Kombi za pięć tysięcy
Trudno o zadbany egzemplarz w tak niskiej kwocie. niektóre typy mogą być jednak bardziej trafne od innych
Ofert jest wiele, ale wybór trudny
Podaż używanych samochodów jest ogromna i wydaje się, że znalezienie rodzinnego pojazdu w gąszczu tysięcy ofert nie powinno stanowić najmniejszego problemu. Niestety, rzeczywistość ma się nieco inaczej, gdyż trudno o zadbany egzemplarz za, powiedzmy, 5 tys. zł. Trzeba wykazać się dużą cierpliwością, aby znaleźć coś odpowiedniego. Jeśli już upatrzymy sobie jakiś model, należy zagłębić się w tematy poruszane na forach internetowych i dowiedzieć się z jakimi przypadłościami podczas eksploatacji musimy się liczyć. Zdecydowana większość spośród upatrzonych aut będzie już dość leciwa, zatem musimy być przygotowani na wydatki związane z poważniejszymi naprawami.
Wybór wśród kilkunastoletnich konstrukcji nie jest aż tak imponujący jak dzisiejsza oferta rozmaitych producentów, jednak na pewno każdy znajdzie dla siebie coś właściwego. Nie musimy skupiać się tylko na pojazdach niemieckich, bo Japończycy, Koreańczycy, a także Francuzi i Włosi mają w tej kwestii coś do powiedzenia. Jeśli dobrze się przyjrzymy, trafimy również na oferty zza Wielkiej Wody. Podobnie ma się rzecz z jednostkami napędowymi. Tutaj natomiast nie należy być zbyt wybrednym. Jeśli przyjmiemy, że samochód przejeżdża rocznie około 20 tys. km, to trzeba wykazać się umiejętnością weryfikacji faktycznej kondycji silnika. Wysłużone motory z przebiegami rzędu 300-400 tys. na liczniku, okażą się skarbonkami bez dna, tak jak i zawieszenie, które w autach z wyższej półki, również nie należy do najtańszych przy wymianach zużytych elementów.
Zastanówmy się też, ile przejeżdżamy kilometrów rocznie. Jeśli kilka bądź kilkanaście tysięcy, bardziej opłacalny staje się zakup auta z silnikiem benzynowym. Jeżeli zaś więcej, to wówczas kluczową staje się kwestia montażu instalacji gazowej lub kupno oszczędnego diesla. W obu przypadkach, koszty codziennej eksploatacji znacznie zmaleją i przestaną drenować kieszeń. Poza tym, kombi z założenia powinno być rodzinne. W zależności od wielkości familii, różnić się będą potrzeby użytkowników. Duży bagażnik wystarczy dla rodziny czteroosobowej bez konieczności ciągnięcia przyczepy na wakacje. Aby pomóc rozwikłać trudny dylemat wyboru odpowiedniego pojazdu i ułatwić zadanie, przedstawiamy dziesięć różnych propozycji. Może akurat któraś z nich przypadnie wam do gustu?
Piotr Mokwiński
tb/mw/mw
Audi 100 Avant
To pierwsza setka, która spotkała się z tak dużym zainteresowaniem szerokiego grona odbiorców. Obłe kształty spodobały się europejskiej klienteli, dzięki czemu teraz możemy przebierać w ofertach niczym w ulęgałkach. Zdecydowana większość egzemplarzy pochodzi z zagranicy, ale należy wystrzegać się tych z ogromnymi przebiegami. Silniki benzynowe wykazują dużą podatność na zasilanie LPG, co spodoba się oszczędnie nastawionym nabywcom. Diesle natomiast cieszą się dobrą opinią z uwagi na nieskomplikowaną budowę. 5-cylindrowy 2.5 TDI o mocy 115 KM powinien stanowić optymalny wybór.
Na pokładzie znajdziemy klimatyzację, komputer pokładowy, a czasem nawet rozbudowany system nagłośnieniowy, sygnowany przez firmę Bose. Dla zwolenników mocnych wrażeń przygotowano wersję S4 Quattro, przyspieszającą do 100 km/h w niewiele ponad 6 sekund.
BMW E34 Touring
Za 5 tysięcy złotych, możemy skusić się na tylnonapędowe E34, będące najgroźniejszym konkurentem opisanego wcześniej Audi. Szeroka paleta jednostek napędowych wespół z bardzo dobrze ocenianą mechaniką, mogą przysporzyć wiele radości potencjalnemu użytkownikowi. Duża moc pod nogami lubiącego sportową jazdę kierowcy pozwala na zabawę w driftera-amatora. Trzecią generację piątki czasem możemy spotkać jeszcze na profesjonalnych zawodach driftowych.
