Alfa Romeo 147 Q2

Czy można sprawić, aby samochód z przednim napędem trzymał się drogi jak pojazd z napędem 4x4? Z pewnością jeszcze nie, ale duży krok w tym kierunku wykonała Alfa Romeo wprowadzając do modeli 147 i GT samoblokujący mechanizm różnicowy oznaczony symbolem Q2.

Alfa 147 w tej wersji została po raz pierwszy zaprezentowana podczas salonu samochodowego w Paryżu. | [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11032/alfa-17-q2-1-b.jpeg',500,375) ) |
| --- | Dzisiaj, na torze testowym w Balocco niedaleko Mediolanu, nadarzyła się okazja do sprawdzenia możliwości nowego rozwiązania.

Jak zaznaczył Philippe Krief, jeden z projektantów tego systemu, celem inżynierów Alfy było polepszenie właściwości trakcyjnych konwencjonalnego przedniego napędu, a co za tym idzie zwiększenie przyczepności do nawierzchni nawet w ekstremalnych warunkach. Zarówno Alfa 147 jak i GT to modele, które posiadają bardzo dobre zawieszenie i znakomicie trzymające się drogi, ale dostrzegliśmy sporo rezerw tkwiących w sposobie przeniesienia napędu na koła – dodał Krief.

System Q2 bazuje na mechanizmie różnicowym typu Torsen. Mechanizm ten ma za zadanie rozdział momentu na przednie koła napędzające w sposób dynamiczny i ciągły w zależności od warunków jazdy i nawierzchni drogi. | [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11032/alfa-17-q2-2-b.jpeg',500,375) ) |
| --- | Nowe rozwiązanie zastosowane przez Alfę zachowuje i utrzymuje wszystkie atuty napędu na przednie koła w zakresie bezpieczeństwa aktywnego i prowadzenia samochodu, ale znacznie zwiększa przyczepność i stabilność przy ruszaniu, a jednocześnie zmniejsza podsterowność podczas przyspieszania, ingerencję układów elektronicznych i drgania kierownicy.
Nowa odmiana Alfy niewiele różni się od podstawowej wersji. Przybyło chromowanych dodatków, zmieniono wzory felg, a na końcu dachu zamontowano niewielki spoiler.
Na razie system Q2 będzie dostępny jedynie z 150-konnym silnikiem 1,9 l JTDM.

WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERIIWIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII

Wrażenia z jazdy

Na torze testowym w Balocco można się było przekonać jak układ Q2 radzi sobie w różnych warunkach drogowych – zarówno na suchej, jak i na mokrej i bardzo śliskiej nawierzchni.

Pierwszy przejazd zaliczyliśmy konwencjonalną Alfą pozbawioną systemu Q2.
Przy wchodzeniu w zakręt na mokrej nawierzchni wyczuwalna jest utrata przyczepności przednich kół. Spowodowane to jest faktem, że mechanizm różnicowy rozdziela moment obrotowy na koło bardziej „odciążone,” ujmując go z koła zewnętrznego, które będąc pod dodatkowym obciążeniem, poprzez kołysanie poprzeczne pojazdu, wykorzystuje zwiększone tarcie. W takim przypadku w samochodzie bez systemu ASR - VDC odczuwalny jest poślizg koła wewnętrznego, duża podsterowność i często utrata kontroli nad pojazdem. | [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11032/alfa-17-q2-3-b.jpeg',500,299) ) |
| --- | Jeżeli natomiast samochód jest wyposażony w układ ASR – VDC, interwencja systemów wspomagających samochodu zmniejsza moment obrotowy silnika poprzez działanie na przepustnicę, uniemożliwiając przyspieszenie i dając nieprzyjemne wrażenie utraty mocy. Wreszcie długo oczekiwana przesiadka do auta z systemem Q2. Ponownie ruszamy na tę samą trasę.
Na prostej Alfa 147 Q2 nabiera prędkości przed partią kilku ciasnych zakrętów. W momencie, gdy koło wewnętrzne zaczyna tracić przyczepność, moment obrotowy jest częściowo przenoszony na koło zewnętrzne, co zmniejsza podsterowność. Auto zachowuje się bardziej stabilnie, w rezultacie czego pokonujemy zakręt z większą prędkością. Na dodatek mamy stałe poczucie kontroli nad pojazdem, bez częstej interwencji systemów kontroli.

Teraz przed nami odcinek z częściowo mokrą jezdnią. W takiej sytuacji gwałtowne ruszanie lub przyspieszanie prowadzi do poślizgu koła, znajdującego się na mniej przyczepnej części drogi. Aby utrzymać właściwy kierunek jazdy, kierowca jest zmuszony do zdecydowanych manewrów kierownicą, co jednak nie zawsze zapewnia pożądany efekt i często prowadzi do niebezpiecznych sytuacji. Tymczasem jadąc Alfą wyposażoną w system Q2 wychodzimy z opresji obronna ręką. System automatycznie zwiększa moment obrotowy na koło, które może wykorzystać większy współczynnik tarcia, co zapobiega poślizgowi. nawet przy dużej prędkości wystarczy lekka „kontra” kierownicą, aby auto wróciło na właściwy tor jazdy.
Podróż takim samochodem jest więc bezpieczniejsza i dużo przyjemniejsza nawet na drogach o zmiennej przyczepności nawierzchni.
Nowy system zapewnia niektóre korzyści typowe dla napędu 4x4, ale przy zdecydowanie niższym ciężarze pojazdu i kosztach zakupu.

Alfy Romeo 147 i GT w wersji Q2 już w grudniu trafią do sprzedaży we Włoszech i będą ok. 800-1200 euro droższe od modeli podstawowych. W pozostałych krajach Europy, w tym w Polsce, nowe Alfy powinny pojawić się w styczniu.

Autor: Tomasz Szmandra