Trwa ładowanie...

Audi A7 Chile Tour

Audi A7 Chile TourŹródło: Marek Wieliński
d3pjkjz
d3pjkjz

Około 2500 km, pokonanych słynną Panamericaną, a także krętymi drogami w Andach i zrujnowanym asfaltem przez pustynię Atacama pozwoliło poznać znacznie bliżej samochód, który jesienią ubiegłego roku był jedną z największych gwiazd Salonu Samochodowego w <a href="https://turystyka.wp.pl/paryz-6047560301957761c">Paryżu</a>. By dowiedzieć się jak jeździ nowe <a href="https://autokult.pl/t/50033,audi-a7">Audi A7</a> Sportback, grupa dziennikarzy z Polski ruszyła w trwającą kilkanaście godzin lotniczą podróż do Ameryki Południowej, by testować samochód na drogach dalekiego Chile.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Pokonanie dystansu ponad 13 000 kilometrów, które dzielą Warszawę i Santiago de Chile było wielkim wyzwaniem nie tyle dla ludzi, co dla zarejestrowanych w naszym kraju, sześciu nowych samochodów. Zapakowane w kontenery przez miesiąc płynęły na pokładzie statku z Hamburga do Valparaiso. Na miejsce dotarły bez uszczerbku. Był to jednak dopiero początek czekających je wyzwań.

* TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA Z AUDI A7 CHILE TOUR * Kto Amerykę Południową, a zwłaszcza Chile zna tylko z książek, gazet, internetu i opowieści podróżników, słysząc o takim wyjeździe, może spodziewać się niezbyt cywilizowanego kraju. Nic bardziej mylącego. Wieki temu, na długo przed przybyciem Hiszpanów, tereny obecnego Chile były zamieszkane przez Indian, a na początku XVI wieku zostały włączone do Imperium Inków.

* TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA NOWEGO AUDI A7 SPORTBACK * Dziś Chile jest szóstym co do liczebności państwem Ameryki Południowej z bardzo wysokim poziomem edukacji niespełna 17 mln swoich mieszkańców. To także jeden z najmniej zadłużonych krajów Ameryki Południowej o wysokim tempie wzrostu PKB. Mało tego, Chile jest jednym z nielicznych krajów świata, którego zadłużenie zagraniczne się zmniejsza. Stolica kraju, Santiago de Chile imponuje wielkością oraz nowoczesnym centrum, pełnym wysokich, szklanych budynków. Warszawa przegrywa porównanie z tym miastem pod wieloma względami, choćby w kategorii ilości linii metra.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Pora poznać głównego bohatera wyprawy. To całkiem spory samochód klasy premium z pięciodrzwiowym nadwoziem, stylizowanym na coupe. Auto ma 4,97 m długości, 1,91 m szerokości, a wysokość tylko 1,41 m. Przód to oczywiście stylistyczne nawiązanie do całej gamy modelowej Audi. Potężny grill i pasma świateł w technologii LED sprawiają, że A7 Sportback przypomina o numer większą, topową limuzynę A8.

d3pjkjz

Za to tył jest niepowtarzalny. O ile w większości przypadków uzasadnione są narzekania na brak finezji niemieckich samochodów, A7 Sportback z całą pewnością stanowi wyjątek. W pokrywę bagażnika dyskretnie wbudowano spoiler, który wysuwa się automatycznie po przekroczeniu prędkości 130 km/h. Udało się stworzyć niezwykle interesującą linię nadwozia, nie tracąc przy tym zbyt wiele pod względem praktycznym. Bagażnik ma pojemność 575 litrów i sporo zmieści. Nie ma jednak co ukrywać, że nisko poprowadzona, opadająca mocno ku tyłowi linia dachu ogranicza ilość miejsca nad głowami siedzących na tylnych siedzeniach pasażerów o wzroście powyżej 180 cm. Ponadto z tyłu jest miejsce dla jedynie dwóch osób.

Podróżujący na przednich siedzeniach pławią się za to w luksusie. Do dyspozycji mogą mieć fotele z regulacją 10 elementów, trójstopniową wentylacją i masażem. Ponieważ styczeń to w Chile środek lata i temperatury powyżej 30 stopni, mogliśmy docenić skuteczność wentylacji foteli, która... zasysa powietrze do ich wnętrza. Czterostrefowa klimatyzacja też spisała się na medal. Precyzję jej pracy zapewniają czujniki wilgotności, dokonujące pomiarów w środku i na zewnątrz pojazdu.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Dynamiczny rozwój Chile najlepiej widać zza kierownicy samochodu. Świadczy o nim choćby jakość wspomnianej na wstępnie Panamericany, szerokiej szosy przebiegającej z północnego na południowy kraniec kraju. W znacznej części jest drogą dwujezdniową o standardzie europejskiej autostrady. O tym, że jesteśmy w Ameryce Południowej przypominają tylko stojący na poboczach, ubrani na biało sprzedawcy nadziewanych mięsem i serem Empanadas. Jeszcze większe wrażenie robią przydrożne jatki. Zachwalający swój towar wymachują półtuszami przed oczami kierowców. Osobliwy widok.

d3pjkjz

* TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA Z AUDI A7 CHILE TOUR * W Audi A7 zamontowano wiele nowoczesnych systemów, wspomagających kierowcę. Między innymi tempomat z radarem, automatycznie utrzymujący odległość do poprzedzającego pojazdu. W razie potrzeby może nawet zatrzymać samochód. Zobaczyć to co niewidoczne podczas jazdy nocą pomoże kamera podczerwieni. System zaopatrzono w algorytm, rozpoznający ludzi. Pozwala dostrzec obiekty odległe nawet o 300 metrów od auta. Obraz prezentowany jest na tablicy zegarów, a w oparciu o technologie znane z wojskowych myśliwców (HUD, czyli Head-Up Display), na przedniej szybie mogą być wyświetlane ważne komunikaty i prędkość auta. Pokładowymi systemami można sterować z pomocą dość przejrzystego, po lepszym poznaniu, systemu MMI, którego ekran chowa się w ozdobnej listwie, przecinającej całą szerokość deski rozdzielczej.

<a href="http://moto.wp.pl/audi-a7-sportback-6062067295179393g">TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA NOWEGO AUDI A7 SPORTBACK</a>

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Z Santiago de Chile ruszamy w stronę odległej o ok. 500 km miejscowości La Serena. Po drodze odwiedzamy jedną z licznych winnic. Wino jest jednym z flagowych produktów eksportowych Chile. Przyjeżdżając samochodami na degustację nie musimy obawiać się policji, bo dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi kierowcy to 0,5 promila. O ile chilijskie prawo jest dość liberalne dla miłośników wina, o tyle nie ma litości dla amatorów wysokich prędkości. Chilijska policja drogowa działa sprawnie i jest widoczna w wielu miejscach. Nawet co kilkadziesiąt kilometrów można napotkać patrole, wyposażone w nowoczesne, laserowe urządzenia do pomiaru prędkości.

d3pjkjz

Jak przystało na klasę premium - w Audi A7 Sportback nie mogło zabraknąć rozbudowanych systemów audio. Standardowy z 8 głośnikami można zastąpić sprzętem firmy Bose lub Bang&Olufsen. Wówczas do dyspozycji będziemy mieć aż 15 głośników i dwa wzmacniacze, wraz ze specjalnym procesorem dźwięku. Trzeba przyznać, że najlepiej brzmią dwa zestawy: seryjny, podstawowy system sygnowany znakiem Audi i najdroższy od Bang&Olufsena. Podobnie jak w modelu A8, system rozrywki może wykorzystywać połączenie z internetem, co pozwala na przeglądanie stron i korzystanie ze współpracującej z nawigacją aplikacji Google Earth.

Chile to najdłuższy kraj Ameryki Południowej: całe 4300 km wzdłuż zachodniego wybrzeża. Jednocześnie bardzo wąski: w najszerszym miejscu 468 km, a w najwęższym zaledwie 90 km.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Panamericana zaczyna się na Alasce w Ameryce Północnej, wiedzie przez Kanadę, USA i Meksyk, Gwatemalę, Salwador, Honduras Nikaraguę, Kostarykę, Panamę, Kolumbię, Ekwador i Peru oraz Chile. Kończy na południowym krańcu Argentyny. W sumie ma długość około 37 000 km. Spora część chilijskiego odcinka Panamericany wiedzie wzdłuż wybrzeży Pacyfiku. Spoglądając przez bezramkowe, boczne szyby Sportbacka podziwiamy potężny ocean. Szyby bez ram mają swoją wadę, przy autostradowych prędkościach we wnętrzu Audi A7 Sportback jest o wiele głośniej niż w modelu A8. W tylnych drzwiach szyby można opuścić tylko do połowy. Przyczyną są duże tylne nadkola, które zmusiły projektantów do zrobienia w drzwiach mocnego wcięcia. Po drodze zajeżdżamy do miejscowości Ovalle, w której znajdują się wyryte w skałach w VII w. n.e. płaskorzeźby, zwane Petroglifami, przedstawiające przedziwne, antropomorficzne postaci.

