Aston Martin Vanquish Volante: luksus bez dachu
Nowy brytyjski kabriolet nie tylko wyjątkowo wygląda, ale kryje też nowoczesne i przemyślane rozwiązania. Można mówić, że nie posiadający dużych funduszy Aston Martin tworzy kolejny podobny model, ale na pewno nie da się przejść obok niego obojętnie. Vanquish Volante to połączenie brytyjskiego stylu ze sportowym charakterem i agresywną linią.
Usunięcie dachu z samochodu oznacza, że nadwozie mocno traci na sztywności, a co za tym idzie, w zamian za możliwość cieszenia się niebem nad głową, tracone są właściwości jezdne. Aston Martin zadbał, aby w przypadku Vanquisha Volante te straty były jak najmniejsze. Jest to pierwszy kabriolet brytyjskiej marki wykonany w całości z włókna węglowego, a dzięki temu jest też najbardziej sztywnym modelem bez dachu w 100-letniej historii Astona.
W miejsce stałego dachu zamontowano lekką składaną konstrukcję z materiału, która w 14 sekund chowa się za plecami pasażerów. Ponieważ dach umieszczany jest w specjalnym schowku, niezależnie od tego, czy jest otwarty, czy zamknięty, pojemność bagażnika wynosi 279 l. Jest to o 50 proc. więcej niż w modelu DBS Volante.
Brytyjczycy postanowili pozostawić układ foteli 2+2, przy czym tylne miejsca należy traktować jako bardzo awaryjne, a raczej miejsce na nieduże zakupy. Bez zmian pozostał też silnik V12, który tak jak w wersji coupe ma 6,0 l pojemności i dostarcza 573 KM oraz 620 Nm. Moc na tylne koła przenoszona jest przez 6-biegową skrzynię automatyczną Touchtronic 2. Lekka konstrukcja oznacza, że kabriolet jest tylko 9 kg cięższy od coupe i waży 1845 kg.
Jak przystało na tę klasę, nowy kabriolet Astona Martina nie jest tani i kosztuje ponad 1 mln zł. Vanquish Volante do pierwszych klientów w Europie trafi pod koniec 2013 roku.
sj, moto.wp.pl