W niedzielę Robert Kubica po raz drugi w karierze wystartuje w wyścigu Formuły 1. Polak ruszy do walki o punkty w klasyfikacji generalnej z ósmego pola startowego.
Drugi czas w sesji kwalifikacyjnej uzyskał Niemiec Michael Schumacher (Ferrari), trzeci - Hiszpan Fernando Alonso (Renault)
.
Robert bardzo dobrze zaprezentował się już w trakcie drugiej sesji kwalifikacyjnej, w której uzyskał także dziewiąty czas - 1.27,861 i awansował do dziesiątki najlepszych kierowców walczących o pole position przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Turcji na torze Istanbul Racing Circuit.
W niedzielę kierowcy Formuły 1 dopiero po raz drugi wystąpią w GP Turcji. Wyścig ten po raz pierwszy odbył się przed rokiem, na nowo wybudowanym torze w Stambule.
Ustalając kalendarz, FIA zdecydowała się poprzedzić GP Turcji trzytygodniową przerwą. Dzięki temu technicy mieli więcej czasu na przygotowanie optymalnych rozwiązań technicznych. Szczególną uwagę musieli zwrócić ogumienie, bowiem jego zły dobór może wydłużyć spodziewany czas okrążenia w przypadku twardszych opon, albo zbyt szybkie ich zużycie gdy są zbyt miękkie.
Tor w Stambule to 69. obiekt, na którym (od powstania MŚ w 1950 roku) goszczą bolidy Formuły 1, a Turcja jest 26. krajem w historii tej rywalizacji.
Istanbul Racing Circuit, którego projektantem jest Niemiec Hermann Tilke, jest jednym z trzech "lewoskrętnych" obiektów, na których w tym sezonie rozgrywane są wyścigi. Podobny profil mają włoska Imola (GP San Marino) oraz tor w Sao Paulo (GP Brazylii).
Ubiegłoroczny wyścig o Grand Prix Turcji wygrał Kimi Raikkonen. Startujący z pole position Fin wyprzedził Hiszpana Fernando Alonso z Renault oraz Kolumbijczyka Juana Pablo Montoyę, swojego partnera z teamu McLaren-Mercedes.
W niedzielę kierowcy będą mieli do pokonania dystans ponad 306 km, czyli 57 okrążeń po 5378 m.