Fernando Alonso zdobył mistrzostwo świata w ostatnich dwóch latach, ale jego przejście z Renault do McLarena dalsze sukcesy stawia pod znakiem zapytania – pisze Rzeczpospolita?
Wśród kierowców, którzy mają się liczyć przy podziałach łupów w przyszłym sezonie, wymieniany jest Robert Kubica.
Rok 2007 w Formule 1 będzie wyjątkowy. Po16 latach startów odszedł Michael Schumacher i zaczynają się poszukiwania nowej supergwiazdy, która byłaby wizytówką tego sportu. Hiszpańscy kibice są przekonani, że szukanie nie ma sensu, bo następcę już znaleziono.
Prawda o Alonso nie jest jednak tak oczywista, jak mogłoby się wydawać, gdyby wziąć pod uwagę tylko wyniki wyścigów w ostatnich dwóch sezonach. Nie brakuje głosów, że hiszpański kierowca był dodatkiem do samochodu Renault i każdy utalentowany zawodnik też odnosiłby w nim sukcesy.
Kubica tak opisuje walkę o tytuł: "Od początku zapowiadałem, że wygra Hiszpan. Po prostu pakiet był lepszy - bolid Renault, opony Michelina, no i oczywiście sam Alonso".