Stuki w silniku nigdy nie wróżą niczego dobrego i niestety są sygnałem, że w najbliższym czasie czekają nas spore wydatki. Aby były jak najmniejsze trzeba postawić właściwą diagnozę.
Silnik jest bardzo złożonym mechanizmem i miejsc usterek jest w nim bardzo dużo. Jedną z oznak uszkodzenia są stuki, które nie kwalifikują się do normalnych hałasów pracy silnika. Gdy uruchamiamy zimny silnik poziom hałasu jest znacznie większy niż wówczas, gdy jednostka jest nagrzana do temperatury pracy. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11597/luzy-b.jpeg',500,375) ) |
| --- | Tak jest w przypadku silników wysokoprężnych, które po uruchomieniu odznaczają się niską kultura pracy. Jest to normalny objaw i nie należy się tym przejmować. Natomiast gdy kilka lub kilkanaście sekund, albo aż do wstępnego nagrzania silnika słychać metaliczne pukanie w okolicy pokrywy zaworów, świadczy to o uszkodzeniu popychaczy hydraulicznych. Powodem takiego stanu może być też niewłaściwy lub dawno nie wymieniany olej. Takie stukanie może być również słychać, gdy nie ma hydraulicznej regulacji. Wówczas trzeba wyregulować luzy zaworowe. Czynność ta kosztuje od 30 do 500 zł, w zależności od komplikacji.
Niestety może się okazać, że przyczyną stuków w okolicy pokrywy zaworów jest uszkodzony wałek rozrządu, a ściślej krzywki otwierające zawory. Nowy wałek kosztuje sporo, więc można się pokusić o regenerację (30 do 50 zł za krzywkę) lub zakup używanego.
Metaliczne stuki mogą się również pojawić przy nagrzanym silniku. Jeśli występują przy obciążeniu i niskich prędkościach obrotowych, jest to spalanie stukowe, które pojawia się w silniku benzynowym zasilanym złym paliwem lub gdy nieprawidłowy jest kąt wyprzedzenia zapłonu. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11597/napinacz-b.jpeg',500,375) ) |
| --- | Również pod obciążeniem i to niezależnie czy silnik jest nagrzany czy nie, dają znać o sobie panewki i sworzeń tłokowy. Dźwięk będzie głuchy i stłumiony i będzie bardziej wyraźny pod obciążeniem, natomiast po puszczeniu nogi z pedału gazu zupełnie zniknie. Sworzeń będzie słychać wyżej, natomiast panewki w dole silnika.
Diagnoza jest bardzo trudna, ze względu na duży hałas jaki wytwarza silnik. Dużą pomoc przyniesie stetoskop, którym można precyzyjnie osłuchać silnik.
Również napęd rozrządu może hałasować. Zużyty łańcuch będzie powodował charakterystyczne szeleszczenie. Nie należy od razu przystępować do wymiany łańcucha, gdyż powodem głośnej pracy może być uszkodzony napinacz lub zbyt małe ciśnienie oleju, które ma decydujący wpływ na stopień napięcia łańcucha.
Różne hałasy mogą pochodzić także od urządzeń pomocniczych, łożysk napinaczy, czy luźnych pasków klinowych. Ale dźwięki te są dość charakterystyczne, więc dobry mechanik nie powinien mieć trudności z postawieniem właściwej diagnozy.
Autor: Grzegorz Burda