Powiedz gdzie jesteś
Niezwykle ważnym elementem wezwania pomocy jest określenie miejsca, w którym doszło do wypadku. Jeśli nie jesteśmy w swoich stronach, może to okazać się kłopotliwe. Z pomocą przyjdzie nam jednak infrastruktura drogowa. Wzdłuż jezdni co sto metrów rozmieszczone są słupki, na których znajdziemy wiele ważnych informacji. Znajdująca się na samej górze liczba na czerwonym lub żółtym tle to numer drogi - dotyczy to jednak tylko tras krajowych i wojewódzkich. Poniżej, pod czerwonym elementem odblaskowym, wpisany jest kilometr drogi. Najniższa liczba, zaznaczona większą czcionką, to numer kolejnej setki metrów drogi. Dane ze słupków pikietażowych są dla służb ratowniczych zupełnie wystarczające, by dotrzeć do celu.
Co robić gdy w pobliżu nie widzimy słupków i nie wiemy, w jakiej jesteśmy miejscowości? - Najprościej powiedzieć dyżurnemu, skąd wyruszyliśmy i dokąd jedziemy, a także podać nazwę ostatniej mijanej miejscowości, której nazwę zapamiętaliśmy. To przynajmniej w przybliżeniu pozwoli określić miejsce zdarzenia - dodaje st. bryg. Paweł Frątczak. Jeśli po wysłaniu ratowników ktoś inny poda służbom dokładniejsze miejsce zdarzenia, informacja o tym na pewno dotrze do kierowcy uprzywilejowanego pojazdu.