Auta z awaryjną elektroniką
Drogi nie znaczy lepszy
Dziś w dobie nowoczesnej elektroniki wszechobecnej niemal w każdej konstrukcji, trudno choć w części zbliżyć się do niegdysiejszych standardów trwałości i bezawaryjności
Nie od dziś wiadomo, że lepsze jest śmiertelnym wrogiem dobrego, o czym przekonują się i rozpowiadają wszem i wobec taksówkarze. To właśnie oni w przeciągu swej kariery zawodowej uśmiercają dziesiątki samochodów pokonując niebotyczne dystanse. Dawniej wystarczyło kupić nieśmiertelnego Mercedesa W123 lub W124, tudzież innego wolnossącego diesla, który nie zapewnia dobrych osiągów, ale bezstresowo pokonuje kolejne tysiące kilometrów. Dziś w dobie nowoczesnej elektroniki wszechobecnej niemal w każdej konstrukcji, trudno choć w części zbliżyć się do niegdysiejszych standardów trwałości i bezawaryjności.
Wybierając samochód z myślą o dłuższej eksploatacji, powinniśmy zdawać sobie sprawę z konsekwencji jakie niesie ze sobą nasz wybór, zwłaszcza o możliwych awariach skomplikowanego osprzętu i elektroniki. Wedle powszechnej opinii, to samochody rodem z Francji cierpią na nieustające pasmo elektronicznych usterek niedających właścicielowi nawet posłuchać radia. Nic bardziej mylnego, bowiem jedynie niektóre modele z tego kraju uskarżają się na drobne bolączki. Na szczycie kosztowej tabeli usterek z elektronicznego zakresu plasują się auta z wyższej półki, gdzie większość wyposażeniowych elementów opiera się właśnie na niej.
Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!