Trwa ładowanie...

GP Brazylii: Raikkonen mistrzem świata!

GP Brazylii: Raikkonen mistrzem świata!Źródło: AFP
d2hz5kw
d2hz5kw

Kimi Raikkonen został mistrzem świata Formuły 1 w sezonie 2007! Fin wygrał ostatni wyścig o Grand Prix Brazylii i dzięki temu, że Fernando Alonso był dopiero 3., a Lewis Hamilton 7., zdobył pierwszy w karierze tytuł mistrzowski!

d2hz5kw

Już na samym starcie doszło do niesamowitej walki pomiędzy kierowcami walczącymi o mistrzostwo świata. Znakomicie wystartował Kimi Raikkonen, który wyprzedził Lewisa Hamiltona i był nawet blisko wyjścia na prowadzenie przed Felipe Massę. Brazylijczyk obronił jednak pozycję lidera. Za chwilę kolejny błąd popełnił Hamilton. Dał się wyprzedzić Fernando Alonso, a próbując odzyskać pozycję zbytnio opóźnił hamowanie na jednym z zakrętów, wyjechał poza tor i spadł aż na 8. miejsce.

Robert Kubica rozpoczął wyścig o Grand Prix Brazylii bardzo dobrze. Już na starcie przedarł się przed Nicka Heidfelda, a potem skorzystał na błędzie Hamiltona i jechał na piątej pozycji, tuż za Markiem Webberem z teamu Red Bull.

Hamilton niezwykle szybko uporał się z Jarno Trullim z Toyoty, a po kilku okrążeniach wyprzedził także Nicka Heidfelda. Jednak wówczas pojawiły się w jego bolidzie problemy, prawdopodobnie ze skrzynią biegów lub z elektroniką, przez które młody Brytyjczyk spadł aż na 18. miejsce.

W międzyczasie Robert Kubica poradził sobie z Markiem Webberem. Polak świetnym manewrem wyminął Australijczyka i szybko zaczął mu uciekać. Przed sobą miał już tylko Fernando Alonso i dwóch kierowców Ferrari. Po kilku kolejnych okrażęniach Webber uszkodził swój bolid i zakończył wyścig. Dzięki temu na piąte miejsce awansował Nick Heidfeld.

d2hz5kw

Kubica jako pierwszy z całej stawki, już na 19. okrażęniu, zjechał do boksu. Wrócił na tor na 9. pozycji tuż za Sebastianem Vettelem z Toro Rosso i miał przewagę blisko 10 sekund nad jedenastym wówczas Hamiltonem. Tuż za Polakiem na pit stop udali się Felipe Massa i Kimi Raikkonen, a prowadzenie objął w takiej sytuacji Fernando Alonso.

Wkrótce także i Hiszpan musiał udać się na dotankowanie pojazdu i zmianę opon, a sytuacja powoli zaczęła wracać do normy. Lewis Hamilton musiał walczyć ze znacznie wolniejszymi od siebie zawodnikami, po zjeździe na pas serwisowy wrócił na tor na 14. miejscu.

Jako ostatni z czołówki na pierwszy pit stop zjechał Nick Heidfeld i pierwsza czwórka znów wyglądała tak, jak kilka okrążeń wcześniej - pierwszy Massa, za nim Raikkonen, Alonso i Kubica, który na dodatek jechał coraz szybciej i zbliżał się do kierowcy McLarena. Polak zniwelował stratę do Hiszpana i zbliżył się do niego na zaledwie 0,5 sekundy. Nie miał dla mistrza świata z 2005 i 2006 roku żadnego respektu i wyprzedził go na 33. okrążeniu! Dzięki temu, że Kubica zepchnął Alonso na czwartą pozycję, a Raikkonen wciąż jechał na drugiej, to Fin był w tym momencie mistrzem!

d2hz5kw

W górę klasyfikacji piął się Hamilton, który po 45. okrążeniach był już 8. Miał jednak sporą stratę do siódmego Jarno Trullego. Kubica natomiast po swojej drugiej wizycie w boksach był szósty. Jechał wolniej od piątego Nico Rosberga. Młody Niemiec z Williamsa w drugiej części wyścigu jechał bardzo dobrze i było jasne, że Kubica będzie musiał mocno się napracować, by wyjść przed niego.

Losy pierwszego miejsca zgodnie z przypuszczeniami rozstrzygnęły się w alei serwisowej. Zespół Ferrari zaplanował taką taktykę, która umożliwiła Raikkonenowi wyprzedzenie Massy w pit stopach. "Iceman" został liderem, ale nie było jeszcze pewne, czy zostanie mistrzem. Wciąż było bowiem możliwe, że Lewis Hamilton ukończy GP Brazylii na czwartym miejscu, lub też, że Fernando Alonso będzie drugi. Taki scenariusz wydawał się jednak mało prawdopodobny. Alonso na 11 okrążeń przed metą miał aż 43 sekundy straty do drugiego Massy, Hamilton po swoim trzecim pit stopie wciąż był dopiero 8.

Raikkonen był bardzo blisko mistrzostwa. Robert Kubica również jechał jak mistrz. Na jednym z zakręcie wyprzedził za jednym razem Nico Rosberga i Nicka Heidfelda. Rosberg próbował wyminąć Heidfelda, udało mu się, ale zbytnio opóźnił hamowanie dzięki czemu Polak wyprzedził zarówno wypchniętego na zewnętrzną przez kierowcę Williamsa Heidfelda, jak i samego Rosberga. Dzięki temu wspaniałemu manewrowi Kubica był 4.

d2hz5kw

Miejsca tuż za podium nie udało się jednak utrzymać. Na kolejnych okrążeniach Rosberg był znacznie szybszy, miękkie opony w bolidzie Kubicy nie spisywały się najlepiej. Dwukrotnie polski kierowca znakomicie obronił się przed atakami Niemca, ale za trzecim razem Rosbergowi udało się awansować na czwartą pozycję.

Tymczasem Kimi Raikkonen pewnie zmierzał po swój pierwszy w karierze tytuł mistrza świata. Fin ukończył wyścig na pierwszym miejscu, co zapewniło mu tytuł, bo Alonso był dopiero 3., a Hamilton 7. Kubica ukończył wyścig na 5. miejscu, a cały sezon na 6.

Grand Prix Brazylii - wyniki:

  1. Kimi Raikkonen (Ferrari)
  2. Felipe Massa (Ferrari) + 1,4 sekundy
  3. Fernando Alonso (McLaren) + 57,0
  4. Nico Rosberg (Williams) + 62,8
  5. Robert Kubica (BMW) + 70,9
  6. Nick Heidfeld (BMW) + 71,3
  7. Lewis Hamilton (McLaren) + 1 okrążenie
  8. Jarno Trulli (Toyota) + 1 okr.
  9. David Coulthard (Red Bull) + 1 okr. 10.Kazuki Nakajima (Williams) + 1 okr. 11.Ralf Schumacher (Toyota) + 1 okr. 12.Takuma Sato (Super Aguri) + 2 okr. 13.Vitantonio Liuzzi (Toro Rosso) + 2 okr. 14.Anthony Davidson (Super Aguri) + 3 okr.

_ Nie ukończyli _

Adrian Sutil (Spyker)
Rubens Barichello (Honda)
Heikki Kovalainen (Renault)
Sebastian Vettel (Toro Rosso)
Jenson Button (Honda)
Mark Webber (Red Bull)
Sakon Yamamoto (Spyker)
Giancarlo Fisichella (Renault)

d2hz5kw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2hz5kw
Więcej tematów