Subaru Impreza
Wielu kierowców sądzi, że kompaktowe auta z Kraju Kwitnącej Wiśni są nudne niczym wspomniany Auris, lecz bezawaryjne. Wystarczy przypomnieć sobie o nieco mniejszym producencie, Subaru, by zmienić swe zdanie diametralnie.
Co prawda za 30 tysięcy złotych nie kupimy topowego modelu Imprezy - WRX a tym bardziej wariantu STI, nadającego się do dalszej i bezproblemowej eksploatacji, jednak nawet seryjne wersje wyposażone w wolnossące silniki dają wielką satysfakcję z jazdy. Przecież każda Impreza otrzymuje stały napęd czterech kół.
Produkowana w latach 2001 - 2007 generacja GD występowała wyłącznie z benzynowymi bokserami o czterech cylindrach. Najsłabszy z całej rodziny 95-konny 1,6 jak i niewiele mocniejszy 1,5 (105 KM), będzie po prostu niewystarczający do sprawnego napędzania Imprezy. Jedyną sensowną pozbawioną turbiny jednostką jest 125 lub 160-konny 2,0 l.