Amerykanie szykują kolejną wersję. Nadjeżdża Harley-Davidson Low Rider El Diablo
Producenci motocykli zarówno w USA, jak i w Unii Europejskiej muszą uzyskać certyfikaty dotyczące emisji spalin. W dokumentach po obu stronach oceanu pojawił się Harley-Davidson Low Rider El Diablo. Wygląda na to, że amerykański klasyk będzie miał trzecią wersję.
Na 2022 r. Harley-Davidson odświeżył swój jeden z najbardziej klasycznie wyglądających cruiserów. Low Rider S dostał większy silnik Milwaukee-Eight 117 o pojemności 1923 cm3, który generuje maksymalny moment obrotowy 168 Nm przy 3500 obr./min.
Na tym się jednak nie skończyło. Amerykanie zaprezentowali też nowy model Low Rider ST. Jest to bagger z bocznymi kuframi, sporą owiewką i nieco podniesionym tylnym zawieszeniem, które zapewnia wyższy komfort przy jeździe z bagażem.
Wszystko wskazuje, że Harley-Davidson Low Rider doczeka się trzeciej wersji. Dokumenty złożone w amerykańskiej Environmental Protection Agency i niemieckim Kraftfahrt-Bundesamt wymieniają wersję o nazwie El Diablo. Będzie ona napędzana tym samym silnikiem, a i inne dane nie zdradzają, co to będzie za motocykl.
Prawdopodobnie będzie to kolejna bardziej turystyczna odmiana, gdyż wymiary (długość, wysokość i rozstaw kół) El Diablo są identyczne jak w przypadku Low Ridera ST. Co ciekawe, nowa wersja ma być o 4 kg cięższa i ważyć z płynami 331 kg. Czyżby był to jeszcze bardziej zabudowany Low Rider? A może wersja z centralnym kufrem, który nie będzie wystawał za tylny błotnik?