y09

W środkowej fazie wyścigu bezkonkurencyjny był Lewis Hamilton. Brytyjczyk który musiał zjechać do boksu już na początku wyścigu systematycznie powiększał przewagę nad Massą i Kubicą. Na 42. okrążeniu wynosiła ona już ponad 20 sekund! Taka przewaga pozwoliła kierowcy McLarena utrzymać kontakt z Ferrari i BMW po swojej, tym razem w pełni planowanej, wizycie w boksach.

Na piątej pozycji tymczasem jechał... Adrian Sutil. Zawodnik Force India startował z 18. pozycji, a po 40 okrążeniach utrzymywał dużą przewagę nad szóstym Kimim Raikkonenem. Mistrz świata nie był w stanie zbliżyć się do poprzedzającego go bolidu. Kubica po przejechaniu 46 okrążeń był nadal trzeci ze stratą ponad 5 sekund do Massy i przewagą ponad 16 sekund nad Markiem Webberem. W tym samym momencie mimo niekorzystnych prognoz ekipa Renault zdecydowała się na ogromne ryzyko - Fernando Alonso założył opony na całkowicie suchą nawierzchnię! Ryzyk to całkowicie się nie opłaciło. Hiszpan od samego wyjazdu z bosów miał problemy z przyczepnością, przez co tempo jego jazdy było bardzo słabe.

Między 47. a 49. okrążeniem miała miejsce niespotykana sytuacja. Robert Kubica odrobił do Felipe Massy na dystansie dwóch okrążeń aż 5 sekund! Tymczasem Nelsinho Piquet dobitnie udowodnił, że decyzja o założeniu opon na suchą nawierzchnię była zbyt pochopna. Kierowca Renault w sekcji Ste Devote stracił kontrolę nad bolidem i uderzył w okalające tor bariery. Wyścig dla tegorocznego debiutanta dobiegł końca.

d1u6y09

Na 54. okrążeniu Robert Kubica zjechał na swój drugi pit-stop. Na kolejnej rundzie w końcu do pit lane zjechał Lewis Hamilton. Brytyjczyk na jednym baku i jednym kolecie opon przejechał ponad 50 okrążeń! Po nieudanym starcie, uszkodzeniu opony i przymusowym pit stopie na pierwszych okrążeniach, ta taktyka okazała się sukcesem ekipy McLarena! Hamilton wypracował sobie odpowiednio dużą przewagę, aby na tor (opony na suchą nawierzchnię) wrócić ponownie na pozycji lidera. Jego przewaga nad Massą wynosiła 15 sekund! Kubica tymczasem po swoim drugim postoju wrócił na tor na "suchych" oponach. Polak utrzymał trzecią lokatę ze stratą 20 sekund do Felipe Massy.

Massa zjechał na swój pit stop na 57. okrążeniu. Brazylijczyk również założył opony na suchą nawierzchnię i wrócił na tor tuż za Robertem Kubicą! Polak był jednak na tym etapie wyścigu wyraźnie szybszy i momentalnie powiększył przewagę nad kierowcą Ferrari do ponad 5 sekund! W tym momencie do końca rywalizacji pozostało 20 okrążeń.

Massa, który startował do wyścigu z pole position, nie zamierzał dać za wygraną. Brazylijczyk systematycznie zaczął odrabiać straty do Roberta Kubicy. Na 62. okrążeniu Nico Rosberg solidnie rozbił swój bolid i na torze musiał pojawić się samochód bezpieczeństwa. Lewis Hamilton stracił całą swoją przewagę, która w momencie kraksy kierowcy Williamsa wynosiła ponad 30 sekund! Samochód bezpieczeństwa przebywał na torze przez 5 okrążeń.

Po wznowieniu rywalizacji nie doszło do żadnych przetasowań w stawce. Istotny za to stał się czas. Limit na rozegranie wyścigu Grand Prix to 2 godziny. Na 10 minut przed końcem zawodnicy mieli do pokonania jeszcze 12 rund toru w Monte Carlo. Oczywistym stało się, że wyścig zostanie zakończony przed przejechaniem zaplanowanych 78 okrążeń.

Na 69. okrążeniu Kimi Raikkonen uderzył w bolid rewelacyjnie spisującego się Adriana Sutila. Kierowca Force India startował z 18 pola, a w momencie kolizji jechał na 4. pozycji! Byłby to najlepszy wynik w historii zespołu. Raikkonen tymczasem po czwartej już tego dnia wizycie w boksach wrócił na tor na ósmej pozycji. Sutil nie krył rozpaczy.

Kubica po wznowieniu rywalizacji jechał 3 sekundy za Hamiltonem, z taką samą przewagą nad Felipe Massą. Ostatecznie Polak dojechał do mety na rewelacyjnym drugim miejscu ze stratą 3 sekund do Lewisa Hamilton oraz z blisko dwoma sekundami przewagi nad trzecim kierowcą Ferrari.

O dużym szczęściu może mówić kierowca Toro Rosso Sebastian Vettel, który startując z ostatniej pozycji awansował aż na piątą lokatę!

Wyniki wyścigu o GP Monaco:

  1. Lewis Hamilton McLaren
  2. Robert Kubica BMW Sauber +3.0 sek.
  3. Felipe Massa Ferrari +4.8 sek.
  4. Mark Webber Red Bull +19.2 sek.
  5. Sebastian Vettel Toro Rosso +24.6 sek.
  6. Rubens Barrichello Honda +28.4 sek.
  7. Kazuki Nakajima Williams +30.1 sek.
  8. Heikki Kovalainen McLaren +33.1 sek.
  9. Kimi Räikkönen Ferrari +33.7 sek.
  10. Fernando Alonso Renault +1 okr.
  11. Jenson Button Honda +1 okr.
  12. Timo Glock Toyota +1 okr.
  13. Jarno Trulli Toyota +1 okr.
  14. Nick Heidfeld BMW Sauber +4 okr.

nie ukończyli:
Adrian Sutil Force India
Nico Rosberg Williams
Nelsinho Piquet Renault
Giancarlo Fisichella Force India
David Coulthard Red Bull
Sebastien Bourdais Toro Rosso

d1u6y09
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1u6y09
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj