Ford Focus sedan: turbodoładowany bestseller
Mimo, iż trzecia generacja Focusa straciła nieco charakteru w porównaniu z pierwszą, to i tak cieszy się niesłabnącą popularnością na Starym Kontynencie.
Europejczycy bardzo chętnie zaglądają do salonów Forda, podobnie jak Polacy, dla których nie lada gratką jest wspomagany turbosprężarką silnik o minimalnej pojemności 1,0 l i mocy 125 koni mechanicznych. Żądni większych wrażeń za kierownicą powinni zwrócić uwagę na jednostkę 1,6 l generującą aż 182 KM. Wynik imponujący nawet w czasach downsizingu, występuje tym razem w czterodrzwiowym nadwoziu sedan. Poza nim, producent przygotował nieco mniej użyteczną wersję hatchback i najbardziej praktyczne kombi.
Stylizacja Focusa to klasyczny przykład nurtu Kinetic Design, charakterystycznego dla najnowszych modeli Forda. Opływowe nadwozie otrzymało szereg akcentów podnoszących jego atrakcyjność, gdyż mamy do czynienia z najbogatszą specyfikacją Titanium. Przyciemnione szyby, chromowane listwy i ksenonowe reflektory udanie kontrastują z grafitowym lakierem. Całości dopełniają 17-calowe obręcze ze stopów lekkich dostępne w pakiecie Titanium X za 3200 złotych. Ich wieloszprychowa natura okaże się nie lada wyzwaniem dla zwolenników laboratoryjnej czystości. Domycie każdej ze szprych będzie wymagać poświęcenia dłuższego czasu i anielskiej cierpliwości.
Wnętrze Forda to zerwanie z nudą zarezerwowaną dla poprzednika i ukłon w stronę pierwszej generacji, gdzie wystrój przedziału pasażerskiego szokował liczbą przycisków i ich nietypowym rozmieszczeniem. "Guzikologię" spotkamy również w najnowszej odsłonie, która bije rekordy popularności w Europie. Widać, klientom ze Starego Kontynentu przypadł do gustu pomysł Niemców. Nam też się podoba, bo stanowi ciekawą alternatywę dla konserwatywnego wnętrza Volkswagena Golfa i Skody Octavii. Mimo zastosowania licznych i rozmaitych przełączników wprawiających początkowo w zakłopotanie, po kilku minutach poczujemy się swobodnie. Starszym osobom może nieco przeszkadzać mała czcionka, ale po założeniu dobrych okularów na nos, problem ustępuje.
Zagłębiając się w katalogi producenta dochodzimy do wniosku, że lista wyposażenia opcjonalnego jest prawie tak długa, jak w autach klasy premium. Maksymalnie doposażony Focus bez problemu przekroczy granicę 120-130 tysięcy złotych. Wśród najciekawszych udogodnień, znaleźliśmy system utrzymujący pojazd w pasie ruchu. Jeśli radary wykryją przekraczanie linii oddzielającej pasy, układ zacznie skręcać kierownicą, aby przywrócić auto na właściwy tor. Kolejną ciekawostkę stanowi aktywny tempomat, którego próżno szukać w kompaktach sprzed kilku lat. Obecnie to coraz popularniejszy wynalazek stosowny powszechnie w przedstawicielach klasy premium, a od niedawna też w tańszych konstrukcjach. Urządzenie zaprzęgnięte do pracy w Focusie ostrzega dodatkowo o przeszkodach znajdujących się przed autem i przygotowuje hamulce do gwałtownej reakcji. Poza tym, globalny kompakt potrafi automatycznie parkować i rozpoznawać znaki drogowe, informując tym samym kierowcę o ograniczeniach
obowiązujących na danym odcinku.
