Zestaw naprawczy opony
To rozwiązanie stosuje się najczęściej w parze z oponami typu Run Flat, czyli gumami ze wzmocnieniami bocznymi, które umożliwiają krótkotrwałą jazdę bez powietrza. Zaletą tego rozwiązania jest to, że zestaw zajmuje mało miejsca. Kolejny plus jest taki, że mamy na pokładzie auta mały elektryczny kompresor, który może przydać się w różnych sytuacjach.
Minusem tego rozwiązania jest np. to, że zestaw naprawczy z płynem klejącym i kompresorem nie poradzi sobie w sytuacji, kiedy opona zostanie rozcięta. Nie należy także stosować go w przypadku, gdy dojdzie do uszkodzenia ścianki bocznej opony. Jeśli więc zestaw sobie nie poradzi z uszkodzeniem, jedyne rozwiązanie to assistance. Pół biedy jeśli gumę złapaliśmy w mieście. Pomoc przyjedzie w miarę szybko, a do domu blisko. W trasie trzeba liczyć się z cała skomplikowaną procedurą: oczekiwanie na lawetę, transport do warsztatu, transport do domu.
Naprawa wykonana takim zestawem jest doraźna i jeśli uda się zakleić dziurę, powinniśmy skierować się do najbliższego wulkanizatora i naprawić nieszczelną oponę.
Butelka z płynem uszczelniającym jest jednorazowego użytku, dlatego należy pamiętać, żeby po jej wykorzystaniu kupić kolejną. Najlepiej zachować pusty pojemnik, aby upewnić się, że nowy jest identyczny i gwint będzie pasował do kompresora.
Dodatkowo, jeśli pojazd jest wyposażony w zestaw naprawczy, to zazwyczaj nie ma na pokładzie lewarka i klucza do kół.
Koszt zestawu to około 140 złotych.