Włoski koncern szacuje, że jeśli sytuacja na rynkach nie poprawi się, w przyszłym roku jego zyski polecą na łeb na szyję.
Przedstawiciele największego włoskiego producenta samochodów są przerażeni. Zawirowania na rynkach finansowych już mocno przetrzebiły grono jego klientów. A może być jeszcze gorzej.
"W najczarniejszym scenariuszu spadek zysku może wynieść nawet 85% - mówi Sergio Marchionne, szef włoskiego koncernu.
Jeśli prognoza sprawdzi się, na czysto koncern zarobi tylko 400 mln EUR, a popyt zmniejszy się aż o 20%. Dla porównania, w tym roku zysk ma wynieść 2,6 mld EUR.
Na spadek rentowności, nie tylko włoskiego Fiata, wpływają również rosnące ceny materiałów. „To konsekwencje globalnego kryzysu, które będą odczuwalne w branży motoryzacyjnej dużo mocniej w przyszłym roku niż w tym - mówi Karim Berton, zarządzający w genewskim Banque Syz Co.
Źródło: Samar.pl