Początki "samochodów dla ludu"
Modele te od 12 października do 22 grudnia przejechały ogółem 50 000 km w różnych warunkach pogodowych i drogowych. Pozwoliło to na znalezienie błędów konstrukcyjnych i wyeliminowanie słabych stron. Największym problemem okazała się jednak akceptacja samochodu przez Adolfa Hitlera. Wykonane prototypy wydały się wodzowi zbyt proste i kanciaste, dlatego też „zaproponował” zmianę kształtu samochodu. Kilkoma, odręcznie naszkicowanymi kreskami wskazał inżynierowi swoją wizję Volkswagena. W ten sposób otrzymaliśmy znany do dzisiaj kształt „Garbusa”, który w Niemczech otrzymał przydomek „Kafer”, czyli chrząszcz.