d3pjkjz

* TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA Z AUDI A7 CHILE TOUR * Pod maską testowanych w Chile Audi pracują nowe, 3-litrowe silniki V6 TDI o mocy 245 KM i maksymalnym momencie obrotowym w wysokości aż 500 Nm. Tak wyposażone Audi A7 Sportback osiąga prędkość 100 km/h w 6,3 sekundy, a jego średnie spalanie w czasie wyprawy wahało się w granicach od 7,3 do 8,5 l/100 km. Były też egzemplarze, wyposażone w benzynowe, 3-litrowe jednostki V6 TFSI o mocy 300 KM i maksymalnym momencie obrotowym 440 Nm, dostępnym od 2 900 obr./min. Ten silnik rozpędza nowe A7 do setki w 5,3 sekundy. Średnie spalanie wahało się w granicach 11-12 l/100 km.

<a href="http://moto.wp.pl/audi-a7-sportback-6062067295179393g">TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA NOWEGO AUDI A7 SPORTBACK</a>

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Polacy są wszędzie? Jasne, że tak. Ślady obecności naszych rodaków znajdziemy na całym świecie, również w Chile. Po drodze przejeżdżamy przez miejscowość o swojsko brzmiącej nazwie Domeyko. To nie przypadek. Nazwano ją tak na cześć polskiego filomaty, geologa i inżyniera górnictwa, Ignacego Domeyki. Jego zasługi dla rozwoju górnictwa w Chile są ogromne. Przyczynił się też do upowszechnienia i podniesienia poziomu oświaty, zwłaszcza jako rektor uniwersytetu w Santiago de Chile. Jego nazwisko nosi jedno z górskich pasm w Andach, tzw. "Kordyliera Domeyki", jest też planetoida Domeyko i minerał Domeykit. Inne polskie ślady? W La Serenie jest tablica, upamiętniająca pielgrzymkę Jana Pawła II w 1987 roku.

d3pjkjz

Chilijczycy są pobożnym narodem, a religia odgrywa w ich życiu ważną rolę. Na całej trasie napotykamy mnóstwo przydrożnych kapliczek, pełnych chrześcijańskich symboli religijnych. Każda z nich jest inaczej udekorowana i niepowtarzalna. Centrum Santiago pełne jest nawołujących do żarliwej modlitwy, ulicznych kaznodziejów. W sercu miasta, otoczona nowoczesnymi szklanymi domami stoi zabytkowa katedra. Niemal w każdej miejscowości znajdziemy kościół. Po drodze spotykamy też relikt polskiej motoryzacji w postaci świetnie utrzymanego Fiata 125p. Chilijski klimat najwyraźniej nie sprzyja korozji.

Podstawową jednostką benzynową, przewidzianą dla Audi A7 Sportback jest 2,8 FSI V6 o mocy 204 KM i momencie 280 Nm, zapewniający przyspieszenie od zera do setki w 8,3 s.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Najsłabszy diesel to 3.0 V6 TDI, również o mocy 204 KM, ale z maksymalnym momentem 400 Nm, a w wersji quattro, nawet 450 Nm. Najsłabszy diesel rozpędza Sportbacka do setki w 7,3 s. Silniki mogą współpracować z bezstopniową przekładnią Multitronic lub siedmiobiegową, dwusprzęgłową skrzynią S-tronic. Ta ostatnia w przypadku aut wyposażonych w silniki 2.8 FSI, 3.0 TFSI i 3.0 TDI o mocy 245 KM współpracuje ze stałym napędem na cztery koła Quattro.

