Honda Civic 1,8 Executive

None

Obraz
Źródło zdjęć: © Piotr Mokwiński

/ 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

/ 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

/ 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

/ 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

/ 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

/ 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

/ 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

/ 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

/ 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

10 / 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

11 / 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

12 / 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

13 / 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

14 / 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

15 / 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

16 / 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

17 / 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

18 / 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

19 / 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

20 / 20Honda Civic 1,8 Executive

Obraz
© Piotr Mokwiński

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących. Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności. Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak.

Wybrane dla Ciebie
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy