Pierwsza "sportowa" hybryda
Honda CR-Z, choć dotknięta dziedzictwem bezkompromisowego i kultowego dziś CRX-a, niesie ze sobą głęboko idące zmiany i nowe podejście do budowy i przeznaczenia takich aut.
Ten hybrydowy samochód bardzo chce być sportowcem, ale nim nie jest. Nie zmienia to faktu, że daje radość z jazdy, której nie dostarczy wam żadna inna hybryda. Każdego dnia będzie budzić uśmiech na twarzy właściciela, a na ulicy zatrzymywać spojrzenia. Jeżeli to komuś wystarczy i nie odstrasza go cena na poziomie około 90 000 zł - Honda CR-Z jest w sam raz dla niego lub dla niej.
Jeśli dla kogoś to zbyt wiele, a osiągi za słabe - może poczekać 10 lat na pojawienie się tanich, używanych egzemplarzy. Kto wie, może do tego czasu ze słabym przyspieszeniem jakoś sobie poradzą specjaliści od tuningu...