Alfa Romeo 156 1,8

None

Obraz
Źródło zdjęć: © Piotr Mokwiński

/ 14Kapryśna Włoszka dla konesera

Obraz
© Piotr Mokwiński

Włoska motoryzacja od dziesięcioleci wyznaczała, i w niektórych przypadkach, nadal kreuje najnowsze trendy w samochodowym i motocyklowym świecie. Wystarczy wspomnieć o wtrysku common rail – dziele inżynierów Fiata - powszechnym w silnikach diesla najnowszej generacji. Podobnie kształtuje się kwestia motoryzacyjnej mody, w ramach której jedynie Francuzi stają w szranki z dziełami mistrzów ze słonecznej Italii, stawiając na awangardowe linie. Jednym z najbardziej urodziwych reprezentantów segmentu D dostępnym na rynku wtórnym za niewielkie pieniądze, jest Alfa Romeo 156. Atrakcyjna limuzyna stworzona wedle prawideł zgoła odmiennych niż ulubieniec Polaków, Volkswagen Passat B5. Zanim zaczniemy interesować się kwintesencją włoskiego stylu i prestiżu, powinniśmy uświadomić sobie niezwykle istotny fakt. Otóż, żaden z twórców następcy modelu 155 nie brał pod uwagę kryteriów takich jak pojemność bagażnika czy przestrzeń dla trzech pasażerów tylnej
kanapy. W tym przypadku nacisk położony został na maksymalną radość z jazdy, niestety jak pokazuje praktyka, z pominięciem późniejszych kosztów eksploatacji. Pojawia się zatem pytanie, czy Alfa 156 warta jest uwagi?

/ 14Kapryśna Włoszka dla konesera

Obraz
© Piotr Mokwiński

Włoska motoryzacja od dziesięcioleci wyznaczała, i w niektórych przypadkach, nadal kreuje najnowsze trendy w samochodowym i motocyklowym świecie. Wystarczy wspomnieć o wtrysku common rail – dziele inżynierów Fiata - powszechnym w silnikach diesla najnowszej generacji. Podobnie kształtuje się kwestia motoryzacyjnej mody, w ramach której jedynie Francuzi stają w szranki z dziełami mistrzów ze słonecznej Italii, stawiając na awangardowe linie. Jednym z najbardziej urodziwych reprezentantów segmentu D dostępnym na rynku wtórnym za niewielkie pieniądze, jest Alfa Romeo 156. Atrakcyjna limuzyna stworzona wedle prawideł zgoła odmiennych niż ulubieniec Polaków, Volkswagen Passat B5. Zanim zaczniemy interesować się kwintesencją włoskiego stylu i prestiżu, powinniśmy uświadomić sobie niezwykle istotny fakt. Otóż, żaden z twórców następcy modelu 155 nie brał pod uwagę kryteriów takich jak pojemność bagażnika czy przestrzeń dla trzech pasażerów tylnej kanapy. W tym przypadku nacisk położony został na maksymalną radość z
jazdy, niestety jak pokazuje praktyka, z pominięciem późniejszych kosztów eksploatacji. Pojawia się zatem pytanie, czy Alfa 156 warta jest uwagi?

/ 14Kapryśna Włoszka dla konesera

Obraz
© Piotr Mokwiński

Włoska motoryzacja od dziesięcioleci wyznaczała, i w niektórych przypadkach, nadal kreuje najnowsze trendy w samochodowym i motocyklowym świecie. Wystarczy wspomnieć o wtrysku common rail – dziele inżynierów Fiata - powszechnym w silnikach diesla najnowszej generacji. Podobnie kształtuje się kwestia motoryzacyjnej mody, w ramach której jedynie Francuzi stają w szranki z dziełami mistrzów ze słonecznej Italii, stawiając na awangardowe linie. Jednym z najbardziej urodziwych reprezentantów segmentu D dostępnym na rynku wtórnym za niewielkie pieniądze, jest Alfa Romeo 156. Atrakcyjna limuzyna stworzona wedle prawideł zgoła odmiennych niż ulubieniec Polaków, Volkswagen Passat B5. Zanim zaczniemy interesować się kwintesencją włoskiego stylu i prestiżu, powinniśmy uświadomić sobie niezwykle istotny fakt. Otóż, żaden z twórców następcy modelu 155 nie brał pod uwagę kryteriów takich jak pojemność bagażnika czy przestrzeń dla trzech pasażerów tylnej kanapy. W tym przypadku nacisk położony został na maksymalną radość z
jazdy, niestety jak pokazuje praktyka, z pominięciem późniejszych kosztów eksploatacji. Pojawia się zatem pytanie, czy Alfa 156 warta jest uwagi?

