Od 23 do 26 stycznia w Madonna di Campiglio odbywa się 26. edycja "Winter Marathon", imprezy dedykowanej samochodom zabytkowym. Nie zabrakło na niej Alfy Romeo.
Jest to trzecie najważniejsze tego typu wydarzenie, tuż za Mille Miglia i Gran Premio Nuvolari. Pośród szczytów górskich Południowego Tyrolu rywalizować ze sobą będzie 130 samochodów, wśród których są dwa egzemplarze należące do Muzeum Historii Alfy Romeo - Giulietta SZ z 1960 r. i Giulia TI Super z 1963 r. Trasa wyścigu jest piękna, lecz trudna ze względu na warunki atmosferyczne. Liczy ona ok. 430 km i obejmuje 11 przełęczy w Dolomitach i 44 próby z pomiarem czasu, niektóre rozgrywane w nocy.
Obchodząca 60-lecie powstania Giulietta stanowi jedną z najbardziej sportowych wersji w historii. Już w momencie debiutu auto zyskało miano awangardowego, dzięki zastosowaniu maksymalnie zwartego nadwozia wykonanego w całości z aluminium. Dodatkowo tzw. linia nadwozia ze ściętym tyłem okazała się doskonała nie tylko pod względem aerodynamiki ale również osiągów.
Obecna na zawodach Giulia TI Super to wersja "ready-to-race", wyprodukowana w zaledwie 501 egzemplarzach, prawie wszystkie w kolorze białym "Biancospino" ze znaczkiem Qadrifoglio na bogach i na masce bagażnika z "wyszczuplonym" nadwoziem. TI Super była jednym z samochodów, na którym wychowała się cała generacja kierowców rajdowych.
W tegorocznej edycji "Winter Marathon" podziwiać będzie można również obecną Giuliettę z nowym silnikiem wysokoprężnym 2,0 MultiJet (150 KM, 380 Nm). Jednostka jest wyposażona w turbosprężarkę o niskiej bezwładności. Przyspieszenie nowej Giulietty od 0 do 100 km/h wynosi 8,8 s zaś prędkość maksymalna to 210 km/h. Auto średnio zużywa 4,2 l ON/100 km.
Źródło: Alfa Romeo
ll/moto.wp.pl