Chevrolet Orlando

None

Obraz

/ 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Orlando może budzić wiele skojarzeń. Tak nazywa się obłożony klątwą wiecznej młodości bohater filmu o identycznym tytule, który… staje się kobietą. To również imię znanego brytyjskiego aktora, Orlando Blooma, miasto na Florydzie, nazwa amerykańskiego klubu koszykarskiego Orlando Magic, a także imię znanego przed laty, brazylijskiego piłkarza i wenezuelskiego astronoma. Którym z wymienionych inspirował się Chevrolet?

/ 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Wybierając nazwę dla tego kompaktowego vana specjaliści od marketingu szukali takiej, którą łatwo będzie wymówić w wielu językach, kojarzącą się z rodziną i wypoczynkiem. Wybór padł na odwiedzanie każdego roku przez 47 milionów ludzi miasto na Florydzie, przyciągające turystów aż siedmioma z dziesięciu największych parków tematycznych na świecie. Najbardziej znane to Walt Disney Word Resort i Sea Word. Orlando to drugi w stuletniej historii Chevroleta samochód nazwany na cześć miasta. Pierwszym był model Malibu.

/ 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Chevrolet Orlando jest samochodem o dwóch obliczach. Dużo w nim cech rodzinnego vana i trochę SUV-a. Może zaoferować miejsce siedmiu pasażerom.

/ 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Gdy patrzymy na niego z przodu - wydaje się być „uterenowionym” autem. Nie ma jednak wątpliwości, że to po prostu rodzinny transporter, którego wygląd starano się uatrakcyjnić „offroadowymi” akcentami. Czy zabieg się udał? Oceńcie sami. Ten wygląd w stylu crossovera może się podobać.

/ 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Oparty na koncepcie, zaprezentowanym po raz pierwszy w 2008 roku Orlando swoją światową premierę miał podczas Międzynarodowego Salonu Motoryzacyjnego w Paryżu. Sprzedaż ruszy na początku 2011 roku.

/ 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

To pierwszy samochód Chevroleta w europejskim segmencie wielofunkcyjnych vanów. Tym modelem amerykański koncern postanowił trochę zaryzykować, nadając mu - w odróżnieniu od konkurencji - "niegrzeczną" stylistykę.

/ 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Ma opadającą ku tyłowi linię dachu i szerokie, wysunięte na zewnątrz błotniki, kryjące w zależności od wersji 16-, 17- lub 18-calowe koła. Przód i tył najbardziej przywodzą na myśl SUV-a tej marki, Captivę.

/ 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Ten model ma odegrać kluczową rolę w planowanej ekspansji produktowej Chevroleta na europejskich rynkach. Jak powiedział podczas premiery auta na targach w Paryżu prezes i dyrektor zarządzający Chevrolet Europe, Wayne Brannon: - Nowy Orlando to początek ambitnego programu wprowadzenia siedmiu nowych produktów w ciągu najbliższych 15 miesięcy.

/ 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Nowy van Chevroleta zaskakuje wyglądem nie tylko na zewnątrz. W środku przyciąga uwagę kokpit z niebieskim podświetleniem. Jakość wykonania poszczególnych elementów jest do przyjęcia, ale mogłoby być nieco lepiej. Niestety, samochód za rozsądną cenę nie może się obyć bez tanich tworzyw.

10 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Kształt deski rozdzielczej i przełączników, ekranu nawigacji i kierownicy przywodzi na myśl inny projekt koncernu General Motors - Opla Insignię. Pokrewieństwo z tym samochodem to dobry znak, bo zarówno wygląd, jak i funkcjonalność są w nim na piątkę.

11 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Siedzenia rozmieszczono amfiteatralnie. Pasażerowie siedzą w trzech rzędach, „rosnących” ku tyłowi. Rząd drugi umieszczono wyżej od pierwszego, a trzeci od drugiego. Dzięki temu pasażerowie mają lepszą widoczność we wszystkich kierunkach. Ucieszy to zwłaszcza małych podróżnych, którzy bez przeszkód będą mogli podziwiać krajobrazy.

