1500 zł mandatu za jazdę bez karty rowerowej. Nowe przepisy mówią jasno
Podwyżka mandatów ma przede wszystkim utemperować łamiących przepisy kierowców aut czy motocykli, ale dotyczą też innych użytkowników dróg. Nawet 1500 zł mandatu dostaną ci, którzy jeżdżą na rowerach lub hulajnogach elektrycznych bez uprawnień, czyli np. karty rowerowej.
Wśród wykroczeń, za które od początku 2022 r. obowiązują wyższe mandaty, są nie tylko przekroczenie prędkości czy nieustąpienie pieszemu, ale też jazda bez uprawnień. W przypadku pojazdów mechanicznych (np. jazda motocyklem bez prawa jazdy kat. A, co jest plagą w Polsce) jest to kara od 1500 do nawet 30 000 zł. Jednak trzeba pamiętać, że karana jest też jazda pojazdami innymi niż mechaniczne.
Oznacza to przede wszystkim rowery i elektryczne hulajnogi. W przypadku osób w wieku poniżej 18 lat do ich kierowania wymagana jest karta rowerowa lub prawo jazdy kategorii A, A1, B1 albo T. Dopiero pełnoletnie osoby zyskują uprawnienia do jazdy rowerem i hulajnogą elektryczną bez zdawania testu i otrzymania dokumentu.
Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd inny niż mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze nagany albo karze grzywny do 1500 złotych.
Art. 94 par. 1a Kodeksu wykroczeń
Oznacza to, że jazda na rowerze czy elektrycznej hulajnodze bez karty rowerowej lub np. prawa jazdy na motorowery (kat. AM, na którą można zdawać po ukończeniu 14 lat) grozi mandatem w wysokości nawet 1500 zł.
Warto jednak pamiętać, że Kodeks wykroczeń mówi też o tym, że karom w nim opisanym podlegają tylko osoby, które ukończyły 17 lat. W efekcie na pewno mandat mogą tylko dostać osoby, które mają już 17 lat, ale jeszcze nie mają 18 lat. Co z młodszymi? Tu wiele zależy od funkcjonariuszy i sądu rodzinnego.
Osoby w wieku do 17 lat z zasady nie podlegają karze, a rodzice mogą odpowiadać tylko za niektóre ich przewinienia - jazdy bez karty rowerowej nie ma na tej liście. Jednak tu może pojawić się inna interpretacja. Skoro istnieje wymóg posiadania karty rowerowej, to jej brak u dziecka może być traktowany jako naruszenie obowiązku rodzica lub dopuszczenie do jazdy osoby bez uprawnień, za co opiekun już może dostać karę.