W zeszłym roku, nie licząc grudnia, polski przemysł motoryzacyjny wyeksportował wyroby za 17,73 mld euro, czyli o 11,6 proc. więcej niż rok wcześniej. Głównym kierunkiem zbytu były kraje Unii Europejskiej, dokąd trafiło prawie 85 proc. sprzedanych wyrobów (wzrost o 8,4 proc.). Wyższa była dynamika sprzedaży do wszystkich innych odbiorców (15,1 proc.).
Ponad 29 proc. eksportowanych produktów naszego przemysłu motoryzacyjnego zakupiły firmy niemieckie (+12,2 proc.), 13,3 proc. włoskie (spadek o 0,9 proc.) i brytyjskie - 8,1 proc. (+35,9 proc.).
Za granicę sprzedano samochodów osobowych i towarowo-osobowych za 6,3 mld euro, o 3,3 proc. więcej niż rok wcześniej. Największym odbiorcą gotowych wyrobów były Włochy (25,3 proc., dynamika 95,7 proc.). Spadek sprzedaży wystąpił także w przypadku Niemiec (18,8 proc. całości eksportu, dynamika 98,3 proc.), natomiast wzrost do Wlk. Brytanii (12,6 proc. udziału, dynamika 56,4 proc.).
Eksport części i akcesoriów samochodowych miał wartość prawie 6 mld euro, o 9 proc. wyższą niż w 11 miesiącach 2010 r. Największym ich nabywcą były Niemcy (39,6 proc., dynamika 112,3 proc.).
Za granicę sprzedano silników wysokoprężnych za kwotę 2,3 mld euro, o 25,7 proc. więcej niż rok wcześniej.
Jak ocenia portal automotivesuppliers.pl, utrzymanie się tendencji wzrostu eksportu w listopadzie pozwala zakładać, że w całym 2011 roku jego wartość mieścić się będzie w przedziale 18,9-19,2 mld euro, czyli będzie najwyższa w historii tej branży.
(źródło www.wnp.pl)