Zima się kończy, a to oznacza, że warto pomyśleć o wymianie opon na letnie. Jeśli używany przez poprzednie lata komplet zdążył zetrzeć się tak, że wysokość bieżnika nie przekracza 1,6 mm, zgodnie z przepisami trzeba wymienić ogumienie. Jeśli zależy nam na bezpieczeństwie, warto pomyśleć o tym już przy wysokości „klocków” na poziomie 3 mm. Tu powstaje pytanie: jakie opony najlepiej kupić? Najłatwiej wybrać coś z półki w hipermarkecie lub innym sklepie sieciowym, a tu najczęściej królują polskie marki. Ile są warte?
Na początku warto zaznaczyć, że zarówno Dębica jak i Kormoran - dwie polskie marki wciąż popularne wśród kierowców - od lat należą do dużych koncernów oponiarskich; pierwsza do Goodyeara, a druga do Michelin. Nie zmieniło to jednak sympatii rzeszy zmotoryzowanych. Polacy wciąż chętnie sięgają po „krajowe” opony, szczególnie te Dębicy, a w dodatku nie trafiają one wyłącznie do starszych modeli. Jak informuje Samar, jako dodatkowy komplet najczęściej wybierają je kupujący nowe Skody Octavie - najpopularniejsze auto na rynku pierwotnym. Polacy są przekonani o niskiej cenie krajowych wyrobów i jakości, która zasadniczo nie odbiega od intensywnie reklamowanych opon konkurencji. Jak jest naprawdę?
Dzięki obowiązkowi umieszczania etykiet energetycznych przy każdym modelu opon, możemy sprawdzić, jak radzi sobie krajowe ogumienie na mokrej nawierzchni, jaki generuje hałas i jak wpływa na zużycie paliwa. Trzeba tu jednak zastrzec, że normy przeprowadzania badań w celu stworzenia etykiet są dość tolerancyjne. Oznacza to, że nie są one porównywalne w przypadku każdej marki opon.
Dębica Presto
Wśród czterech modeli letniego ogumienia Dębicy te są pozycjonowane najwyżej. Jak pisze producent, jest to ogumienie High Performance, przeznaczone do pojazdów o wysokich osiągach. Sprawdźmy, czy to prawda. Etykieta informacyjna tej opony informuje, że opona ta najlepiej sprawuje się w rozmiarze 195/65 R 15, czyli powszechnym w samochodach kompaktowych. Takie ogumienie pod względem oporów toczenia i przyczepności na mokrej nawierzchni oceniane jest na „C” (w skali od „A” do „G”), a podczas jazdy generuje hałas na poziomie 68 dB. Cena takiej opony przy indeksie prędkości H - do 210 km/h - to około 165 złotych.
Polska propozycja w zasadzie nie ma konkurencji w dziedzinie ceny. Najtańsza alternatywna propozycja, Sava Intensa HP, nie oferuje lepszych parametrów - przynajmniej jeśli w ocenie opieramy się jedynie na etykietach („E”, „C”, 69 dB), a za sztukę trzeba zapłacić 170-180 zł. Jeśli jednak na opony chcemy wydać ok 190-200 zł/szt., dobrym wyborem może okazać się Hankook Ventus Prime2 K15 - „B”, „B” i 70 dB, Uniroyal RainExpert - „E”, „B”, 71 dB lub Fulda Ecocontrol HP - „C”, „B” i 68 dB.
(fot. zdjęcie producenta) Dębica Furio
To oferta dla posiadaczy samochodów o „bardzo wysokich osiągach”, sprzedawana tylko w trzech rozmiarach - 225/45 R 17, 205/55 R16 oraz 205/65 R 15. W każdym z nich na etykiecie pojawiają się te same wartości: opory toczenia oceniono na „F”, przyczepność na mokrym na „C”, a hałas na 68 lub 69 dB. Za oponę w rozmiarze 205/55 R16 trzeba zapłacić około 220 zł. Co na to konkurencja? Wśród ogumienia o tej wielkości i podobnej cenie nie ma opon, które jak Furio mogłyby poszczycić się indeksem prędkości „W” - do 270 km/h. By kupić Fuldę SportControl, ocenioną na „E”, „B” i 67 dB, trzeba dopłacić ok 30 zł za sztukę. By zaś stać się właścicielem opon Dayton D 320 205 („G”, „B” i 74 dB) trzeba dopłacić 45 zł za sztukę. Ponad 50 zł za każdą z opon trzeba będzie dołożyć, jeśli pod uwagę bierzemy Firestone TZ300 - „E”, „B” i 70 dB.
(fot. PAP) Dębica Passio 2
Popularna opona oferowana jest na koła o średnicy 13, 14 i 15 cali. W większości rozmiarów na etykiecie opory toczenia oceniane są na „F”, a przyczepność na mokrym asfalcie na „C”, podczas gdy hałas wynosi 69 lub 70 dB. Dla rozmiaru 196/65 R 15 cena opony wynosi około 160 złotych. Pod względem ceny opona nie ma sobie równych; jedyną marką, która mogłaby nawiązać z nią walkę, jest Sava. Za modele Perfecta czy Intensa HP trzeba zapłacić 10-15 zł więcej. Czy warto? Na ich etykietach odpowiednio widnieją wartości: „E”, „C” i 70 dB oraz „E”, „C” i 69 dB.
Dębica Passio
Starszy model opony, znany wielu polskim kierowcom o dużym stażu, produkowany jest tylko w małych rozmiarach - przede wszystkim na 13 i 14 calowe felgi, ale w katalogu mamy też po jednym rozmiarze o średnicy 12 i 15 cali. W tym ostatnim przyczepność na mokrym asfalcie oceniana jest na „B”, podczas gdy w pozostałych na „C”. Opory toczenia w każdym rozmiarze oceniono na „G”, a więc najniższą notę z możliwych, hałas zaś waha się od 68 do 71 dB. W rozmiarze 185/70 R 14 za Dębicę Passio trzeba zapłacić ok. 150 złotych. Droższa o kilka złotych Sava Perfecta charakteryzuje się wartościami „E”, „E” i 69 dB, a wyceniony na kwotę ok. 180 zł za sztukę Barum Brillantis 2 odpowiednio - „E”, „C” i 70 dB.
Kormoran Impulser B3
Należący do koncernu Michelin, swojski Kormoran ma w ofercie cztery modele letnich opon przeznaczonych do samochodów osobowych. Model Impulser B3 przeznaczony jest do samochodów miejskich. Opona w rozmiarze 185/70 R14 kosztuje ok. 200 złotych; z jej etykiety dowiemy się, że opory toczenia zostały tu ocenione na „F”, przyczepność na mokrej nawierzchni na „C”, a generowany hałas na 68 dB. Podobne wyniki osiąga Kormoran Impulser. O 40 zł tańsza Sava Perfecta osiąga wyniki „E”, „E” i 69 dB, Barum Brillantis 2 w cenie ok. 180 zł za szt. „E”, „C” i 70 dB, a sprzedawane w podobnej do Kormorana cenie Matador MP16 i Dayton D 100 odpowiednio „E”, „C” i 70 dB oraz „G”, „E” i 71 dB.
(fot. PAP) Kormoran Runpro
Tę oponę możemy kupić w nieco większych rozmiarach, właściwych dla samochodów kompaktowych i nieco starszych aut segmentu D. Za około 210 zł otrzymujemy oponę w rozmiarze 195/65 R 15 o oporach toczenia określonych na „E”, przyczepności na mokrym na poziomie „C” i zdolności do wytwarzania hałasu o natężeniu 70 dB.
Płacąc mniej, bo około 190 zł za sztukę, możemy kupić opony Hankook Ventus Prime2 K115 o parametrach odpowiednio „B”, „B” i 70 dB, albo Uniroyal RainExpert - „E”, „B” i 71 dB. W cenie porównywalnej do Kormorana możemy zaś kupić oponę Dayton D 210 - „F”, „C” i 71 dB, Matador MP44 - „E”, „C” i 71 dB lub Kumho KH31 - „E”, „C” i 75 dB.
Kormoran Gamma B2
Opony polskiej marki przeznaczone do samochodów segmentu D i nowszych kompaktów charakteryzują się oporami toczenia ocenionymi na „F”, przyczepnością na mokrej nawierzchni na poziomie „C” i generowaniem hałasu o wartości 72 dB. Przy rozmiarze 205/45 R17 i indeksie prędkości W - do 270 km/h cena Gammy B2 to około 340 zł. Za podobną kwotę można kupić oponę Barum Bravius 2 - „E”, „C” i 72 dB. Płacąc ok 410-420 zł za oponę, otrzymamy Fuldę Carat Exelero o lepszych parametrach - „E”, „B” i 69 dB, a wydając ok. 460 zł, możemy pokusić się o oponę Hankook Ventus V12 Evo K110 – „C”, „C”, 70 dB.
Wielu polskich kierowców tradycyjnie stawia na krajowe marki. Jak wynika z etykiet informacyjnych dołączanych do poszczególnych modeli, a także cenników, Dębica Presto i Furio nie są złą propozycją dla kierowców, którzy stawiają na najtańsze opony. Oczywiście dane zawarte na etykietach nie są wyczerpujące. Nie dowiemy się z nich niczego na temat zachowania ogumienia na suchej nawierzchni, a także kierowalności na mokrej i odporności na aquaplaning. Dlatego też etykiety w kwestii wyboru konkretnego modelu opony nie powinny być traktowane jako ostateczna wyrocznia. Mogą być jednak pomocne.
WP: tb/sj/tb, moto.wp.pl