Aston Martin kończy z produkcją Cygneta

Aston Martin to marka która znana jest z luksusowych samochodów sportowych, jednak przepisy Unii Europejskiej zmusiły Brytyjczyków do wprowadzenia do oferty miejskiego Cygneta bazującego na Toyocie iQ. Żywot małego Astona jednak nie był długi i po mniej niż 3 latach został wycofany z oferty.

Miejski Aston Martin Cygnet to najbardziej nietypowy model brytyjskiej marki. Jest to Toyota iQ ze zmienionym nadwoziem upodobniający samochód do innych aut Astona Martina oraz posiadający dużo bardziej luksusowe wnętrze. Ta „specjalna odmiana” Toyoty kosztuje około 3 razy więcej od standardowego modelu i dostępna jest jedynie z najmocniejszym silnikiem, co oznacza jednostkę o pojemności 1,33 l, która dostarcza 98 KM.

Choć Cygnet cały czas traktowany był jak niewybredny żart, to Aston Martin został po prostu zmuszony do wprowadzenia go do oferty. Przepisy wprowadzone przez Unię Europejską wymuszają limity średniej emisji CO2 produkowanego przez samochody każdego koncernu. Dla niezależnego Astona Martina oznaczało to problem i wprowadzenie Cygneta było jedynym sposobem na sprostanie przepisom.

Fani Astona Martina traktują Cygneta jako ciekawostkę i przez to zwraca on na siebie niemniejszą uwagę niż „dorosłe” modele. Co ciekawe, model ten sprzedawał się lepiej niż brytyjska marka przewidywała. Jeden z egzemplarzy został nawet kupiony przez wyścigową legendę, czyli Sir Stirlinga Mossa, który nabył Cygneta dla swojej żony.

Zapewne niedługo Cygnet stanie się łakomym kąskiem dla kolekcjonerów, gdyż w salonach pozostały już jedynie ostatnie sztuki tego modelu. Czy doczeka się on następcy? Wszystko zależy od sytuacji brytyjskiej marki. Plotki sugerują, że zawiązana ostatnio współpraca Astona Martina z AMG może zaowocować również kolejnym miejskim modelem. Może to oznaczać nowego Smarta z logo Astona, jednak to nic pewnego.

sj, moto.wp.pl