Bentley Continental GT, to samochód który dzięki swojej stylistyce i osiągom spowodował największy wzrost sprzedaży w wieloletniej historii firmy. Jednak to co zrobili z nim japońscy styliści z ASI ciężko ująć w słowa. Do tego nazwali go TETSU GTR.
Ale po kolei. Wciskający w fotele Continental GT otrzymał dodatkową dawkę mocy. Dzięki powiększeniu turbin, zmianie oprogramowania w komputerze sterującym, wymianie układu wydechowego oraz przebudowaniu układu chłodzącego motor, udało się osiągnąć 800 KM.
Samochód został przygotowany na targi SEMA, które są nie tylko festiwalem mocy ale również stylu. Dlatego więc GTR otrzymał specjalne "wdzianko" od japońskiego artysty Tetsuei Nakamura, który na co dzień zajmuje się projektowaniem wnętrz luksusowych… hoteli. Zarówno fotele jak i wykładziny samochodu wykonane są z tradycyjnej tkaniny Nishijin. Technologia jej wytwarzania pozostaje niezmieniona od XV wieku.
* WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII * Pomimo wnętrza, które nawiązuje do japońskiej tradycji, GTR to samochód na wskroś nowoczesny. Mają przypominać o tym między innymi lampy do dziennej jazdy, wykonane w technologii LED. Na dokładkę auto otrzymało 22-calowe koła oraz wielkie skrzydło spoilera.
LOPEZ