Ford Sierra
Zacznijmy od opcji najtańszych. Na początek dobrym pomysłem na "driftowóz" wydaje się być Ford Sierra. Ostatni model Forda w klasie średniej z napędem na tylną oś. Charakteryzuje się dość prostą konstrukcją, całkiem dobrą żywotnością, jego ceny zaczynają się od bardzo niskich wartości, a części zamiennych jest na rynku tyle, że o problemie z dostępnością mowy być nie może.
Nawet wersje z benzynowym motorem 2.0 DOHC są niezłym wyborem (motor trzeba będzie oczywiście wzmocnić), a potężniejsze jednostki napędowe V6 może i są mocniejsze, ale też znacznie cięższe, co w drifcie ma spore znaczenie. Ceny zaczynają się nawet od 1000 złotych, do około 5000 złotych za egzemplarz w bardzo dobrym stanie. Modyfikacje i przystosowanie pochłoną jednak o wiele więcej pieniędzy. Na amatorski początek to auto godne przemyślenia, choć nie bez wad.