d3pjkjz

* TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA Z AUDI A7 CHILE TOUR * Z La Sereny ruszamy w liczącą 600 km drogę do Copiapo. Miasta, które jest bramą do pustyni Atacama. To właśnie tu mieściła się jedna z baz tegorocznego Rajdu Dakar, a jego trasa wiodła właśnie bezdrożami Atacamy. Są na niej miejsca, gdzie deszcz nie spadł od ponad 400 lat. Jedynym źródłem wody są mgły i poranna rosa. Dookoła tylko góry, kamienie i szary pył. Krajobraz jest księżycowy, a skały mają różne odcienie szarości. Jedyne wyraźnie dostrzegalne w tym miejscu kolory to karoserie naszych samochodów i pomalowane na żółto znaki drogowe. Po drodze mijamy ruiny dawnej miejscowości. Pustynia pochłonęła ją w kilkadziesiąt lat po tym, gdy wynieśli się z niej ludzie. Pozostały tylko spalone słońcem fragmenty ścian, szybko zamieniających się w gruboziarnisty pył.

<a href="http://moto.wp.pl/audi-a7-sportback-6062067295179393g">TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA NOWEGO AUDI A7 SPORTBACK</a>

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Jadąc z Copiapo można przejechać przez Atacamę utwardzoną drogą, pokrytą zrujnowanym asfaltem. Głębokie koleiny i wyrwy, gdzieniegdzie leżące na jezdni, ostre kamienie. Mamy pecha, jeden z nich rozrywa na strzępy oponę w naszym samochodzie i uszkadza felgę. Na szczęście bez problemu udaje się nam bezpiecznie zatrzymać. Wymiana koła i ruszamy w dalszą drogę.

Testowane egzemplarze wyposażono dodatkowo w adaptacyjne, pneumatyczne zawieszenie, które świetnie się sprawdza na wyboistych drogach i system Stop&Go... z którego można by z powodzeniem zrezygnować. Gdy w zatrzymującym się na chwilę w upalny dzień samochodzie gaśnie silnik, bardzo szybko nagrzewa się wnętrze. Efekt? Kierowca i tak wyłączy urządzenie, aby odzyskać możliwość włączenia klimatyzacji, a zatem po co je stosować? Oszczędność na paliwie jest raczej niewielka, a wpływ rozwiązania na trwałość silników poznamy za kilka lat, gdy zestarzeją się auta eksploatowane z systemami start/stop.

Oprócz rolnictwa, podstawą gospodarki Chile jest górnictwo. Wydobywa się tu głównie rudy miedzi i żelaza, a także złoto, srebro, ropę naftową, gaz ziemny i węgiel kamienny.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Położone blisko granicy z Peru i Boliwią Copiapo to nie tylko wrota kamiennej pustyni, ale również górnicze centrum. To właśnie tu w październiku 2010 roku rozpoczęła się bezprecedensowa, trwająca 69 dni i zakończona pełnym sukcesem akcja ratunkowa w kopalni miedzi i złota, której celem było wydobycie uwięzionych pod ziemią, 33 górników. Po przejeździe przez Atacamę, ruszamy w liczącą 800 kilometrów drogę powrotną. Nim dojedziemy do Santiago, odwiedzimy jeszcze "chilijski Sopot", położony nad brzegiem Pacyfiku, wypoczynkowy kurort Con Con.

* TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA Z AUDI A7 CHILE TOUR * Ceny nowego, pięciodrzwiowego coupe od Audi wahają się w zakresie od 253 100 zł za wersję z podstawowym silnikiem benzynowym 2.8 FSI i napędem quattro, po 279 300 zł za najmocniejszą benzynę 3.0 TFSI. Najtańszy diesel z napędem na jedną oś kosztuje 250 100 zł, wersja 3.0 TDI quattro to wydatek 277 300 zł. To jednak ceny samochodów bez dodatkowego wyposażenia. Bogato zaopatrzone w dodatki wersje, którymi jeździliśmy po drogach Chile były droższe średnio o około 100 000 zł. Wszystkie miały system MMI i skórzane tapicerki. W przypadku modelu z modułem Head-Up Display i najdroższym systemem audio cena przekracza nawet próg 400 000 zł.

<a href="http://moto.wp.pl/audi-a7-sportback-6062067295179393g">TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA NOWEGO AUDI A7 SPORTBACK</a>

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Pora ruszać do ostatniego punktu naszej wyprawy. Znajduje się on na wysokości 3000 m n.p.m. To popularny kurort narciarski Valle Nevado, założony przez francuskiego biznesmena, który budując wyciągi i kompleks budynków wzorował się na najlepszych, alpejskich kurortach. Po drodze wjeżdżamy na skalne siodło z którego rozciąga się przepiękna panorama Andów. Aby tam dotrzeć, trzeba pokonać bardzo głębokie koleiny i przejechać gruntową drogą, najeżoną wysoko sterczącymi skałami. Tu bardzo przydała się możliwość podniesienia zawieszenia.

Droga na szczyt, pomimo, że dziurawa, miejscami bardzo wąska i bardzo kręta nie trwa długo. Musimy pokonać 34 ostre jak brzytwa zakręty, przed którymi ostrzega tablica z napisem: "curvas peligrosas" (hiszp. "niebezpieczne zakręty"). Na niespełna 30-kilometrowym odcinku wzniesiemy się na wysokość prawie 2,5 km. Tu znów sprawdziło się adaptacyjne zawieszenie, które trzeba było ustawić w tryb sportowy. Silniki mają aż nadmiar mocy i z łatwością wciągają nasze auta na sam szczyt. Napęd Quattro optymalnie rozdziela moment obrotowy nie tylko pomiędzy osiami, ale dla każdego z kół z osobna. Błyskawiczna zmiana wysokości nie robi wrażenia na maszynach, ale ludzie odczuwają jej skutki w postaci lekkiej duszności. Po kilkudziesięciu minutach wszystko wraca jednak do normy.

Choć na szczycie nie ma ani grama śniegu, bo w Chile mamy teraz lato, warto było jechać. Mieliśmy unikalną okazję, by zobaczyć zrywające się do lotu z dachu schroniska... dwa potężne kondory.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Droga powrotna trwa jeszcze krócej. Hamulce spisują się na medal. Po chwili jesteśmy już w centrum odległego o 46 km Santiago de Chile. Teraz zostało nam już tylko... 14 godzin lotu do Europy, ale to nic. Ignacy Domeyko odbył podróż z Polski do Chile w cztery miesiące. Nam zajmie ona w sumie niecałą dobę.

* TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA Z AUDI A7 CHILE TOUR * Nowe Audi A7 Spotback wypełnia lukę pomiędzy modelami A6 oraz A8. Jest rynkowym konkurentem dla BMW 5 GT i Mercedesa CLS. To propozycja dla młodych wiekiem lub duchem, zamożnych klientów, którzy od luksusowej limuzyny oczekują czegoś więcej. Nie tylko komfortu, ale również sportowego charakteru. I taki właśnie jest Sportback, pozostając przy tym autem praktycznym: z dużym bagażnikiem i wystarczającą ilością miejsca na tylnej kanapie dla osób średniego wzrostu.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Wysocy pasażerowie będą jednak narzekać, bo jeśli mają powyżej 180 cm, podsufitka zaczyna się dokładnie tam, gdzie kończy się ich fryzura. Audi A7 Sportback wydaje się być idealną propozycją dla biznesmenów, którzy sami chcą prowadzić swoje auta i podkreślać swoją indywidualność. Dla których ważne jest nie tylko by samochód był prestiżowy, ale również nie był nudny.

* TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA NOWEGO AUDI A7 SPORTBACK * W Chile najbardziej zaskakuje poziom rozwoju, nowoczesna, zajmująca ogromną powierzchnię stolica, a przede wszystkim - wysoka jakość dróg. Nie dożyjemy dnia, gdy w Polsce będzie tyle kilometrów gładkiej autostrady z automatycznymi punktami poboru opłat oraz dróg w miastach i poza nimi o nawierzchni gładkiej jak stół, pomimo że znajdują się w kraju, który zaledwie rok temu nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 8,8 stopnia w skali Richtera.

WP: Marek Wieliński

"TEST: Audi A7 Sportback - Dane techniczne" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "V6 FSI / TFSI / TDI"
Pojemność silnika cm3 "od 2775 do 2993"
Moc KM / przy obr./min "od 204 do 300 / 5250 - 6500 "
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "od 280 / 3000-5000 do 500 / 1400-3250 "
Skrzynia biegów null
Prędkość maksymalna km/h "od 235 do 250"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "od 5,6 do 8,3"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "6,1-10,8 / 4,8-6,6 / 5,3-8,2"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "b.d./b.d./ 7,3-12,0"
Pojemność bagażnika min./max. / l "535 / 1390 "
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4969 / 1911 / 1420"
Cena wersji podstawowej w zł "250 100"
Cena testowanego modelu w zł ""
Plusy null
Minusy null
d3pjkjz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3pjkjz
Więcej tematów