Infiniti QX80 Monograph - nowy rywal Range Rovera i Porsche Cayenne
Infiniti przygotowało bardzo interesującą propozycję na startujący właśnie salon w Nowym Jorku. Mowa o flagowym SUV-ie QX80. Auto jest jeszcze konceptem, lecz jeśli wierzyć zapowiedziom, wersja produkcyjna będzie praktycznie identyczna. Czy jest na co czekać?
QX80 Monograph jest pierwszym autem Infiniti zaprojektowanym zgodnie z nowym językiem stylistycznym marki. Będzie on wykorzystywany w przyszłych modelach, wliczając w to oczywiście produkcyjną wersję QX80. Auto wygląda bardzo potężnie. Wystarczy rzut oka na nadwozie, aby dostrzec pokaźne wymiary flagowego SUV-a, który mierzy ponad 5 metrów długości. Bez wątpienia wpływ na takie wrażenie mają charakterystyczne kształty QX80, które w przeciwieństwie do wielu konkurentów, nie mają nic wspólnego z dynamiką, lekkością i sportem.
Czy taka stylistyka przypadnie do gustu klientom? Tym, którzy lubią zwracać na siebie uwagę i wzbudzać respekt na drodze, na pewno. W Europie QX80 może nie odnieść sukcesu, jeśli w ogóle pojawi się u nas, ale *w USA czy Rosji *taki design powinien się przyjąć. Wszystko w tym aucie jest ogromne, błyszczące i kanciaste. Mimo to nadwozie, jak przystało na koncept, prezentuje się bardzo nowocześnie. W dużej mierze odpowiadają za to bardzo ciekawie narysowane reflektory LED oraz 24-calowe felgi o nietypowym wzorze.
Nowe QX80 nie odcina się znacząco od dotychczasowego wydania. Zachowuje jego pudełkowaty kształt, dzięki czemu sprawia równie potężne wrażenie. Styliści zadbali jednak o sporą dawkę nowoczesności, dzięki czemu udało się połączyć dwa światy i stworzyć coś, czego nie znajdziecie u konkurencji. Range Rover, Volvo XC90, Porsche Cayenne - żaden z nich nie wzbudza takiego respektu, ale i skrajnych emocji, co koncepcyjne QX80.
Wszystko wskazuje, że wersja produkcyjna, która trafi na rynek w przyszłym roku, będzie równie emocjonująca. Z tego co nam wiadomo, Infiniti nie planuje już żadnych poważnych zmian stylistycznych. Na razie nieznane są szczegóły techniczne, dotyczące napędu czy wyposażenia. Dotychczas duży SUV z Japonii był oferowany z potężnym, 5,6-litrowym silnikiem V8 generującym 400 KM. Nie zdziwcie się, jeśli w nowym wcieleniu *QX80 będzie hybrydą. *W przypadku tak dużego auta wydaje się to słuszną opcją. Jeśli Infiniti chce zawojować coraz trudniejszy rynek luksusowych SUV-ów, musi się naprawdę postarać. Niebawem dowiemy się, czy w parze z unikatowym designem pójdą jeszcze inne zalety.