Ale BMW to nie tylko emocje. To auto potrafi zapewnić niezły komfort 4-osobowej rodzinie. Spory bagażnik oraz obszerne wnętrze pozwolą wygodnie pojechać na urlop. Egzemplarze o znacznym przebiegu wyróżniają się mocno sfatygowanymi materiałami wykończeniowymi i usterkami, które mogą siać finansowe spustoszenie w portfelu właściciela.
Daewoo Nubira II Wagon
Koreańska propozycja należy do najbardziej okazyjnych. W ograniczającej nas kwocie, możemy nabyć egzemplarze nawet z początku XXI wieku. Auto oferuje świetny stosunek ceny do jakości. Jeśli komuś nie przeszkadza brak prestiżu marki w Polsce, stosunkowo wysokie zapotrzebowanie na paliwo oraz tandetne wykończenie, powinien zainteresować się tym modelem. W opinii mechaników, samochód nie jest przesadnie awaryjny i oferuje bardzo przestronne wnętrze. Trzeba jednak uważać na szybko postępującą korozję.
Większość egzemplarzy posiada bogate wyposażenie w postaci klimatyzacji, elektrycznego sterowania szybami, czy chociażby kontroli trakcji. Urodą nie zachwyca, czym zadowoli nie lubiących rzucać się w oczy. Pod maską silniki o pojemności 1.6 i 2 litrów. Pierwszy generuje 109 KM, zaś drugi 133. Większa jednostka została opracowana przez Holdena, należącego do koncernu GM.
Ford Mondeo Mk2 Kombi
W naszym zestawieniu, nie mogło zabraknąć Mondeo drugiej generacji. Pojazd spotykany jest na naszych drogach równie często jak samoloty na pasie startowym Okęcia. Jego zła sława (według wielu niesłuszna) istotnie wpłynęła na ogromną utratę wartości, przez co możemy kupić dobrze wyposażone egzemplarze w niezłych cenach. Stylistyka utrzymana w koncepcji New Edge, dość szybko się zestarzała.
W ofercie tylko jeden Diesel o pojemności 1.8 litra. Generował 90 KM i nie zachęcał do dynamicznej jazdy. Silniki benzynowe o pojemnościach od 1.6 do 2.5 uchodziły za nowoczesne, a w 205-konnej odmianie za bardzo szybkie. Ich paliwożerność może wyhamować montaż instalacji gazowej, która znacząco obniży koszty eksploatacji. Powypadkowe egzemplarze bardzo szybko rdzewieją.
Honda Accord V Kombi
To jeden z najbardziej niezawodnych pojazdów w swoim segmencie. Mimo, iż jego produkcja odbywała się w Anglii w latach 1993-1998, to nikt nie powinien narzekać na jakiekolwiek niedomagania. Samochód niezbyt popularny w Polsce, dlatego niewiele ich znajdziemy na rynku wtórnym. Jeśli już jakiś okazja się pojawi, cena wykracza poza średnią klasową i przewyższa nawet niemieckie oferty. Użytkownicy narzekają jedynie na usterki zawieszenia, co spowodowane jest często jakością polskich dróg. Czasem pojawia się rdza na tylnych błotnikach, a w najmocniejszych wersjach mogą wystąpić problemy ze skutecznością hamulców. Więcej wad nie stwierdzono.
Polecamy dwulitrową jednostkę benzynową o mocy 136 KM. Dobrze znosi instalację gazową i cechuje się długowiecznością. Przy okazji, zapewnia przyzwoite osiągi i wzorową kulturę pracy.
Mercedes W124 Kombi
To legenda wśród taksówkarzy. Starszej daty kierowcy nie wyobrażają sobie taksówkarskiej przygody bez wożenia ludzi właśnie W124. Kremowy kolor i nadwozie typu sedan wyróżniało te samochody. Wysoka cena na rynku wtórnym wynika ze świetnej opinii. Mercedesy nie chcą się psuć i przejeżdżają bezawaryjnie ogromne ilości kilometrów. Wersji kombi wyprodukowano ponad 340 tys. sztuk, więc nie powinno być problemu ze znalezieniem zadbanego egzemplarza. Niestety, w powyższej kwocie trudno będzie o pojazd niewymagający wkładu finansowego.
