Aby podnieść skuteczność obrony, trener reprezentacji wpadł na bardzo ciekawy, a zarazem nietuzinkowy pomysł. Kazał bramkarzowi bronić swojego Range-Rovera przed strzałami napastników. Można się domyśleć, że za wszelkie szkody na karoserii pojazdu będzie musiał zapłacić nieudolny bramkarz.