Audi A3 2,0 TDI Limousine: kompaktowy rozmiar limuzyny

Ostatnie lata są dla Audi okresem prosperity, więc nie dziwi projektowanie na fali kolejnych modeli, wypełniających luki lub tworzących niszowe segmenty. W najbliższych latach ma powstać aż 11 całkowicie nowych samochodów. A3 w wersji czterodrzwiowej uzupełniła gamę trzy i pięciodrzwiowego hatchbacka.

Model A3 nigdy w historii nie miał tak szerokiej palety rozmaitych karoserii. Pierwsza generacja występowała jako hatchback, a do drugiej odmiany dołączył jeszcze kabriolet. W Europie Zachodniej kompaktowe sedany nie należą do popularnych modeli, ale Audi i tak postanowiło wypełnić tę niszę, w której nigdy nie pojawił się przedstawiciel z metką premium. Najnowsza Klasa A ma swoją czterodrzwiową wersję z oznaczeniem CLA, jednak to auto dla innej grupy docelowej. Wobec zaistniałej sytuacji, zgrabny sedan nie ma konkurencji. Blisko 4,5-metrowe nadwozie należy do wyjątkowo eleganckich przedstawicieli gatunku.

Z przodu wyróżniają go LED-owe światła do jazdy dziennej i masywny grill uchodzący za znak rozpoznawczy koncernu. Wydatne przetłoczenie pod linią okien wespół z atrakcyjnym wzorem 18-calowych obręczy, dodają sylwetce powabu. Największą trudność podczas projektowania trójbryłowej karoserii stanowi tył. Na rynku wiele mamy na to dowodów, niemniej w tym przypadku, stylistom poszło całkiem nieźle. Łagodnie opadająca linia dachu z niewielkich rozmiarów szybą, udanie wieńczą całość. Podwójna końcówka układu wydechowego wraz z symbolem TDI oznacza, że mamy do czynienia ze 150-konnym silnikiem wysokoprężnym.

Auta klasy premium nigdy nie należały do mistrzów przestronności i tak jest też tym razem. Rozstaw osi na poziomie 2 637 milimetrów gwarantuje odpowiednią ilość miejsca w pierwszym rzędzie, ale na kanapie może brakować miejsca przed kolanami i nad głową wysokim pasażerom. Na fotelach, nikt natomiast nie powinien narzekać na niedobory wygody. Bardzo dobrze wyprofilowane i odpowiednio twarde siedziska zapewnią właściwy komfort podczas kilkusetkilometrowych wypraw. Wszechstronna, manualna regulacja ułatwi dopasowanie pozycji do indywidualnych potrzeb, zaś wykończenie zawierające w sobie elementy skóry i alcantary okaże się stosunkowo łatwe w czyszczeniu.

Przyzwoicie też przedstawia się bagażnik, choć maksymalne wykorzystanie 425 litrów może stać się nieco kłopotliwe z uwagi na niezbyt regularny kształt i stosunkowo mały otwór załadunkowy. Kokpit centralny został przeniesiony wprost z hatchbacka, co akurat bardzo korzystnie wpływa na ergonomię. Minimalistyczny projekt deski rozdzielczej z opcjonalnym wyświetlaczem chowanym na życzenie podróżujących, nie przytłacza ilością przycisków i w codziennej eksploatacji nie przysporzy najmniejszych problemów. Panel od sterowania multimediami, w starym stylu umieszczono między fotelami, jednocześnie pod prawą ręką kierowcy. Lawirowanie między poszczególnymi funkcjami należy do dziecinnie łatwych zadań. Po interfejsie widać jednak, że bliżej mu do A4 i A5, niż do nowszego A6. Proste zegary ze sporych rozmiarów czcionką nawiązują do modeli Audi sprzed 15-20 lat, kiedy podobne wielkości były w modzie. To z pewnością zaleta dla starszych osób o słabszym wzroku.

Sprawdź ceny alkomatów na Allegro i wybierz najlepszą ofertę!

Pod maską niemieckiej limuzyny mogą pracować dwa diesle. Mniejszy dysponuje 105 KM uzyskiwanymi z pojemności 1,6 litra, natomiast optymalny wariant stanowi odmiana 2,0 TDI. W najmocniejszej specyfikacji osiąga 184 konie mechaniczne, jednak na co dzień w zupełności wystarczy bazowe 150 idące w parze z 320 Nm momentu obrotowego dostępnego już od 1750 obr./min. Takie parametry wystarczą, aby 1315-kilogramowe auto przyspieszyło do 100 km/h w 8,7 sekundy i zatrzymało wskazówkę prędkościomierza na wartości 224 km/h. Wysokoprężny motor współpracujący z sześciostopniową przekładnią manualną wykazuje się niezłą elastycznością także z pełnym obciążeniem pokładu.

Do tego zadowala się umiarkowanymi ilościami paliwa. W mieście komputer wskaże około 7-8 litrów, natomiast w trasie 5,3-6. W tej kwestii lepiej wypadał hatchback, którego mieliśmy okazję sprawdzić wiosną. Wówczas powyższe wyniki były niższe o około litr. Ponadto, auto warto wyposażyć w system drive select. Gwarantuje on użytkownikowi wybór trzech trybów: Dynamic, Normal i Efficiency. W tym ostatnim, reakcja na operowaniem pedału akceleratora będzie najbardziej ospała, ale jednocześnie zaoszczędzimy najwięcej pod dystrybutorem. Chcąc maksymalnie wykorzystać potencjał jednostki napędowej i cieszyć się z precyzyjnego układu kierowniczego, trzeba przestawić na Dynamic. Odczuwalne różnice są spore, zwłaszcza w mieście, gdzie często sięgamy do lewarka zmiany biegów i dynamicznie włączamy się do ruchu, tudzież zmieniamy pasy.

A3 z czterodrzwiowym nadwoziem to wydatek przynajmniej 100 700 złotych. W tej cenie otrzymujemy samochód wyposażony w najsłabszy, 1,4-litrowy TSI o mocy 122 KM sprzężony z manualną przekładnią. Najtańszy diesel 1,6 TDI wymaga dopłaty przynajmniej 8 tysięcy, ale będzie ona miała sens ekonomiczny jedynie w przypadku, gdy planujemy przejeżdżać rocznie przynajmniej 20 tysięcy kilometrów. Dwulitrowy wariant wysokoprężny generujący 150 koni uszczupli kieszeń potencjalnego klienta o 117 100 złotych.

Po dołożeniu kilku pakietów wyposażeniowych, cena auta z łatwością przekroczy granicę 150 tysięcy. W tej kwocie można już zacząć rozglądać się za nieco starszym Audi A4 i Mercedesem Klasy C. Niemniej, niemiecki pojazd nie ma się czego wstydzić i z pewnością dość szybko zaskarbi sobie sympatię nowego użytkownika. Nie ma rażących wad, a przyjemność z jazdy i stosunkowo niskie zużycie paliwa szybko zrekompensują wysoką wartość faktury zakupu.

Piotr Mokwiński/ll/moto.wp.pl

Sprawdź ceny alkomatów na Allegro i wybierz najlepszą ofertę!

" Audi A3 2,0 TDI Limousine" - DANE TECHNICZNE