/ 14Kapryśna Włoszka dla konesera

Obraz
© Piotr Mokwiński

Włoska motoryzacja od dziesięcioleci wyznaczała, i w niektórych przypadkach, nadal kreuje najnowsze trendy w samochodowym i motocyklowym świecie. Wystarczy wspomnieć o wtrysku common rail – dziele inżynierów Fiata - powszechnym w silnikach diesla najnowszej generacji. Podobnie kształtuje się kwestia motoryzacyjnej mody, w ramach której jedynie Francuzi stają w szranki z dziełami mistrzów ze słonecznej Italii, stawiając na awangardowe linie. Jednym z najbardziej urodziwych reprezentantów segmentu D dostępnym na rynku wtórnym za niewielkie pieniądze, jest Alfa Romeo 156. Atrakcyjna limuzyna stworzona wedle prawideł zgoła odmiennych niż ulubieniec Polaków, Volkswagen Passat B5. Zanim zaczniemy interesować się kwintesencją włoskiego stylu i prestiżu, powinniśmy uświadomić sobie niezwykle istotny fakt. Otóż, żaden z twórców następcy modelu 155 nie brał pod uwagę kryteriów takich jak pojemność bagażnika czy przestrzeń dla trzech pasażerów tylnej kanapy. W tym przypadku nacisk położony został na maksymalną radość z
jazdy, niestety jak pokazuje praktyka, z pominięciem późniejszych kosztów eksploatacji. Pojawia się zatem pytanie, czy Alfa 156 warta jest uwagi?

/ 14Kapryśna Włoszka dla konesera

Obraz
© Piotr Mokwiński

Włoska motoryzacja od dziesięcioleci wyznaczała, i w niektórych przypadkach, nadal kreuje najnowsze trendy w samochodowym i motocyklowym świecie. Wystarczy wspomnieć o wtrysku common rail – dziele inżynierów Fiata - powszechnym w silnikach diesla najnowszej generacji. Podobnie kształtuje się kwestia motoryzacyjnej mody, w ramach której jedynie Francuzi stają w szranki z dziełami mistrzów ze słonecznej Italii, stawiając na awangardowe linie. Jednym z najbardziej urodziwych reprezentantów segmentu D dostępnym na rynku wtórnym za niewielkie pieniądze, jest Alfa Romeo 156. Atrakcyjna limuzyna stworzona wedle prawideł zgoła odmiennych niż ulubieniec Polaków, Volkswagen Passat B5. Zanim zaczniemy interesować się kwintesencją włoskiego stylu i prestiżu, powinniśmy uświadomić sobie niezwykle istotny fakt. Otóż, żaden z twórców następcy modelu 155 nie brał pod uwagę kryteriów takich jak pojemność bagażnika czy przestrzeń dla trzech pasażerów tylnej kanapy. W tym przypadku nacisk położony został na maksymalną radość z
jazdy, niestety jak pokazuje praktyka, z pominięciem późniejszych kosztów eksploatacji. Pojawia się zatem pytanie, czy Alfa 156 warta jest uwagi?

/ 14Kapryśna Włoszka dla konesera

Obraz
© Piotr Mokwiński

Włoska motoryzacja od dziesięcioleci wyznaczała, i w niektórych przypadkach, nadal kreuje najnowsze trendy w samochodowym i motocyklowym świecie. Wystarczy wspomnieć o wtrysku common rail – dziele inżynierów Fiata - powszechnym w silnikach diesla najnowszej generacji. Podobnie kształtuje się kwestia motoryzacyjnej mody, w ramach której jedynie Francuzi stają w szranki z dziełami mistrzów ze słonecznej Italii, stawiając na awangardowe linie. Jednym z najbardziej urodziwych reprezentantów segmentu D dostępnym na rynku wtórnym za niewielkie pieniądze, jest Alfa Romeo 156. Atrakcyjna limuzyna stworzona wedle prawideł zgoła odmiennych niż ulubieniec Polaków, Volkswagen Passat B5. Zanim zaczniemy interesować się kwintesencją włoskiego stylu i prestiżu, powinniśmy uświadomić sobie niezwykle istotny fakt. Otóż, żaden z twórców następcy modelu 155 nie brał pod uwagę kryteriów takich jak pojemność bagażnika czy przestrzeń dla trzech pasażerów tylnej kanapy. W tym przypadku nacisk położony został na maksymalną radość z
jazdy, niestety jak pokazuje praktyka, z pominięciem późniejszych kosztów eksploatacji. Pojawia się zatem pytanie, czy Alfa 156 warta jest uwagi?

/ 14Kapryśna Włoszka dla konesera

Obraz
© Piotr Mokwiński

Włoska motoryzacja od dziesięcioleci wyznaczała, i w niektórych przypadkach, nadal kreuje najnowsze trendy w samochodowym i motocyklowym świecie. Wystarczy wspomnieć o wtrysku common rail – dziele inżynierów Fiata - powszechnym w silnikach diesla najnowszej generacji. Podobnie kształtuje się kwestia motoryzacyjnej mody, w ramach której jedynie Francuzi stają w szranki z dziełami mistrzów ze słonecznej Italii, stawiając na awangardowe linie. Jednym z najbardziej urodziwych reprezentantów segmentu D dostępnym na rynku wtórnym za niewielkie pieniądze, jest Alfa Romeo 156. Atrakcyjna limuzyna stworzona wedle prawideł zgoła odmiennych niż ulubieniec Polaków, Volkswagen Passat B5. Zanim zaczniemy interesować się kwintesencją włoskiego stylu i prestiżu, powinniśmy uświadomić sobie niezwykle istotny fakt. Otóż, żaden z twórców następcy modelu 155 nie brał pod uwagę kryteriów takich jak pojemność bagażnika czy przestrzeń dla trzech pasażerów tylnej kanapy. W tym przypadku nacisk położony został na maksymalną radość z
jazdy, niestety jak pokazuje praktyka, z pominięciem późniejszych kosztów eksploatacji. Pojawia się zatem pytanie, czy Alfa 156 warta jest uwagi?

/ 14Kapryśna Włoszka dla konesera

Obraz
© Piotr Mokwiński

Włoska motoryzacja od dziesięcioleci wyznaczała, i w niektórych przypadkach, nadal kreuje najnowsze trendy w samochodowym i motocyklowym świecie. Wystarczy wspomnieć o wtrysku common rail – dziele inżynierów Fiata - powszechnym w silnikach diesla najnowszej generacji. Podobnie kształtuje się kwestia motoryzacyjnej mody, w ramach której jedynie Francuzi stają w szranki z dziełami mistrzów ze słonecznej Italii, stawiając na awangardowe linie. Jednym z najbardziej urodziwych reprezentantów segmentu D dostępnym na rynku wtórnym za niewielkie pieniądze, jest Alfa Romeo 156. Atrakcyjna limuzyna stworzona wedle prawideł zgoła odmiennych niż ulubieniec Polaków, Volkswagen Passat B5. Zanim zaczniemy interesować się kwintesencją włoskiego stylu i prestiżu, powinniśmy uświadomić sobie niezwykle istotny fakt. Otóż, żaden z twórców następcy modelu 155 nie brał pod uwagę kryteriów takich jak pojemność bagażnika czy przestrzeń dla trzech pasażerów tylnej kanapy. W tym przypadku nacisk położony został na maksymalną radość z
jazdy, niestety jak pokazuje praktyka, z pominięciem późniejszych kosztów eksploatacji. Pojawia się zatem pytanie, czy Alfa 156 warta jest uwagi?

