Nick Heidfeld startował do wyścigu o Grand Prix Singapuru z dziewiątej pozycji, do mety dojechał zaś na szóstej lokacie. - Nie powinienem narzekać - przyznał Heidfeld.
- Nie powinienem narzekać jednak szkoda, że nie byłem w stanie zademonstrować dziś mojego tempa jazdy. Bolid sprawował się świetnie i mogłem jechać szybciej, jednak cały czas jechałem w tłoku - powiedział Heidfeld.
- Dobrze wystartowałem, zdołałem wyprzedzić Nico Rosberga. Mimo to wyścig potoczył się tak, jak się potoczył i nie jestem do końca zadowolony - przyznał niemiecki kierowca.
_ RAF _