Zły pomysł: tankowanie rano
Jednym z najwymyślniejszych pomysłów na oszczędzanie jest tankowanie jedynie nocą lub wczesnym rankiem. Wybór takiej pory ma sprawić, że paliwo jest chłodniejsze, a co za tym idzie ma większą gęstość. Czysty zysk? Nie do końca.
Na stacjach paliwo przechowuje się w podziemnych zbiornikach, co sprawia, że nie jest ono poddawane takim wahaniom temperatury, jakie odczuwamy wychodząc rankiem do pracy i wracając popołudniem.
Różnica w temperaturze paliwa tankowanego w ciągu dobry jest minimalna - jak hipotetyczne oszczędności, które mielibyśmy odnotować dzięki tankowaniu o nieprzyzwoitej porze.