Michael Schumacher kilka dni temu na jednej z angielskich dróg potrącił pieszego, któremu na szczęście nic się nie stało. Trudno uwierzyć, że wielki mistrz Formuły 1 czasem nie radzi sobie z samochodem w zwykłych sytuacjach. Niemiecki dziennik "Bild" zapytał innych znanych niemieckich kierowców, czy im także przydarzył się podobne "wpadki". Oto co powiedzieli.
Nick Heidfeld: jechałem na rowerze i uderzył we mnie motocykl. Siła uderzenia sprawiła, że poleciałem dość daleko. Przez następne kilka tygodni nie mogłem ruszać ręką, na początku odczuwałem silne bóle. W 2005 roku wykluczyło mnie to z udziału w pięciu wyścigach.
Sebastian Vettel: żadnego wypadku samochodowego na szczęście jeszcze nie miałem. Mój ostatni miał miejsce, gdy jechałem po lesie na rowerze górskim. Zlekceważyłem fakt, że jechałem bardzo szybko, przewróciłem się i ucierpiała na tym moja noga.
_ WOY _