12 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Pod maską może się znaleźć szesnastozaworowy silnik benzynowy o pojemności 1.8 litra, mocy 141 KM (przy 6200 obr./min.) i maksymalnym momencie obrotowym 176 Nm (przy 3800 obr./min.). Jednostkę wyposażono w dwa wałki rozrządu i wielopunktowy wtrysk paliwa. Według producenta powinna spalać średnio 7.3 l/100 km. W czasie intensywnych jazd testowych poza miastem i w ruchu miejskim Orlando z tym silnikiem spalał 9,7 l/100 km.

13 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

W pierwszym i drugim rzędzie siedzeń jest bardzo wygodnie. Nie brakuje miejsca dla nóg i nad głowami. W trzecim, jeśli nie jest się dzieckiem, nie można liczyć na luksus. Nawet pasażerowie średniego wzrostu będą podpierać głowami podsufitkę, ale w awaryjnych sytuacjach Orlando może podróżować siedmiu dorosłych.

14 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Jest aż 30 możliwości konfiguracji siedzeń. Drugi rząd dzieli się w stosunku 60/40 i ma regulowane oparcia, pozostałe siedzenia można składać pojedynczo.

15 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Orlando można szybko przekształcić w jeden z najbardziej pojemnych vanów w klasie. Pojemność bagażnika to 454 litry. Przy złożonych dwóch rzędach foteli - aż 852 litry.

16 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Jeśli natomiast zdecydujemy się skorzystać ze wszystkich trzech rzędów foteli, na bagaż pozostanie już tylko skromne 89 litrów.

17 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Potrzeby transportowe zaspokaja duża ilość przemyślanych schowków o różnorodnych kształtach i rozmiarach.

18 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Nie zapomniano o schowku na okulary w podsufitce. Tuż obok umieszczono panoramiczne lustro, które ułatwia obserwację pociech podróżujących na tylnych siedzeniach.

19 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Najbardziej pomysłowy jest schowek, ukryty za podnoszonym w górę panelem, sterującym pracą radia.

20 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Znajdziemy w nim miejsce np.: na portfel i odtwarzacz mp3, który można podłączyć do zestawu audio z pomocą portu USB.

21 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

O bezpieczeństwo podróżnych dba 6 poduszek powietrznych: dwie przednie, dwie boczne i kurtyny. Samochód wyposażono również w czujniki zderzeniowe, które - gdy dojdzie do wypadku - automatycznie odblokowują zamki drzwi, by ułatwić działanie służbom ratunkowym.

22 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Konstrukcyjnie Chevrolet Orlando bazuje na modelu Cruze. Pod maską może się znaleźć szesnastozaworowy silnik benzynowy o pojemności 1.8 litra, mocy 141 KM (przy 6200 obr./min.) i maksymalnym momencie obrotowym 176 Nm (przy 3800 obr./min.).

23 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Jeśli zdecydujemy się skorzystać ze wszystkich trzech rzędów foteli, na bagaż pozostanie tylko skromne 89 litrów.

24 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Siedząc w trzecim rzędzie, jeśli nie jest się dzieckiem, nie można liczyć na luksus. Nawet pasażerowie średniego wzrostu będą podpierać głowami podsufitkę, ale w awaryjnych sytuacjach Orlando może podróżować siedmiu dorosłych

25 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Jest aż 30 możliwości konfiguracji siedzeń. Drugi rząd dzieli się w stosunku 60/40 i ma regulowane oparcia, pozostałe siedzenia można składać pojedynczo.

26 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Orlando można szybko przekształcić w jeden z najbardziej pojemnych vanów w klasie.

27 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Pojemność bagażnika to 454 litry. Przy złożonych dwóch rzędach foteli - aż 852 litry.