To nie koniec zalet Forda. Warto pochwalić większość materiałów użytych do wykończenia przedziału pasażerskiego. Są one miękkie i przyjemne w dotyku, a do tego atrakcyjnie podświetlone. Niestety, niektóre spośród z nich nie przystają do samochodu aspirującego do miana lidera w swoim segmencie. Z tyłu znajduje bagażnik o skromnej pojemności 372 litrów, a wewnątrz zadowalająca przestrzeń dla czwórki rosłych pasażerów.
Klienci zainteresowani kupnem prezentowanego modelu, mogą przebierać w rozmaitych jednostkach napędowych. Furorę robią diesle o pojemności 1,6 litra i wkrótce przebojem na rynek może wkraść się benzynowy 1,0 l EcoBoost. Widoczny na zdjęciach egzemplarz padł ofiarą mniej radykalnego downsizingu i napędzany jest 1,6-litrowym motorem o mocy 182 KM i momencie obrotowym równym 270 Nm. Te parametry uzyskano dzięki zastosowaniu turbosprężarki, pozwalającej rozpędzić niemieckiego sedana do 224 km/h i osiągnąć pierwszą setkę w 8 sekund. Powyższe wartości niegdyś rządziły światem kompaktowych GTI, a dziś Focus występuje jeszcze w 250-konnej odmianie ST, natomiast za dwa lata zaskoczy świat wersją RS. Zejdźmy jednak na ziemię i skupmy się na najsłabszym i jednocześnie najtańszym spośród trzech przytoczonych modeli. 182 konie mechanicznie w zupełności starczają do dynamicznego pokonywania arterii
miejskich i wielokilometrowych wycieczek po drogach ekspresowych.
6 biegowa przekładnia manualna działa poprawnie, choć lewarek mógłby być nieco krótszy. Dzięki wielowahaczowemu zawieszeniu z tyłu, auto nie sprawia najmniejszych trudności w dynamicznie pokonywanych zakrętach, prowadząc się jak po sznurku. Neutralna konstrukcja wespół z precyzyjnym układem kierowniczym pozwala kierowcy na szybkie wyczucie pojazdu i wzmacnia uczucie pewności prowadzenia. Ponadto, 17-calowe aluminiowe obręcze z niskoprofilowymi oponami, sprawnie filtrują wszelkie nierówności, mając jedynie problemy z poprzecznymi przeszkodami. Na koniec warto jeszcze wspomnieć o zużyciu paliwa. Focus nie należy do najoszczędniejszych przedstawicieli swojego gatunku, ale z pewnością spali mniej benzyny niż większe wolnossące jednostki o podobnej mocy. W mieście trzeba liczyć się z zachłannością rzędu 8-9 litrów, natomiast wynik w terenie niezabudowanym może zejść do 6 jednostek.
Ford w najwyższej specyfikacji wyposażeniowej kosztuje blisko 90 tysięcy złotych. Po doposażeniu go w kilka elektronicznych nowinek technicznych, cena poszybuje powyżej 115 tysięcy. Z jednej strony to dużo, bo za podobną sumę staniemy się właścicielami 250-konnej wersji ST, a z drugiej niemiecka oferta nie powinna przerażać, gdyż konkurencyjny Volkswagen Golf, czy Opel Astra, osiągnęły zbliżony pułap kwotowy. 4-drzwiowy kompakt oferuje ponadto bardzo dobre właściwości jezdne i szereg udoskonaleń, których próżno szukać u pozostałych rywali.
Piotr Mokwiński
"Ford Focus 1.6 EcoBoost Titanium" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | "R4, benzynowy" |
Pojemność silnika cm3 | "1596" |
Moc KM / przy obr./min | "182 / 5700" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "270 / 1600-5000" |
Skrzynia biegów | "manualna, 6-biegowa" |
Prędkość maksymalna km/h | "224" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "8,0" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "7,7 / 5,0 /6,0" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "8,6 / 6,5 / 7,4" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "372 / b.d." |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "4534 / 1823 / 1484" |
Cena wersji podstawowej w zł | "57 600" |
Cena testowanego modelu w zł | "115 940" |
Plusy | null |
Minusy | null |