Chevrolet Cruze

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL/Piotr Mokwiński

/ 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

/ 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

/ 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

/ 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

/ 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

/ 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

/ 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

/ 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

/ 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

10 / 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

11 / 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

12 / 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

13 / 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

14 / 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

15 / 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

16 / 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

17 / 17Na czasy kryzysu

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Ceny paliw w ostatnim czasie nieco się ustabilizowały, jednak są na tyle wysokie, że montaż LPG wciąż się opłaca. Nie dziwi więc coraz szersza oferta aut z fabrycznymi instalacjami. To tej grupy należy bardzo popularny w Europie kompaktowy Cruze. Wyposażono go w sprawdzony silnik benzynowy o pojemności 1,8 litra. Generuje 141 koni mechanicznych i 176 Nm momentu obrotowego. Bezproblemową eksploatację powinien umożliwić brak turbosprężarki i skomplikowanych wtrysków paliwa. To samochód z prostą mechaniką w niewygórowanej cenie, rozsądna propozycja dla żądnych zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze.

Mimo bliźniaczego wręcz pokrewieństwa z Oplem Astrą, trudno w stylizacji nadwozia dostrzec jakiekolwiek charakterystyczne dla obu aut podobieństwa. Design Chevroleta został nacechowany detalami typowymi dla większej Captivy, czy najnowszego w gamie Traxa. Masywnie narysowany przód ze sporych rozmiarów atrapą wlotu powietrza i wydatnym emblematem producenta uchodzi za znak rozpoznawczy kompaktowego modelu. Samochód w standardowej odmianie wyjeżdża z salonu na 15-calowych kołach, ale warto zainteresować się większymi obręczami z niższym profilem opony z uwagi na zdecydowanie lepsze odczucia estetyczne. Małe felgi giną w ponad 4,6-metrowej karoserii, ale z drugiej strony gwarantują znacznie wyższy komfort wybierania nierówności. Dziwi tylko wyeksponowany wlew gazu w prawej części tylnego zderzaka. W przedstawicielu segmentu C zamontowano instalację znanej na polskim rynku firmy BRC. Być może powyższy fakt wynika z okresowych promocji importera, podczas których LPG możemy dokupić za symboliczną złotówkę.

Wybrane dla Ciebie
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka