- Muszę wrócić do poziomu, który prezentowałem w sezonach 2006 i 2007. Podczas testów jeździłem równie dobrze, jeśli nie lepiej od Roberta. Mój cel jest jasny: chcę wrócić na pozycję lidera zespołu - cytuje wypowiedź Heidfelda dla niemieckich mediów "Dziennik".
Czy Heidfeld może liczyć na wsparcie zespołu? W ubiegłym sezonie, mimo wyraźnie lepszej formy, Robert Kubica nie był traktowany jako kierowca nr 1 w zespole. Czy w tym roku sytuacja ulegnie zmianie, i stajnia z Hinwill zdecyduje się wyraźnie postawić na jednego z kierowców?
Na starcie sezonu Heidfeld jest w lepszej sytuacji od Kubicy. Z powodu wprowadzenia systemu KERS, lżejsi kierowcy mają przewagę nad rywalami. Heidfeld należy do najlżejszych zawodników w stawce, podczas gdy Kubica wręcz przeciwnie.
Co gorsza - w przypadku polskiego kierowcy nie można już mówić o jakimkolwiek odchudzaniu. - Z moich doświadczeń w 2008 wiem, gdzie są moje limity w tym względzie - mówił niedawno Polak.
- Mam nadzieję, że zrzucanie wagi opłaci się i przełoży na lepsze wyniki. Odchudzanie wcale nie jest śmieszne. Już straciłem dwa kilogramy, jestem znacznie lżejszy niż reszta zawodników" - chwali się z kolei Heidfeld. Czy to pozwoli mu osiągać wyniki lepsze od Kubicy? Pamiętajmy, że liczą się jeszcze umiejętności...
_ wp.pl/Dziennik _