Trwa ładowanie...
wiadomości
05-07-2008 00:01

Jadowity - Edo Competition Gallardo Superleggera

Jadowity - Edo Competition Gallardo Superleggera
d459rm9
d459rm9

Potwory ze stajni Lamborghini nigdy nie należały do potulnych i powolnych. Piekielna moc, ostre układy kierownicze oraz zawieszenia o twardości granitowej skały szybko pozyskały włoskim bolidom rzeszę oddanych zwolenników. A gdyby połączyć południowy temperament z niemiecką rzeczowością?

Uczyniło to Edo Competition, które wzięło na warsztat seryjnie podrasowane Gallardo Superleggera. Tuner postanowił w każdym aspekcie poprawić elitarny pojazd.

Zmodyfikowanie układu dolotowego, w którym pojawił się karbonowy airbox, przeprogramowanie komputera sterującego pracą silnika oraz wymiana katalizatorów na sportowe usprawniły napełnianie cylindrów mieszanką paliwowo-powietrzną oraz ułatwiły pozbywanie się gazów spalinowych. Przelotowy wydech brzmi także znacznie poważniej od seryjnego odpowiednika.

d459rm9

Nie każdy chce na co dzień podróżować wozem ryczącym niczym wyścigowy bolid. Tuner miał to na uwadze i wyposażył samochód w przycisk pozwalający na utemperowanie hałasu generowanego przez silnik.

Po rozkręceniu wału korbowego do 8250 obr./min dziesięć cylindrów produkuje łącznie 560 KM. Przy 6800 obr./min ku skrzyni biegów płynie 540 Nm. Potężne wartości można również przeliczyć na dane czasowe, otrzymując 3,7 i 11,7 sekundy. Tyle Gallardo potrzebuje do osiągnięcia 100 i 200 km/h. Kto chciałby poznać granice swojej odwagi może potrzymać gaz w podłodze jeszcze dłużej i obserwować rosnące wskazania prędkościomierza. Zdaniem tunera wskazówka znieruchomieje dopiero przy 320 km/h.

Czy w obliczu takich wartości wolniejsza jazda będzie w stanie przynieść choć odrobinę radości? Z całą pewnością. O przyjemność płynącą z zasiadania za kierownicą zatroszczy się utwardzone zawieszenie. Za sprawą sprężyn krótszych o 15 milimetrów zmodyfikowane podwozie obniży również środek ciężkości pojazdu.

Kto chciałby wycisnąć z Lambo wszystkie soki powinien do podrasowanego zawieszenia dołożyć większe koła. Edo nie poszło na kompromis i wyposażyło Gallardo w felgi warte fortunę. 19-calowe obręcze zostały odlane z trzech elementów, ich rant ręcznie wypolerowano, zaś całość skręcono przy użyciu 39 śrub. Do tego firma z Ahlen proponuje montaż ogumienia Dunlop Sport Maxx. Do przodu w rozmiarze 245/35, a na tylną oś - 305/30.

Niedawno dziennikarze skonfrontowali Gallardo na dopingu z Audi R8 podrasowanym przez renomowane MTM. Ich zdaniem dzieło firmy Edo jest lepiej wyważone, bardzo szybkie i doskonałe w prowadzeniu. O lepszą rekomendację będzie niezmiernie trudno...

Łukasz Szewczyk

d459rm9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d459rm9
Więcej tematów