Koreańska poprawność
Segment kompaktowych crossoverów jest obecnie bardzo mocno obsadzony. Niemal każdy producent ma swego przedstawiciela w tej klasie pojazdów. Hyundai postawił na produkt globalny, sprzedawany na większości kontynentów. Odszedł też od nazwy poprzednika (ix35), powracając jednocześnie do znanego w latach 90. Tucsona. Nowy model ma zagrozić dominacji Nissana, Volkswagena i Hondy. Czy mu się uda?
Tucson to jeden z najładniejszych samochodów ostatnich lat koreańskiego koncernu. Designerzy postawili na obłe kształty naznaczone wieloma dynamicznymi przetłoczeniami. Całość mierzy 447,5 centymetra długości, 185 szerokości i 165 wysokości. Wymiarami więc nie wyróżnia się na tle segmentu, czego nie można powiedzieć o charakterystycznym froncie z LED-owymi światłami do jazdy dziennej i niemal pionowo schodzącej w stronę zderzaka pokrywie bagażnika (za dopłatą 2000 złotych unoszona elektrycznie). Do wyboru klienta pozostają jeszcze trzy rozmiary obręczy (16, 17 i 19 cali), a także jeden z jedenastu lakierów metalicznych lub perłowych.