Dobry wybór stanowi wolnossący Diesel w kilku wariantach pojemnościowych. O jego trwałości napisano tuzin peanów, a do spokojnej eksploatacji w zupełności wystarczy. Komfort podróżowania to kolejna zaleta prezentowanego Niemca. Niektóre auta wyposażono w napęd na 4 koła, a także system kontroli trakcji.
Nissan Primera P10 Kombi
Pierwsza generacja japońskiego przedstawiciela segmentu D zadebiutowała w 1990 roku. Z uwagi na słuszny wiek każdego z egzemplarzy, należy być przygotowanym na sporo wydatków eksploatacyjnych. Mimo, iż te samochody uchodzą za bezawaryjne, to pełnoletniość robi swoje. Najbardziej narażone na zużycie są niektóre elementy zawieszenia. Po kilku latach, również sprzęgło lubi odmówić posłuszeństwa. W ofercie producenta występowały 4 silniki benzynowe i jeden wysokoprężny bez turbosprężarki o mocy 75 KM. Jednostki zasilane paliwem bezołowiowym generowały od 90 do 150 KM w najmocniejszej specyfikacji GT.
Za kupnem może przemawiać niska cena. Już za dwa-trzy tysiące otrzymamy funkcjonalny pojazd z ustawnym bagażnikiem. Pozostałą gotówkę warto przeznaczyć na ewentualne naprawy.
Opel Vectra B Caravan
Opel od lat słynie z produkcji rozmaitych samochodów w rodzinnych nadwoziach. Vectra drugiej generacji zerwała z kanciastymi kształtami i zawojowała Europę obłościami. Zadebiutowała w 1995 roku i pozostała w produkcji do roku 2002. Pod jej maską odnajdziemy aż trzynaście jednostek napędowych, więc każdy wybierze dla siebie coś właściwego. Najrozsądniejsze wydają się benzynowe silniki o pojemnościach od 1.6 do 2.0. Dobrze współpracują z LPG, co ucieszy zwolenników oszczędności. Diesle mają nieco gorszą opinię, ale odwdzięczą się niskim zużyciem paliwa, zaś turbodoładowane niezłą elastycznością. Dobrze wykonane wnętrze pomieści bez większego trudu czwórkę dorosłych, natomiast wyposażenie pojazdów sprowadzonych nie powinno nikogo smucić.
Gorzej z autami krajowymi, które występowały zazwyczaj w specyfikacji bazowej. Za 5 tys. zł szukajmy Opli z początku produkcji.
Peugeot 406 Break
Bohater francuskiej sagi "Taxi" to jedna z ciekawszych propozycji na rynku wtórnym. Wciąż atrakcyjna stylistyka, wespół z porządnie wykończonym i dość przestronnym wnętrzem, może chwycić za serce niejedno młode małżeństwo. Auto pojawiło się na rynku w 1995 roku i właśnie w pierwszych rocznikach produkcji należy upatrywać swojej szansy z 5 tys. zł w kieszeni. Trudno będzie o Diesla w przyzwoitym stanie, dlatego wybór benzyny staje się oczywisty.
Sporo egzemplarzy posiada instalację gazową i dość bogate wyposażenie. Klimatyzacja manualna, komputer pokładowy, czy chociażby elektryczne sterowanie szybami i lusterkami to standard w 406. Niestety, samochód nie jest idealny, dlatego trzeba mieć do niego sporo cierpliwości. Częstą przypadłością są wycieki oleju w okolicach półosi i przy wybieraku zmiany przełożeń.
Volvo 850 Kombi
850 to synonim funkcjonalności i prorodzinnego charakteru. Amerykanie pokochali to Volvo zwłaszcza w wersji z familijnym nadwoziem. Stawiano je niegdyś jako wzór bezpieczeństwa i komfortu. Te slogany mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Ponad 4.7-metrowa karoseria skrywa przestronne wnętrze dla 5 osób, zaś bagażnik po złożeniu oparcia kanapy pomieści aż 1.5 metra sześciennego towaru. Niepozorny wygląd nie zdradza sportowego wydźwięku niektórych wersji.
Pod maską mogą pracować nawet 250-konne, turbodoładowane silniki benzynowe. Rozsądek przemawia jednak za 2.5 TDI, znanym z koncernu VAG. Generuje 140 KM i gwarantuje całkiem niezłe wartości przyspieszeń. Przy oszczędnym traktowaniu, odwdzięczy się umiarkowanym zapotrzebowaniem na olej napędowy. To strzał w dziesiątkę dla dużej rodziny.
tb/mw/mw