284 kilometry dojazdówki, 172 odcinka specjalnego plus 53 dojazdówki. Po zmianie tylnych amortyzatorów bojowa nastawiona załoga ciężarówki z Bobą, Jachacym i Baranem rusza właśnie na trasę.
- Wydawało nam się, że już nic gorszego nie może się przytrafić a tu proszę amortyzatory poszły. Teraz to się cieszę, że jestem pilotem, lepsze to niż leżenie pod autem i kombinowanie, żeby zrobić coś z niczego - powiedział Boba.
- Jachacy jest jak Słodowy - pomysły ma genialne! Najważniejsze, że są skuteczne. Dziś z optymizmem wyruszamy, o zmęczeniu tu już nikt nie pamięta, nie ma na to czasu! - dodał.
Źródło: KRD Team
ll/moto.wp.pl