Wiceprezes Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) odpowiedzialny za Formułę 1 Bernie Ecclestone napomniał właścicieli angielskiego toru Donington Park, że mają opóźnienia w realizacji planów związanych z przystosowaniem toru do wymogów tej prestiżowej rywalizacji kierowców.
Koszt wprowadzenia niezbędnych zmian szacowany jest na sumę około 150 milionów dolarów, ale na razie wszystkie plany i prace czekają na zatwierdzenie przez lokalne władze, ktróre mają wyłożyć znaczna część środków.
Donington Park ma przejąć w 2010 roku wyścig o Grand Prix Wielkiej Brytanii od nie mniej przestarzałego toru Silverstone.
"Podpisaliśmy w tej sprawie kontrakt i mam nadzieję, że brytyjscy działacze zrobili to po rozpoznaniu sytuacji na swoim podwórku. O ile dobrze pamiętam ostateczny termin zakończenia prac wyznaczyliśmy w umowie na wrzesień tego roku i nie ma od niego odwołania. Na razie jednak nie widać żadnych powazniejszych kroków, a to jest niepokojące" - stwierdził Ecclestone, który w poprzednim roku zawarł w tej sprawie kontrakt na lata 2010-19 z właścicielami Donington Park.