28 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Konstrukcyjnie Chevrolet Orlando bazuje na modelu Cruze.

29 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Benzynowy silnik 1.8 to absolutne minimum, które wystarczy do spokojnej jazdy. Zapewnia przyspieszenie do setki w 11,6 sekundy i prędkość maksymalną 185 km/h. Do dynamicznej jazdy i sprawnego wyprzedzania konieczne jest ciągłe wkręcanie go na wysokie obroty. To z kolei przekłada się na podwyższone zużycie paliwa i hałas we wnętrzu. Oprócz silnika głośno i wyraźnie słychać także szerokie opony.

30 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Na pociechę rodzinny van Chevroleta świetnie się prowadzi i znakomicie trzyma w zakrętach. Z przodu zastosowano kolumny McPhersona, z tyłu belkę skrętną, która okazała się optymalnym wyborem także za sprawą niewielkich rozmiarów i wagi. Jej praca jest nieco inaczej dostrojona w wersjach wyposażonych w o wiele cięższe silniki diesla. W każdej wersji zawieszenie dobrze radzi sobie z nierównościami nawierzchni. Układ kierowniczy działa precyzyjnie, a hamulce są mocne i pozwalają się precyzyjnie dawkować. Sporo do życzenia pozostawia jednak precyzja działania 5-biegowej skrzyni manualnej.

31 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Dobrą alternatywą dla benzynowej jednostki 1.8 są dwa 2-litrowe silniki diesla z systemem common rail o mocy 130 KM (przy 3800 obr.min.) i maksymalnym momencie obrotowym 315 Nm (przy 2000 obr./min.) lub 163 KM (przy 3800 obr./min.) i maksymalnym momencie 360 Nm (przy 2000 obr./min.), łączone z 6-biegowymi skrzyniami manualnymi i automatycznymi. Średnie spalanie według danych producenta to około 6 l/100 km. Prędkość maksymalna w przypadku 130-konnej wersji to 180 km/h, a przyspieszenie do setki: 10,3 s. Mocniejsza wersja przyspiesza do 100 km/h w 10 sekund i rozpędza się do 195 km/h. Mieliśmy okazję sprawdzić mocniejszego diesla. Rzeczywiste spalanie wahało się w zakresie od 6,5 do 7,5 l/100 km.

32 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Produkcja samochodu rozpoczęła się w październiku w zakładach General Motors w Korei Południowej. Klienci będą mogli wybrać jeden z trzech poziomów wyposażenia z systemem stabilizacji toru jazdy, sześcioma poduszkami powietrznymi i elektrycznymi lusterkami w standardzie we wszystkich wersjach. Chevrolet Orlando w podstawowej wersji LS będzie kosztować 59 990 zł. Zamówienia na nowy model będą przyjmowane u dilerów od początku przyszłego roku. W salonach pojawi się najpóźniej w marcu.

33 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Najtańsza wersja ze 130-konnym silnikiem diesla będzie kosztować 71 990 zł, ceny wersji o mocy 163 KM zaczynają się od 81 990 zł i kończą na 89 900 zł za topową wersję wyposażenia LTZ z automatyczną, 6-biegową skrzynią. W pełni wyposażona wersja z benzynowym silnikiem 1.8 kosztuje 73 990 zł.

34 / 34Rodzinnie i z charakterem

Obraz
© Marek Wieliński

Chevroleta Orlando można pochwalić za dobrą relację wyposażenia do ceny, dobre własności jezdne oraz przestronne i funkcjonalne wnętrze. Do wad należy zaliczyć głośne i łase na paliwo, benzynowe silniki oraz jakość wykonania niektórych elementów. Wyglądu nie będziemy oceniać. Z pewnością pozwoli temu modelowi wyróżniać się pośród innych. Orlando rusza do walki z takimi konkurentami, jak Volkswagen Touran, Renault Grand Scenic i Citroen C4 Picasso.

Wybrane dla Ciebie
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne