Mazda 626 GF (1997-2002) – nie polecamy
Niestety tego samego nie można powiedzieć o Mazdzie 626, produkowanej w tym samym czasie. 10 lat temu ze świecą można było szukać lepszej propozycji w tym segmencie, ale obecnie tak samo można szukać zadbanego auta. Rynek nigdy nie był dobrze rozwinięty, a teraz jest jeszcze gorzej. Najdroższe auta kosztujące po 6-7 tys. zł można uznać za wyeksploatowane.
Problem z Mazdą 626 polega również na tym, że niska popularność odbiła się na kiepskiej dostępności zamienników. Co prawda podstawowe części da się kupić, ale poważniejsze naprawy wymagają wizyty w ASO. Bo niestety na szrocie też trudno coś znaleźć.
Generalizując, o ile auto samo w sobie jest kapitalne, to realnie zakup Mazdy 626 może być kłopotem. Jeżeli już się decydujecie, warto poszukać wersji benzynowej 2,0. Najlepiej jednak poszukać innego modelu.