Rumuńska marka jeszcze niedawno była raczej obiektem żartów, jednak wraz z wykupieniem Dacii przez Renault sytuacja się zmieniła. Dzisiaj, aby nabyć Logana, Sandero lub Dustera trzeba czekać w długiej kolejce. Idąc za ciosem rosnącej popularności Dacia zaczyna promować swoje samochody poprzez starty w zawodach sportowych.
Pierwsze sukcesy zostały już osiągnięte. W popularnych we Francji wyścigach na lodzie z cyklu Trophée Andros, Dacia Duster prowadzona przez samego Alaina Prosta dwa razy zajęła drugie miejsce. W rajdzie terenowym Aicha des Gazelles, który odbył się w Maroku w 2011 r. udało się zdobyć 2 i 3 miejsce. Kolejne wyzwanie jest jednak dużo bardziej imponujące, otóż specjalnie przygotowana Dacia Duster 26 czerwca wystartuje w słynnym Pikes Peak International Hill Climb.
Hillclimbing, czyli czasówki na zamkniętych górskich drogach to jedna z bardziej widowiskowych form wyścigów samochodowych. Trasa prowadząca na szczyt góry Pikes Peak w Kolorado jest najbardziej prestiżowa i odbywające się co roku zawody przyciągają wielu fanów dwóch i czterech kółek. Trasa o długości 19,99 km posiada 156 zakrętów a zawodnicy pokonujący te imponujące górskie serpentyny połowę dystansu przejeżdżają po drogach asfaltowych i połowę po szutrze. To oraz niebezpieczeństwo wynikające z faktu, że niewielki błąd może skończyć się upadkiem w przepaść, stawiają przed kierowcami i ich pojazdami najwyższe wymagania.
Największe emocje budzą zawsze starty samochodów z kategorii Unlimited. Jak się można domyślić, auta te nie posiadają większych ograniczeń konstrukcyjnych. Brak limitu mocy i pojemności skokowej, pełna dowolność w zakresie masy pojazdu, doboru opon, układu przeniesienia napędu oraz aerodynamiki nadwozia - to wszystko pozwala na stworzenie najbardziej imponujących maszyn. Właśnie w kategorii Unlimited wystartuje Dacia Duster No Limit.
Od razu trzeba zaznaczyć, że oprócz nazwy i logo na masce Duster przygotowany do startu w Pikes Peak nie ma nic wspólnego z autem produkcyjnym. Jest tzw, silhouette car, czyli samochód o kształcie przypominającym pojazd seryjny, jednak zupełnie się od niego różniący, Auto zostało przygotowane przez zespół ekspertów z Tork Engineering (projekt, produkcja, montaż i udoskonalenia) oraz Sodemo (silnik) przy współpracy zespołu Renault Sport Technologies, który przez cały okres projektu służyć będzie swym bogatym doświadczeniem w zakresie wyścigów samochodowych oraz dostarczy niektóre części.
Dowiedz się więcej: Wszystko co chcialbyś wiedzieć o Dacii Duster Nadwozie Dustera No Limit wykonano z włókna węglowego, a imponujący pakiet aerodynamiczny został zaprojektowany specjalnie do zawodów na Pikes Peak. Ogromnych rozmiarów spoilery umieszczone z przodu i przede wszystkim z tyłu we współpracy z dyfuzorem zapewniają docisk, który jest tak potrzebny na licznych zakrętach trasy wyścigu. Dla zapewnienia optymalnego balansu silnik został umieszczony centralnie, tuż za plecami kierowcy. Jest to zmodyfikowana jednostka, przygotowana specjalnie przez firmę Sodemo na bazie bloku silnikowego Nissan VR 38 DETT (V6 o pojemności 3,8 l) pochodzącego z Nissana GT-R. Efekt jest imponujący - 850 KM, dzięki czemu Dacia zachowa rewelacyjne osiągi nawet na końcu trasy, gdzie rozrzedzone powietrze powoduje znaczny spadek mocy.
Silnik współpracuje z 6-przełożeniową, sekwencyjną skrzynią biegów firmy Sadev, specjalnie przystosowaną dla potrzeb optymalnego wykorzystania potężnej mocy silnika przy zachowaniu wysokiej precyzji i szybkości zmiany przełożeń. Oczywiście też pozostałe elementy, takie jak zawieszenie, hamulce, czy układ chłodzenia są specjalnie dostosowane do wyzwań, jakie stawia przed samochodem góra w Kolorado.
Wyścig górski Pikes Peak to zawody, w których skuteczność napędu odgrywa wyjątkowo dużą rolę i w których przyczepność zmienia się na kolejnych odcinkach trasy złożonej z nawierzchni asfaltowej i szutru. Tylko zawodowi kierowcy mający duże doświadczenie zarówno w wyścigach torowych jak i w drifcie (na lodzie lub szutrze) mogą liczyć na zwycięstwo w tym wyścigu. Jean-Philippe Dayraut, mający na swym koncie 6 tytułów Mistrza Francji w zawodach torowych (w klasie samochodów jednomiejscowych i Super Tourisme), as wyścigów na lodzie, trzykrotny zwycięzca i aktualny mistrz Trophée Andros, jest tutaj najbardziej odpowiednim kandydatem.
- Dla kierowcy ujarzmienie takiego monstrum na górskiej, asfaltowo-szutrowej drodze w drifcie przy prędkości 200 km/h jest czymś, co może się ziścić tylko na Pikes Peak. Nie znam żadnej innej dyscypliny sportowej, w której taki bolid mógłby wystartować - powiedział Jean-Philippe Dayraut.
Dowiedz się więcej: Wszystko co chcialbyś wiedzieć o Dacii Duster Francuski kierowca nie będzie miał łatwego zadania. Głównym konkurentem będzie "Monster" Tajima, który od lat odnosi sukcesy na Pikes Peak w samochodach Suzuki i jest aktualnym rekordzistą trasy. 60-letni Japończyk nie zwalnia tempa i po wygraniu 5 ostatnich edycji tych zawodów jest już gotowy do kolejnego startu. Aktualnie do kategorii Unlimited zapisano 6 samochodów, mimo to należy liczyć, że walka będzie zacięta.
Dowiedz się więcej: Wszystko co chcialbyś wiedzieć o Dacii Duster
sj