Kawasaki Ninja ZX-4R jesienią w Polsce

Mały silnik, cztery cylindry i naprawdę spora jak na tę pojemność moc - to wszystko brzmi jak świetny przepis na motocykl sportowy. Kawasaki idzie pod prąd temu, co w ostatnich latach było głównym trendem na rynku. Wszystko dzięki nowemu silnikowi, który mimo tylko 399 cm3 pojemności ma cztery cylindry. Efekt - kręci się do ponad 15 000 obr./min.

Nowa jednostka napędowa Japończyków ma przy tym sporą moc, dziś kojarzącą się z dwa razy większymi silnikami. Ninja ZX-4R osiąga 77 KM przy 14 500 obr./min, a dzięki wlotowi powietrza Ram Air nawet 80 KM. Oczywiście taka konstrukcja silnika wiąże się z niższym momentem obrotowym, który maksymalnie wynosi 39 Nm przy 13 000 obr./min.

Kawasaki Ninja ZX-4R to jednak prawdziwy sportowiec. Co więcej, mimo małej pojemności przy tworzeniu tego motocykla Japończycy wykorzystali w pełni swoje doświadczenie z torów wyścigowych i wrzucili na pokład dużo zaawansowanych rozwiązań kojarzących się raczej z modelami klasy wyższej.

Podwozie inspirowane jest motocyklem Kawasaki World Superbike Ninja ZX‑10RR, w przypadku ramy zdecydowano się natomiast na konstrukcję kratownicową. Za hamowanie odpowiadają z przodu dwie tarcze 290 mm, natomiast w kwestii zawieszenia Kawasaki zapewnia, że udało się znaleźć kompromis pomiędzy jazdą torową a codzienną po publicznych drogach. Nie zapomniano też o zaawansowanej elektronice z czterema trybami jazdy (w tym jednym ustawianym indywidualnie).

Oprócz standardowego modelu Ninja ZX-4R w ofercie znajdzie się też bogatsza odmiana ZX-4RR. W jej przypadku z tyłu zamontowano amortyzator Showa BFRC lite – ten sam typ, co wykorzystany w motocyklu Ninja ZX‑10R. Wersja ta wyposażona jest też w działający w górę i w dół quickshifter.

Kawasaki Ninja ZX-4R i ZX-4RR trafią do sprzedaży w Europie (w tym w Polsce) jesienią 2023 r. Ceny tych modeli poznamy bliżej debiutu w salonach.