Kiedy komputer nas zastąpi?

None

Obraz

/ 8Niby wszystko wiemy…

Obraz

Wydaje się, że we współczesnych samochodach nic nas nie zaskoczy. Gdy patrzymy na auta wyposażone w nawigację, elektrycznie sterowane szyby, elektrycznie ustawiane i mające pamięć ustawień fotele, elektryczne wspomaganie, czy elektrycznie uchylany dach, aż trudno uwierzyć, że kiedyś tego nie było. Mimo to nawet dzisiaj, wsiadając do niektórych modeli można zaniemówić ze zdziwienia.

/ 8Niby sami parkujemy...

Obraz

Typowym przykładem takiej, zaskakującej kierowcę, "nowinki technicznej" jest asystent parkowania. Jego użycie polega na przejeździe z prędkością do 30 km/h obok zaparkowanych pojazdów, a w chwili gdy na wyświetlaczu pojawi się sygnał o zlokalizowanym miejscu parkingowym, zatrzymaniu i włączeniu biegu wstecznego. Od tej chwili kierowcy pozostaje tylko sterowanie pedałami i obserwacja otoczenia. Samochód sam zaś skręca kierownicą, ustawiając się w rzędzie innych pojazdów.

/ 8Niby wszystko widzimy...

Obraz

Jeszcze większy szok można przeżyć po zajęciu miejsca w "królewskim" Mercedesie S, kosztującym ponad pół miliona złotych. Ustawiając prędkość podróżną i odległość od poprzedzającego nas pojazdu, ściągamy nogę z gazu i hamulca, a pojazd zarówno na trasie, jak i w mieście bez pomocy kierowcy, przyspiesza i hamuje zgodnie z wymaganiami ruchu. Dodatkowo w nocy możemy włączyć monitor (zastępuje on prędkościomierz), który wyświetla obraz z kamery działającej na podczerwień. Pozwala on obserwować drogę jeszcze dokładniej niż jedynie przy świetle reflektorów.

/ 8Niby jest bezpiecznie...

Obraz

Użytkowanie tego pojazdu uświadomiło mi, że podróżowanie samochodami z elektroniczną inteligencją nie zwalnia nas z koncentracji. Moja Klasa S poruszała się w korku bez naciskania gazu czy hamulca, bez kłopotu, tylko do czasu, gdy poprzedzający mnie pojazd przemknął na żółtym świetle. Wtedy mój Mercedes poczuł nieograniczoną przestrzeń i... przyspieszył. Ja zaś, by nie wjechać na skrzyżowanie na czerwonym świetle, musiałem gwałtownie hamować. To z kolei wyłączyło system. Także włączenie dodatkowego monitora w nocy, zamiast ułatwić rozpoznawanie drogi sprawiło, że patrzyłem w niego, jak w telewizor i... przestałem uważać na jadących.

/ 8Co będzie jutro?

Obraz

Z pewnością nie ma już powrotu do prostej mechaniki. Nasuwa się jednak pytanie jak daleko posuną się inżynierowie? Wyznacznikiem kierunku rozwoju może być, zaprezentowany jeszcze w ubiegłym wieku, Mercedes F 200. Miał on nowatorski układ sterowania, oświetlenia i lusterek zewnętrznych. Zamiast zestawu pedałów i kierownicy, do kierowania pojazdem służyły joistiki rodem z gier wideo. Zostały one umieszczone na konsoli pomiędzy siedzeniami, oraz na poszyciu lewych drzwi. Kierowca trzymając za drążki mógł skręcać (poprzez przesunięcie w prawo lub w lewo), przyspieszać (przesuwając dźwignię do przodu) i hamować (cofnięcie dźwigni).

/ 8Co będzie jutro?

Obraz

Zamiast tradycyjnych świateł zastosowano urządzenia sterowane komputerem, które dostosowują wiązkę światła w zależności od prędkości jazdy, natężenia ruchu oraz warunków drogowych.

/ 8Co będzie jutro?

Obraz

Aby zapewnić najlepszą widoczność dookoła pojazdu, wykorzystano kamery. Dwie z nich umieszczono z przodu jako pomoc w parkowaniu (ekrany pokazujące ich obraz usytuowano w skrajnych punktach deski rozdzielczej), dwie umieszczono na tylnej partii dachu, aby służyły jako lusterka zewnętrzne (ich obraz wyświetlał duży ekran umieszczony centralnie na desce rozdzielczej), a piąta kamera załączana była w chwili wrzucenia wstecznego i pokazywała obraz za samochodem. Ciekawostką jest fakt, że lusterko wewnętrzne służące do makijażu, uruchamiane było przyciskiem na obramowaniu jednego z ekranów. Po naciśnięciu przycisku uaktywniała się kamera i na ekranie można było zobaczyć swoją twarz.

/ 8Co będzie jutro?

Obraz

Po dziesięciu latach od prezentacji należy przyznać, że wiele z tych rozwiązań (oświetlenie, system użycia kamer) trafiło, lub wkrótce trafi, do seryjnej produkcji. Pewne więc, że w samochodzie przyszłości komputer będzie odpowiadać prawie za wszystko: począwszy od otwarcia drzwi, gdy po rozróżnieniu kodu kierowcy (karta kodowa prezentowana m.in. w Lancii Dialogos) nadwozie jest obniżane/podwyższane, aby ułatwić wsiadanie, zmieniane są ustawienia foteli, kierownicy, lusterek, a podczas jazdy zmieniane są wskaźniki (np. w zależności od prędkości pokaże się jeden z trzech prędkościomierzy: do 90 km/h, do 140 km/h lub do 160 km/h). Na razie konstruktorzy nie myślą tylko o zastąpieniu kierowcy. Na razie...

Bogusław Korzeniowski

Wybrane dla Ciebie
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka