Alfa Romeo 156 1,8
Kapryśna Włoszka dla konesera
None
Włoska motoryzacja od dziesięcioleci wyznaczała, i w niektórych przypadkach, nadal kreuje najnowsze trendy w samochodowym i motocyklowym świecie. Wystarczy wspomnieć o wtrysku common rail – dziele inżynierów Fiata - powszechnym w silnikach diesla najnowszej generacji. Podobnie kształtuje się kwestia motoryzacyjnej mody, w ramach której jedynie Francuzi stają w szranki z dziełami mistrzów ze słonecznej Italii, stawiając na awangardowe linie. Jednym z najbardziej urodziwych reprezentantów segmentu D dostępnym na rynku wtórnym za niewielkie pieniądze, jest Alfa Romeo 156. Atrakcyjna limuzyna stworzona wedle prawideł zgoła odmiennych niż ulubieniec Polaków, Volkswagen Passat B5. Zanim zaczniemy interesować się kwintesencją włoskiego stylu i prestiżu, powinniśmy uświadomić sobie niezwykle istotny fakt. Otóż, żaden z twórców następcy modelu 155 nie brał pod uwagę kryteriów takich jak pojemność bagażnika czy przestrzeń dla trzech pasażerów tylnej
kanapy. W tym przypadku nacisk położony został na maksymalną radość z jazdy, niestety jak pokazuje praktyka, z pominięciem późniejszych kosztów eksploatacji. Pojawia się zatem pytanie, czy Alfa 156 warta jest uwagi?