/ 14Kapryśna Włoszka dla konesera

Obraz
© Piotr Mokwiński

Włoska motoryzacja od dziesięcioleci wyznaczała, i w niektórych przypadkach, nadal kreuje najnowsze trendy w samochodowym i motocyklowym świecie. Wystarczy wspomnieć o wtrysku common rail – dziele inżynierów Fiata - powszechnym w silnikach diesla najnowszej generacji. Podobnie kształtuje się kwestia motoryzacyjnej mody, w ramach której jedynie Francuzi stają w szranki z dziełami mistrzów ze słonecznej Italii, stawiając na awangardowe linie. Jednym z najbardziej urodziwych reprezentantów segmentu D dostępnym na rynku wtórnym za niewielkie pieniądze, jest Alfa Romeo 156. Atrakcyjna limuzyna stworzona wedle prawideł zgoła odmiennych niż ulubieniec Polaków, Volkswagen Passat B5. Zanim zaczniemy interesować się kwintesencją włoskiego stylu i prestiżu, powinniśmy uświadomić sobie niezwykle istotny fakt. Otóż, żaden z twórców następcy modelu 155 nie brał pod uwagę kryteriów takich jak pojemność bagażnika czy przestrzeń dla trzech pasażerów tylnej kanapy. W tym przypadku nacisk położony został na maksymalną radość z
jazdy, niestety jak pokazuje praktyka, z pominięciem późniejszych kosztów eksploatacji. Pojawia się zatem pytanie, czy Alfa 156 warta jest uwagi?

10 / 14Kapryśna Włoszka dla konesera

Obraz
© Piotr Mokwiński

Włoska motoryzacja od dziesięcioleci wyznaczała, i w niektórych przypadkach, nadal kreuje najnowsze trendy w samochodowym i motocyklowym świecie. Wystarczy wspomnieć o wtrysku common rail – dziele inżynierów Fiata - powszechnym w silnikach diesla najnowszej generacji. Podobnie kształtuje się kwestia motoryzacyjnej mody, w ramach której jedynie Francuzi stają w szranki z dziełami mistrzów ze słonecznej Italii, stawiając na awangardowe linie. Jednym z najbardziej urodziwych reprezentantów segmentu D dostępnym na rynku wtórnym za niewielkie pieniądze, jest Alfa Romeo 156. Atrakcyjna limuzyna stworzona wedle prawideł zgoła odmiennych niż ulubieniec Polaków, Volkswagen Passat B5. Zanim zaczniemy interesować się kwintesencją włoskiego stylu i prestiżu, powinniśmy uświadomić sobie niezwykle istotny fakt. Otóż, żaden z twórców następcy modelu 155 nie brał pod uwagę kryteriów takich jak pojemność bagażnika czy przestrzeń dla trzech pasażerów tylnej kanapy. W tym przypadku nacisk położony został na maksymalną radość z
jazdy, niestety jak pokazuje praktyka, z pominięciem późniejszych kosztów eksploatacji. Pojawia się zatem pytanie, czy Alfa 156 warta jest uwagi?

11 / 14Kapryśna Włoszka dla konesera

Obraz
© Piotr Mokwiński

Włoska motoryzacja od dziesięcioleci wyznaczała, i w niektórych przypadkach, nadal kreuje najnowsze trendy w samochodowym i motocyklowym świecie. Wystarczy wspomnieć o wtrysku common rail – dziele inżynierów Fiata - powszechnym w silnikach diesla najnowszej generacji. Podobnie kształtuje się kwestia motoryzacyjnej mody, w ramach której jedynie Francuzi stają w szranki z dziełami mistrzów ze słonecznej Italii, stawiając na awangardowe linie. Jednym z najbardziej urodziwych reprezentantów segmentu D dostępnym na rynku wtórnym za niewielkie pieniądze, jest Alfa Romeo 156. Atrakcyjna limuzyna stworzona wedle prawideł zgoła odmiennych niż ulubieniec Polaków, Volkswagen Passat B5. Zanim zaczniemy interesować się kwintesencją włoskiego stylu i prestiżu, powinniśmy uświadomić sobie niezwykle istotny fakt. Otóż, żaden z twórców następcy modelu 155 nie brał pod uwagę kryteriów takich jak pojemność bagażnika czy przestrzeń dla trzech pasażerów tylnej kanapy. W tym przypadku nacisk położony został na maksymalną radość z
jazdy, niestety jak pokazuje praktyka, z pominięciem późniejszych kosztów eksploatacji. Pojawia się zatem pytanie, czy Alfa 156 warta jest uwagi?

12 / 14Kapryśna Włoszka dla konesera

Obraz
© Piotr Mokwiński

Włoska motoryzacja od dziesięcioleci wyznaczała, i w niektórych przypadkach, nadal kreuje najnowsze trendy w samochodowym i motocyklowym świecie. Wystarczy wspomnieć o wtrysku common rail – dziele inżynierów Fiata - powszechnym w silnikach diesla najnowszej generacji. Podobnie kształtuje się kwestia motoryzacyjnej mody, w ramach której jedynie Francuzi stają w szranki z dziełami mistrzów ze słonecznej Italii, stawiając na awangardowe linie. Jednym z najbardziej urodziwych reprezentantów segmentu D dostępnym na rynku wtórnym za niewielkie pieniądze, jest Alfa Romeo 156. Atrakcyjna limuzyna stworzona wedle prawideł zgoła odmiennych niż ulubieniec Polaków, Volkswagen Passat B5. Zanim zaczniemy interesować się kwintesencją włoskiego stylu i prestiżu, powinniśmy uświadomić sobie niezwykle istotny fakt. Otóż, żaden z twórców następcy modelu 155 nie brał pod uwagę kryteriów takich jak pojemność bagażnika czy przestrzeń dla trzech pasażerów tylnej kanapy. W tym przypadku nacisk położony został na maksymalną radość z
jazdy, niestety jak pokazuje praktyka, z pominięciem późniejszych kosztów eksploatacji. Pojawia się zatem pytanie, czy Alfa 156 warta jest uwagi?

13 / 14Kapryśna Włoszka dla konesera

Obraz
© Piotr Mokwiński

Włoska motoryzacja od dziesięcioleci wyznaczała, i w niektórych przypadkach, nadal kreuje najnowsze trendy w samochodowym i motocyklowym świecie. Wystarczy wspomnieć o wtrysku common rail – dziele inżynierów Fiata - powszechnym w silnikach diesla najnowszej generacji. Podobnie kształtuje się kwestia motoryzacyjnej mody, w ramach której jedynie Francuzi stają w szranki z dziełami mistrzów ze słonecznej Italii, stawiając na awangardowe linie. Jednym z najbardziej urodziwych reprezentantów segmentu D dostępnym na rynku wtórnym za niewielkie pieniądze, jest Alfa Romeo 156. Atrakcyjna limuzyna stworzona wedle prawideł zgoła odmiennych niż ulubieniec Polaków, Volkswagen Passat B5. Zanim zaczniemy interesować się kwintesencją włoskiego stylu i prestiżu, powinniśmy uświadomić sobie niezwykle istotny fakt. Otóż, żaden z twórców następcy modelu 155 nie brał pod uwagę kryteriów takich jak pojemność bagażnika czy przestrzeń dla trzech pasażerów tylnej kanapy. W tym przypadku nacisk położony został na maksymalną radość z
jazdy, niestety jak pokazuje praktyka, z pominięciem późniejszych kosztów eksploatacji. Pojawia się zatem pytanie, czy Alfa 156 warta jest uwagi?

14 / 14Kapryśna Włoszka dla konesera

Obraz
© Piotr Mokwiński

Włoska motoryzacja od dziesięcioleci wyznaczała, i w niektórych przypadkach, nadal kreuje najnowsze trendy w samochodowym i motocyklowym świecie. Wystarczy wspomnieć o wtrysku common rail – dziele inżynierów Fiata - powszechnym w silnikach diesla najnowszej generacji. Podobnie kształtuje się kwestia motoryzacyjnej mody, w ramach której jedynie Francuzi stają w szranki z dziełami mistrzów ze słonecznej Italii, stawiając na awangardowe linie. Jednym z najbardziej urodziwych reprezentantów segmentu D dostępnym na rynku wtórnym za niewielkie pieniądze, jest Alfa Romeo 156. Atrakcyjna limuzyna stworzona wedle prawideł zgoła odmiennych niż ulubieniec Polaków, Volkswagen Passat B5. Zanim zaczniemy interesować się kwintesencją włoskiego stylu i prestiżu, powinniśmy uświadomić sobie niezwykle istotny fakt. Otóż, żaden z twórców następcy modelu 155 nie brał pod uwagę kryteriów takich jak pojemność bagażnika czy przestrzeń dla trzech pasażerów tylnej kanapy. W tym przypadku nacisk położony został na maksymalną radość z
jazdy, niestety jak pokazuje praktyka, z pominięciem późniejszych kosztów eksploatacji. Pojawia się zatem pytanie, czy Alfa 156 warta jest uwagi?

Wybrane dla Ciebie

Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025