Nowe paliwa, tzw. B7, czyli diesel z 7-proc. zawartością biokomponenetów, może być groźne dla niektórych aut - ostrzega "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów.
Nowe paliwo może pojawić się w sprzedaży na stacjach jeszcze w tym roku. Najprawdopodobniej będzie sprzedawane z nieoznakowanych dystrybutorów, co oznacza, że kierowcy nie będą wiedzieć, czy tankują olej napędowy, czy B7.
Jak tłumaczy "DGP" przedstawiciel Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, problem mogą mieć z tankowaniem takiego paliwa starsze auta, mające więcej niż 10 lat. Mogą się w nich pojawić problemy z uszczelką pod głowicą silnika, rozrzedzaniem oleju, zatykaniem filtrów paliwa, osadami we wtryskiwaczach czy korozją w zbiorniku.